Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

B-side

Zarejestrowani
  • Zawartość

    830
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez B-side

  1. Prawda zawsze jest jak d/u/pa. Dlatego w takich dyskusjach zwykle wygrywają najlepsi manipulacji, a nie ci, którzy najmocniej otarli się o prawdę. Wszystko właściwie można poddać w wątpliwość, kwestia odpowiednich narzędzi. I to jest piękne.
  2. Masz zbyt racjonalne podejście do tego. Być może kluczem do zaakceptowania solipsyzmu jest pogodzenie się z faktem, że wciąż jeszcze mało wiemy o naszych umysłach, więc i ich dziwnych potrzebach. Jeśli już o samo szukanie boga idzie, albo wręcz szukanie boga w sobie, to fizyka przynajmniej próbuje racjonalizować takie teorie. A filozofia cóż... filozofia to bujanie w obłokach. Równie dobrze, ktoś może wyskoczyć jutro z teorią, że to karp jest epicentrum wszechświata i to tylko dlatego, że "tak i c/h/uj".
  3. Tak właśnie zakłada ten model, ale ma on na uwadze duży wpływ podświadomości na nasze życie. Więc te wszystkie czarne scenariusze, niezrozumiałe zjawiska, mają być jej wytworem. To coś jak sen na jawie, gdzie podświadomość bardzo mocno dochodzi do głosu i funduje nam życie, którego świadomość by nie wybrała. Żeby była jasność, to wcale nie zgadzam się z tą ideą, ale uważam ją za ciekawą. W ogóle wszystkie nurty filozoficzne, które stawiają człowieka w roli "boga", jednocześnie twórcy i odtwórcy wydają mi się niezwykle ciekawe. Nie utożsamiam się z nimi, ale lubię czasem o tym poczytać, czy pogadać. I ich świat? Oni szyją sobie światy na miarę własnych potrzeb, szalone i dziwne. Ale tylko szalone i dziwne w mniemaniu innych.
  4. Solipsyzm to nie jest model "życzeniowy". Kompletnie nie o to tu chodzi.
  5. Ale my rozpatrujemy istnienie boga na kanwie filozofii, bo o filozofii rozmawiamy, a nie o istnieniu boga w ogóle. W modelu solipsystycznym jest się bogiem w swoim świecie, bo: I ja o tego boga pytałam, a nie o boga "osobistego". Myślałam, że to oczywiste. Co do reszty, to niepotrzebnie tłumaczysz mi na moim przykładzie, jak działa solipsyzm i co Ci w nim nie pasuje, bo taki zabieg literacki wskazuje na moją niewiedzę, albo co najmniej na to, że jestem ogromną fanką solipsyzmu, a to akurat nie jest prawdą. Ja tylko zapytałam "czemu solipsyzm jest be", to nie znaczy jeszcze, że stoję w opozycji do tego stwierdzenia. Kumasz? Kiedy pytam, to nie znaczy, że nie wiem, pytam, bo jestem ciekawa zdania innych.
  6. O tak, ja jestem skrajną optymistą. Uśmiechniętą od ucha do ucha i od rana do nocy. Oszczędźmy sobie filozoficznych dysput. Ładnie proszę. W ogóle mnie nie ciągnie do tego. Pogadajmy sobie o Tobie, albo o czymś równie ładnym.
  7. W ogóle tego nie czytam, czytam tylko to, co sama napiszę.
  8. Wcale nie, liczyłam na nurzanie się w absurdach. Głupia ja.
  9. Myślałam, że wiesz, skoro podejmujesz się tematów filozoficznych.
  10. Albo to rzeczywistość mija się z wyobrażeniami.
  11. Brzmi jak poradnik matematyczny dla niekumatych. O czym to?
  12. B-side

    Czego aktualnie słuchacie?

    A może odwrotnie.
  13. B-side

    Czego aktualnie słuchacie?

    Polubiłam, bo u mnie w głośnikach właśnie "Stop, Nadiu".
  14. B-side

    Czego aktualnie słuchacie?

    A aurinko, lepiej niż słońce. Ale na tym moja znajomość języka się kończy. Tak czy owak, masz dziwne upodobania.
  15. B-side

    Czego aktualnie słuchacie?

    Skąd w tobie tyle miłości do fińskiego?
  16. B-side

    Czego aktualnie słuchacie?

    Aktualnie słucham tego, co tu wrzuciliście, czyli głównie nuda, albo nadmierny sentymentalizm. Ale nie liczyłam na was jakoś szczególnie, więc ominęło mnie kolejne rozczarowanie. Asekuracja to podstawa. Zapowiada się miły dzień.
  17. B-side

    Czego aktualnie słuchacie?

    Słucham, też link, ale aktywny.
  18. B-side

    Czego aktualnie słuchacie?

    Dobra. Trzeba bardzo szybko po edycji wkleić link i zatwierdzić.
  19. B-side

    Czego aktualnie słuchacie?

    Sprawdziłam i też już tak nie mogę.
×