Joanna04
-
Zawartość
23 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Joanna04
-
-
Dnia 20.06.2022 o 00:09, Ania_97 napisał:Powiększa się u Ciebie? Czy raczej bez zmian? Ja już miałam dwie operacje ale oczywiście nic nie dały...
Nie wiem. Nie sprawdzam. Ale jest duza. I co mówią lekarze po 2 operacjach?
-
Jestem dalej obecna. Nic nie robię z perforacja, jest duża i zostawiam ją taką jaka jest, wolę nie ruszać.
-
Dnia 23.02.2020 o 22:58, Miki75 napisał:Jestem z okolic Szczecina mam taki sam problem od trzech lat ,mi zaproponowano operację właśnie w Szczecinie- prywatnie albo w Policach.Narazie nie zdecydowałam się ,bo wiadomo sprawa jest poważna a ryzyko duże .W razie jakiś pytań chętnie odpowiem.
Jaki lekarz w Szczecinie? Który zajmuje się perforacja?
-
Przykro, że się nie przyjęło ,dlatego ja nic z tym nie robię boję się .Łatwo nie jest z tym żyć,raz jest lepiej raz gorzej,ostatnio bardzo mi wysycha w nosie ,może ktoś napisze jak skutecznie nawilżać żeby nie zasychało .
Oprócz wody morskiej polecam nollix spray. To taka oliwa do nosa bardzo tłusta. Fajnie osiada
-
Perforację mam 3 lata,po operacji prostowania przegrody,1cm.
To mała. W ogóle bym się nie nie przejmował. Też taką kiedyś miałam tylko nikt nie wytłumaczył jak z tym żyć... Nie drap,nie grzeb, nawilżaj i będzie dobrze .
-
Jestem z okolic Szczecina,mam taki sam problem od 3 lat,wcześniej byłam aktywna na forum ale pisanie i myślenie cały czas o tym bardzo mnie przytłaczało ,więc rzadko teraz zaglądam .A jeśli można zapytać to jesteś dokładnie ze Szczecina?Chętnie nawiazałabym jakiś kontakt, żeby porozmawiać na ten temat.Byłam na dwóch konsultacjach w Szczecinie i ostatecznie jeden lekarz podjąłby się operacji właśnie w Szczecinie-prywatnie,a na drugiej konsultacji p.profesor zaproponowała mi Police.
Ja jestem z zachodnioponorskiego. Mam dużą perforacje. Mój lekarz nic z tym nie robi i nie zrobi. Poznałam tu on-line dziewczynę która poddała się ostatnio operacji. Więc jest nadzieja...
-
59 minut temu, Gość Marcin11 napisał:Czy można prosić o kontakt osób z tego wątku? Mam dokładnie ten sam problem i parę pytań.
Śmiało pytaj. Jestem aktywna na forum.
-
Napisałam e-mail
-
Jeśli masz mozliwisc napisać prywatną wiadomość do mnie to poproszę o to . Podam moje dane na insta będzie łatwiej z kontaktem
-
Aaaa i trzymam za Ciebie kciuki . Daj znać.
-
Ojjj nawet nie wiesz jak Cię rozumiem. Mam dziecko 9 letnie. Czasami popadam w paranoję co dalej. Płacze, patrzę w lustro. Rano sprawdzam czy nos mi się zapadł... wiem,że z dnia na dzień tak nie będzie Ale i tak sprawdzam. Mi przeszkadza katar do tego. Codzienne. Perforacja Plus alergia. Też szukam informacji gdzie się da więc instagram mnie nie dziwi:) . Nie mam lekarza który by mi pomógł konkretna wiedzą. Robić -szukać szpitała czy zostawić . Przerasta to większość lekarzy.
-
Dnia 24.06.2017 o 16:58, Gość gość napisał:Byłam na konsultacji w Szczecinie,niestety nic dobrego mi niepowiedzieli.Zaproponowali ponowną operację tak jakby od nowa raz jeszcze która polaga na przesunięciu przegrody do przodu,nie wiem co o tym myśleć bo nigdzie o takiej metodzie nie dowiedziałam się,wszędzie tylko jest mowa o przeszczepie,implancie lub klipsie.Co wy o tym myślicie napiszcie bo ja już nie mam siły.
