Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

B-side

Zarejestrowani
  • Zawartość

    830
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez B-side

  1. To już dawno nie jest o mnie. Jestem świeżutko po upojnej masturbacji. Tylko nie mów, że to się nie liczy.
  2. Kokietuję językiem, tyle tylko mamy w tej bezdusznej przestrzeni internetów.
  3. Ludzie z chorą wątrobą są zwykle wychudzeni, i to mimo widocznego wodobrzusza. Kiepski z Ciebie lekarz byłby. A kiepski lekarz, jak mniemam w swojej ślicznej główce, niedbale bada. A ja lubię być badanie, nie tyle nawet co profesjonalnie ale długo i namiętnie.
  4. "Noc jest wielkim kosmatym pająkiem".
  5. "Świat jest WFem, a ja nie mam stroju"
  6. Chociaż nie wiem, czy to jest jeszcze wstrząsająca wiadomość, bo to było wczoraj, a "wczoraj" w dzisiejszym świecie to szmat czasu.
  7. Kryptopijak z Ciebie. Każdemu przybijasz alkoholizm.
  8. Wbrew pozorom to kosztuje mnie całkiem sporo energii, dlatego wisisz mi obiad we włoskiej knajpie. Zbieraj kasę, bo dużo jem.
  9. A mogłabym rzucać na ciebie u/ro/ki, wpychać Ci język w gardło, wysyłać kwiaty i li/n/ki do poe/zji śpiewanej, ale jednak się przed tym powstrzymuję.
  10. Ależ absolutnie masz nie wiedzieć co siedzi w mojej głowie. Jeszcze tego brakowało! Chronię Cię przed sobą konsekwentnie od lat
  11. Ależ absolutnie masz nie wiedzieć co siedzi w mojej głowie. Jeszcze tego brakowało! Chronię Cię przed sobą konsekwentnie od lat. A mogłabym rzucać na ciebie uroki, wpychać Ci język w gardło, wysyłać kwiaty i li/n/ki do poezji śpiewanej, ale jednak się przed tym powstrzymuję.
  12. Ależ absolutnie masz nie wiedzieć co siedzi w mojej głowie. Jeszcze tego brakowało! Chronię Cię przed sobą konsekwentnie od lat. A mogłabym rzucać na ciebie uroki, wpychać Ci język w gardło, wysyłać kwiaty i li/n/ki do poezji śpiewanej, ale jednak się przed tym powstrzymuję. Wbrew pozorom to kosztuje mnie całkiem sporo energii, dlatego wisisz mi obiad we włoskiej knajpie. Zbieraj kasę, bo dużo jem.
  13. Ależ absolutnie masz nie wiedzieć co siedzi w mojej głowie. Jeszcze tego brakowało! Chronię Cię przed sobą konsekwentnie od lat. A mogłabym rzucać na ciebie uroki, wpychać Ci język w gardło, wysyłać kwiaty i linki do poezji śpiewanej, ale jednak się przed tym powstrzymuję. Wbrew pozorom to kosztuje mnie całkiem sporo energii, dlatego wisisz mi obiad we włoskiej knajpie. Zbieraj kasę, bo dużo jem.
  14. Telenowele mają do siebie to, że zwroty akcji zaskakują nawet samych reżyserów.
  15. Chyba ty! Proszę mnie publicznie nie wyzywać*, wyzywać można mnie tylko w łóżku i to tylko używając najczulszych wulgaryzmów. Jestem obrzydliwie wrażliwa. *Nie dotyczy mnie, ja mogę wyzywać się kiedy mi się podoba!
  16. Kolejny raz nie rób tego na moim przykładzie, bo to raczej nie świadczy o lotności umysłu.
  17. Oto cała prawda o mnie i to w pigułce - wyrachowany i niedomyślny podły babsztyl. Pan zdaje się ma do mnie numer telefonu? Ale nie, tu przecież nie chodzi o mnie, tu chodzi o to, żeby dostarczyć gawiedzi rozrywki na odpowiednio wysokim poziomie.
  18. Jestę kosmosę. I tym miłym akcentem kończę chwilowo poważne i niepoważne dyskusje. P.S. Endrju, czy Ty znów zamierzasz się na mnie lansować? A może raz jeden mógłbyś poszukać sobie chętnych pań na własną rękę i własnym kosztem? Stać Cię przecież.
  19. Jak na pielgrzymkę, przyjść mam na kolanach przed Twe oblicze i prosić o to żebyś zechciał mnie zbawić? Przekonałeś mnie, nigdzie nie idę.
  20. Zniewolisz mnie mentalnie? Zaczynaj, proszę, bo już nie mogę się doczekać.
  21. A nie robisz tego bo? Wiem, bo Ci się nie chce.
  22. Polecam książkę "Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem". To właściwie klasyka. Sacks pięknie opowiada o ludziach powszechnie uznanych za chorych psychicznie. O deficytach ich umysłów, ale i o naddatkach. Lektura skłania do refleksji nad własną "normalnością". To książka naukowa, ale fabularyzowana. Czyta się świetnie. Jestem pewna, że przypadnie Ci do gustu.
×