Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasia83.1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    494
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kasia83.1

  1. A może właśnie powinnyśmy częściej? To forum to ogromne wsparcie i cieszę się, że je znalazłam i w końcu mogłam otwarcie pisać o swoich obawach. Trzymajmy się razem, to nie zginiemy
  2. A to znaczy, że każdą z nas traktują indywidualnie a to akurat plus. Musimy wszystkie uwierzyć, że dla wszystkich w końcu zaświeci słońce. Taką piękną jesień mamy
  3. Trzeba zaufać i wierzyć, że w końcu wszystkim nam się uda, nie ma innego wyjścia!
  4. No niestety na sztucznym cyklu tak już jest. Dasz radę, bo i nie ma innego wyjścia. Spełniamy swoje marzenia, a dla nich jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Nagroda już blisko ❤
  5. Dla nas Internet powinien być niedostępny Też czytałam i jeszcze czytam, niestety. Mąż mi tłumaczy, że bardziej zaszkodzi dziecku moje zamartwianie się niż jakiś odbiegajacyod normy wynik badań. I chyba ma rację. Zaufaj lekarzowi. Żadna z nas nie leczy się u Kowalskiego w piwnicy tylko w specjalistycznej klinice u doświadczonych lekarzy.
  6. Kasiula lekarz wie co robi, musisz mu zaufać. Wiem, że potwornie się stresujesz, tak, jak my wszystkie, ale jesteś w rękach specjalisty. Skoro nie mówi o lekach, tzn, że nie trzeba. Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam Cię cieplutko
  7. Nam lekarz w Inviccie też odradził podanie 2. Co ciekawe w tej samej klinice inny lekarz wcześniej był za
  8. II trymestr bez porównania, chce mi się żyć i jestem pełna energii. Zupełna odwrotność I A wracając do włosów to osobiście znam kobiety, które systematycznie farbowały włosy w ciąży i wszystko z dzieckiem ok. No ale nasze podejście po latach starań jest inne, ech sama już nie wiem. Trzymam kciuki i czekam na dobre wieści
  9. Mój lekarz odradzał mi farbowanie włosów przynajmniej w I trymestrze. Teraz jestem już w II, ale lekarz przewrażliwiony, więc nawet nie wiem czy pytać, a rozjaśniałam włosy i teraz się męczę z wzrostem. Ale szperając w necie, widzę że podejście lekarzy jest różne, więc pewnie na 100% nikt nie powie, bo i nie wie.
  10. Super! Serdeczne gratulacje! Ja też mam problem z tsh w ciąży. Biorę euthyrox.
  11. Hej. Ja w Inviccie betę badałam w 2, 6 i chyba 15dpt. Ta pierwsza oczywiście niewiele dała, bo to po lekach, ale w 6 już był znaczny wzrost i wtedy już lekarz mówił o bardzo wczesnej ciąży. Jeden wynik bety robiony wcześniej nic nie da, bo to może być wyłącznie wpływ leków. Powtarzana już daje jakiś obraz. Natomiast po 10 dniach przy 5 dniowym zarodku da już właściwy obraz.
  12. Dzięki. Chyba sama niepotrzebnie się nakręcam, bo lekarz podszedł do tego ze spokojem i mówi, że z tym damy spokojnie radę, a poza tym to tylko ryzyko, a nie stwierdzenie faktu. Jednak w zaleceniach po prenatalnych mialam aspiryne, a moj lekarz powiedzial, ze bedzie clexane
  13. Dzięki. Dopytuję, bo podczas prenatalnych wyszło mi ryzyko zahamowania wzrastania płodu przed 34tc i od 20tc będę przyjmować clexane i trochę się tym martwię. Pomyślałam, że bierzesz z podobnego powodu.
  14. Iryza popytaj, poszukaj fajnego lekarza, który dobrze się Tobą zajmie, a wierz mi, są tacy. Też się bałam odchodzić z Invicty, ale jest ok. Mój lekarz bardzo dba o moją ciążę i zawsze mogę przyjechać, nawet, gdy nie byliśmy umówieni. Trzymam kciuki żebyś też znalazła lekarza z powołania
  15. Hej. Czemu przyjmujesz heparynę?
  16. Może rzeczywiście nie dostał? Zarem nie załamuj się, tylko zaciśnijcie pasa, oszczędzajcie i spelnicie marzenie o dziecku. Trzymam kciuki
  17. Kasiula a może jeszcze ruszy? Nie znam się, ale skoro już jest pęcherzyk, to może jednak będzie się dalej rozwijał. Nie ma na to szans? Jakie leki brałaś?
  18. Czyli czekamy na wizytę i usg Pięknego wieczoru Ci życzę
  19. Trzymam kciuki, ściskam Cię i czekam na dalsze dobre wiadomości
  20. Przeczucie mnie nie myli jednak Gratulacje Kochana, ściskam Cię mocno. Kto to dzień po transferze?
  21. Bo może nie trzeba niczego? W Invimedzie poproszono tylko abym tego dnia miała stanik sportowy. Podczas zabiegu byłam w spódnicy ginekologicznej. Z kolei w Inviccie już wymagano koszuli, podomki i kapci. Zatem zależy od kliniki.
  22. Ava trzymam kciuki, choć mam przeczucie, że beta u Ciebie ładnie przyrosła. Czekam na Twoje informacje. Ja test zrobiłam jak lekarz na usg serduszko zobaczył. Też po prostu chciałam doświadczyć tych słynnych dwóch kresek
  23. Hej. Zatem skoro kariotypy ok i żadnych chorób w rodzinie to jak lekarz uzasadnił potrzebę tych badań? A jeśli chodzi o badania prenatalne to ryzyko jest przy amniopunkcji, ale jej nie robi się tak po prostu, tylko muszą być wskazania. Jeśli masz powyżej 35 lat to przysługują Ci badania prenatalne (krew i USG) na NFZ. Może spróbujcie porozmawiać jeszcze z innym lekarzem?
×