Witam.u kogo w Szczecinie?
-
Ostatnio powiększyła mi się perforacja. Przeskakuje czubek nosa. Jestem załamana. Bardzo się boję. Szukam w zachodniopomorskim lekarza który by chociaż trochę znak na tym Ale to trudne. Lekarze boją się tego. Nie wiedzą ci z tym zrobić. A ja nie mam chwili bym o tym nie myślała. Bardzo się boję jak to będzie.
-
Dnia 16.10.2019 o 11:47, Gość KRZYH napisał:Ja od Pani doktor laryngolog na Śląsku usłyszałem że w moim przypadku się nie przyjmie i żeby tylko nawilżacz nos od tych słów zaprzestałem przejmować się perforacja na to się nie umiera jeśli wykluczono wszystkie choroby, których może być objawem
Zazdroszczę, nawet nie wiesz jak. Ja nie potrafię nie myśleć o tym...
-
Ciekawe jak że skutecznością? Przyjmują się czy raczej tylko szkodzi się próbą przeszczepu... A może znasz nazwisko lekarza Police/ Szczecin który się w tym specjalizuje???
-
Dnia 20.06.2017 o 15:35, Gość gość napisał:Tak w Silesia med czeka się 1,5 roku,konsultacje najwczesniej na wrzesień,co do skuteczności powiedzieli mi wczoraj że się przyjmuje nikt jeszcze do nich nie wrócił a jaka prawda?....Najgorzej ,że żaden z lekarzy do których dzwoniłam nie chce nikogo polecić jedynie w Grudziądzu ci od klipsów polecili z czystym sumieniiem MML w Warszawie.W tym tygodniu jadę na moją pierwszą konsultację do Szczecina a w przyszłym będę próbowała dzwonić do dr.Stange.Jeśli chodzi o MML to oni stosują tam inną technikę ale dokładnie nie czytałam.
Witam. Do kogo do Szczecina????
-
Czy ktoś przeszedł operacje przegrody? Może ktoś z okolic Szczecina ma ten problem?
-
Tak mało osób ma to I akurat Nam się trafiło... ehhh ciekawe jak i ni sobie z tym radzą... Osoby które od lat wiedza,że mają lub mają duże i muszą sobie radzić... dla mnie jest to straszne:(
-
7 godzin temu, Gość KRZYH napisał:Ja byłem u kilka lekarzy laryngologów, wszyscy doradzają operację i sugerują przyjaźń z maściami nawilzajacymi do nosa. Więc głowa do góry.
Doradzają hmmm i co odbyła się operacja? W jakim mieście są tacy lekarze? Dobre opinie czytałam tylko o lekarzu z Niemiec , oczywiście za spore pieniądze...
-
Nie mam pojecia dlaczego ją mam. Dowiedziałam się o niej w 2014r przypadkiem od lekarza przed operacją przegrody nosa. Powiększyła mi się raczej z mojej winy gdyż obsesyjnie czyściłam wszystkie strupki z nosa :(. Żaden lekarz nie powiedział mi jak się z tym obchodzić i jak dbać, a ja nie bardzo przejęłam tym,że ją mam nie mając pojęcia jak okropną przypadłości posiadam .
Tak są Ale te przeszczepy nie chcą się przyjmować:( z tego co czytałam
-
Witam. Niestety jestem posiadaczką perforacji przegrody nosa. Często łapieą mnie stany depresyjne. Nie wiem co dalej. Boję się tego co będzie. Mam 30 lat, dziecko i duża perforacje :( byla dość mała niestety żaden lekarz nie powiedział mi jak dbać o nie na początku zero przejęcia natomiast ciągle czyściłam nos, zdrapujac strupki i powiększyła ją. Może nie myślałabym o tym ale ciągle sączy mi się po kropelkach"wodą z nosa. Nie wiem czy to wina perforacji czy inną przyczyna natomiast utrudnia ni to normalne funkcjonowanie :( jestem załamana. Przeszczepy mega drogie i nie chce się przyjmować :( nie wiem jak sobie z tym radzić.
perforacja przegrody nosa,przeszczep
w Dyskusja ogólna
Napisano · Edytowano przez Joanna04
Już nie. Doprowadzało mnie to do depresji. Nie ruszam tego i tyle.