Kasia83.1
Zarejestrowani-
Zawartość
494 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kasia83.1
-
Gratulacje! To cudowne zobaczyć bijące serduszko
-
Iryza cudowna wiadomość! Gratulacje i buziaki
-
Gratulacje! Ja dziś miałam pobieraną krew, jutro usg. Też musiałaś dostarczyć dokumentację od embriologa?
-
Hej Ava. A nawet dziś myślałam o Tobie. Cieszę się, że działacie. Trzymam kciuki
-
Najważniejsze, że beta wzrasta, na resztę przyjdzie czas. Mój lekarz mi powiedział, że ciążę ma 100% potwierdzi gdy serduszko będzie biło, więc trochę się naczekałam i tu niestety niczego się nie przyspieszy. A jeśli chodzi o zastrzyki to ja dopiero od wczoraj mam odstawione (13tc), bo na poprzedniej wizycie w 10tyg jeszcze nie było widoczne łożysko. Niektóre dziewczyny miały odstawione już w 9tc, więc wszystko indywidualna kwestia. Trzymaj się cierpliwie ❤
-
Różnica w substancjach pomocniczych, podobno Lutinus ma lepszą wchłanialność no i jest dedykowany kobietom po wspomaganym rozrodzie. Opinie są różne. Za pierwszym razem miałam Luteinę, teraz Lutinus. Z różnic w stosowaniu- Lutinus bardzo wycieka, przy Luteinie tak nie było.
-
Ja płacę 114,99. Trzeba dobrze szukać, bo rozrzut cen ogromny. Nie ma refundacji.
-
Piękny wynik. Gratulacje
-
Hej. Ja też jestem wierzący i wierzę, że Bóg chce dla nas dobrze, bo tylko On i osoby starające się w ten sposób o dziecko wiedzą ile trzeba wyrzeczeń, ile miłości partnerskiej, wsparcia i wspólnej walki. Modlę się każdego dnia. Do kościoła jednak przestałam chodzić. Zastanawiam się nad zmianą kościoła, bo oczekuję wsparcia, a nie wiecznego przypominania, że jestem zła i mam grzech śmiertelny. Dla nas dziecko jest tak bardzo ważne, że zawsze będziemy walczyć. A kiedyś i księża zapewne zmienią zdanie. Nie robimy niczego złego, nie zdradzamy się, tylko razem walczymy o to, co dla nas ważne. Pozdrawiam Cię serdecznie.
-
Hej. Lekarz mówi, że łożysko wykształca sie w 12 tc, ale gdyby zaczęło wcześniej to pomyślałby o odstawieniu części leków. Z drugiej strony mój ginekolog postępuje ze mną zgodnie z zaleceniami z Invicty, a on z tych, którzy dmuchają na zimne. 16 mam wizytę, a prenatalne 17, 18. Poki co robię PAPPA, zobaczymy co dalej.
-
Wow! Super! Z całego serca życzę bliźniaków ❤
-
Wow! Super! Z całego serca życzę bliźniaków ❤
-
To chyba trafiłyśmy podobnie. Uwielbiałam atmosferę Invimedu. Mój lekarz też był miły i taki wyluzowany nawet jak widział, że mój organizm zbyt dobrze reaguje na leki i pobranie komórek powinno nastąpić wcześniej (wtedy tego nie wiedziałam). Mojemu mężowi od razu nie podobało się to, że lekarz jest nieprzygotowany do wizyt. Lekarz za każdym razem zachowywał się tak jakby widział nas pierwszy raz, dopiero w trakcie wizyty sprawdzał co i jak. Ja nie zwracałam na to uwagi. Lubiłam to luzackie podejście i to, że zawsze mówił będzie dobrze. Nie miałam do nikogo pretensji, gdy się nie udało. Tak bywa. Zadzwoniłam, zgodnie z umową, do mojego lekarza, a ten kazał odstawić leki i umówić się na wizytę celem omówienia całego procesu i prób wyjaśnienia co mogło pójść nie tak i co można poprawić przy następnej próbie. Umówiłam się na najbliższy wolny termin. Lekarz zapytał z czym przyszliśmy... W trakcie wizyty zaczął drukować naszą dokumentację, stwierdzając, że mamy się umówić na kolejną wizytę, to on porozmawia z embriologami i spróbuje ustalić co poszło nie tak! Podziękował za wizytę i pożegnał się z nami. Popatrzenie na drukowanie dokumentów kosztowało 150zl, nie mówiąc o koszcie dojazdu, a w 2 strony to było 400 km. Oczywiście już się nie pojawiliśmy. Miałam żal, że nie zareagowałam, ale po prostu zatkało mnie. Zatem to też moja wina, ale człowiek uczy się na błędach.
-
Hej. Invimed Gdynia dr Andrzej. Jakie masz odczucia?
-
A ja cały czas biorę wszystko. Na wizycie w 9tc jeszcze nie wykształciło się łożysko. Teraz wizytę mam 16.09. I mam nadzieję, że będzie dobrze, bo sny mam masakryczne. Nie wiem czy to przez zmianę pogody czy właśnie z uwagi na końcówkę I trymestru zaczynam lepiej się czuć i już nie przesypiam całych dni. Jeśli chodzi o leki to Lutinus i Estrofem mi nie przeszkadzają, marzę tylko żeby nie było potrzeby dalszych zastrzyków, bo zrostów mam coraz więcej. A jak Twoje samopoczucie?
-
Trzymam mocno kciuki ❤
-
Ja miałam 2.29 i nigdy pproblemów z tarczycą. Po badaniach w 8tc Tsh 3.97. I skąd? Biorę euthyrox 50, za tydzień ponowne badania i do endokrynologa. Oczywiście naczytałam się czym grozi wysokie tsh w ciąży i kolejny stres dołożyłam. Mam nadzieję, że tabletki zadziałają.
-
W Invimedzie nie miałam. W Inviccie tak.
-
Rozumiem. Tak tylko pytam, ciekawska z nadmiaru wolnego czasu się zrobiłam
-
Tak z ciekawości, czemu odradzono?
-
My korzystaliśmy z obu opcji. Udało się Jak rozmawialiśmy o Embryo Glue to lekarz mówił, że podwyższa szansę o 1-2%, ale dla nas to już dużo było, no i zaczynam 12tc
-
Olka bardzo mi przykro. Jeśli masz siłę, walcz od razu. Jeśli musisz odpocząć, to zawalcz później, tylko nie rezygnuj. W końcu musi się udać. Ściskam Cię mocno. Trzymaj się
-
Super! Gratulacje i uściski!
-
Mam swoją teorię co powinno się z takimi czynić, ale to nie na forum Przetrwacie wszystko i wzmocnicie tylko swoją więź, a w końcu uda się i z dzieckiem. Musi!
-
Hej! Bardzo Wam współczuję. Ludzie swą bezmyślnością potrafią jeszcze bardziej załamać. Też wielokrotnie tego doświadczyłam, łącznie z tekstami "to które z was nie może? Może zastąpić Twojego męża?" Brak słów. Trzymaj się i życzę dużo siły. Otaczajcie się ludźmi którzy Was wspierają i bądźcie siłą dla siebie nawzajem.