Kasiula616

U mnie tak samo

Współczuję jestem z Tobą Iryza na pewno ma pestke która i dla Was wykielkuje

Miśka przykro mi masz jeszcze jakieś próby? Nie zalamuj się kochana

przykro mi kochana ale nie poddajemy się i walczymy dalej bądź silna, wiem że ciężko, ale damy radę korona na głowę i do przodu

Brawo u nas niestety tylko 6 zapladniali nie wiem czemu w niektórych klinikach tak robią...

Trzymam za rękę kochana

OK to czekamy a długo jeszcze?

Daj znać kochana czekamy:* nie łam się a może dzisiaj jest ten szczęśliwy dzień i Iryza wszystkim nam wysyła fluidy ciążowe

Nie martw się kochana dadzą Ci jakieś tabsy będzie dobrze. Szkoda że wizytę masz tak późno. Ciąża też rządzi się swoimi prawami może to nic takiego.

Miałam ciąże biochemiczna jak to ładnie nazwała Pani embriolog. Czyli zagnizdzilo się ale nie rozwijało. Beta urosła dopiero w 12 dniu. Dostałam okres i wszystko się oczyscilo

Mój drugi. Pierwszy we wrzesniu. Ola super że jesteś z nami:)

Lexy ja też czekam na okres... Mam nadzieję że przyjdzie na czas.

No i fajnie będzie nas trochę Patrycja, Werka, Majami ktoś jeszcze? dziewczęta pamiętajcie o ananasku ja już staram się jakoś chociaż owocowo i warzywnie się przygotować może coś pomoże...

Patrycja... Trzymam kciuki. Oby było jak najwięcej bąbelkow

U mnie amh niestety 0,58:( ile jajeczek wyhodujesz to chyba też nie ma reguły. Bo lekarz opowiadał że dziewczyna która w tym samym czasie co ja się przygotowywała z dużo wyzszym amh i nie udało się ani jednego pęcherzyka matko co ona musiała biedna czuć. Ja miałam 8. 4 zaplodnione, 3 przetrwały do 5 doby.

Majami ja miałam dawkę 350 zależy to od AMH np. Ja miałam dość niskie dlatego lekarz tak zdecydował. U mnie pęcherzyki szybko pekaly około 17mm. Może to też miało znaczenie. To lekarz dobiera dawke. Patrycja miło by było gdyby nam się zgralo. Razem raźniej. wszystko zależy od mojego kaprysnego organizmu.

Dusia ja miałam chyba w 14 dniu pobierane. Iryza u mnie narazie spokój jem ananasa, pije sok z buraka i przygotowuje się do kolejnego transferu. W tym cyklu się nie udało niestety. Nie pękł mi pęcherzyk. Urósł do 23mm (normalnie pekaly ok 17mm i co miesiąc książkowo). Lekarz stwierdził że endometrium zaczęło się luteinizowac, zrobiło się białe. I powiedział że następny cykl zrobiły na estrofemie. I pewnie za jakieś niecałe 3 tyg będę miała transfer. Teraz czekam na miesiączkę.

Ava Dlaczego tak musimy cierpieć

Majami ja miałam przy pierwszym i nie udało się.

Kontrolowane uszkodzenie endometrium. Lekarz delikatnie skrobie Twoje endometrium aby zarodek lepiej mógł się zagniezdzic

Milka!!! pieknie cieszę się razem z Tobą!

Milka czekamy

Macie rację nie ma co pisać z ciemnogrodem. ...e się rodzą nikt ich nie sieje... ... wie jakiś palant czy palantka i się wypowiada! Takie właśnie swietojebliwe te wszystkie ...e a piszą tutaj i zajmują się czyimś życiem!! Dziewczęta dzisiaj już tylko melisa zostaje mi na uspokojenie... Gosiu 12323 nie denerwuj się proszę, maluszek musi dać radę. To na pewno ten jedyny, każda z nas jest razem z Tobą

Werka... Ja dzisiaj też mam taki dzień a jeszcze jak przeczytałam takiego ...a to już w ogóle ciśnienie 220 na 150 tacy ludzie to nie ludzie!!! Nie rozumieją ile my się musimy nacierpiec ile przejść... Oni tego nie wiedzą, jak bardzo boli kiedy kolejny miesiąc się nie udaje.

Werka brawo Ty!!