Widze, ze jestem tutaj chyba najstarsza z dziewczyn, chociaz przyznaje ze nie przeczytalam 94 stron :)
Zauwazylam tylko, ze wdajecie sie w zbedne dyskusje na niezbyt wysokim poziomie :/ zupelnie niepotrzebnie...
powiem wam z doswiadczenia, ze zycie nie zawsze uklada sie tak jakbysmy chcialy, nie warto zawracac sobie glowy pustymi postami, ktore wywoluja negatywne emocje... dziewczyny cieszcie sie tym co macie, cieszcie sie czasem, ktory jest przed Wami (a raczej nami :) ), napelniajcie sie pozytywnymi myslami i emocjami ;)
tak w skrocie o sobie, napisze Wam tyle, ze ja na razie staram sie o dziecko „myslami”, ale od wrzesnia startuje pelna para :D