-
Zawartość
6323 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
9
Wszystko napisane przez jokata
-
To może czas na leki na nadciśnienie Czasami na widok białego fartucha ciśnienie wzrasta albo z powodu czekania pod gabinetem, gdy ktoś się wepchnie
-
Badania okresowe?
-
Delikatne masz to zdrowie
-
Chłopiec! Kładź się już spać. Jutro będzie Ci ciężko wstać do pracy.
-
W naszym mieście akurat spokojnie można pić kranówkę ale ja i tak piję butelkową, bo lubię lekko gazowaną.
-
To też poczytaj. Bo ja poczytam
-
Nie wrzątkiem? A jaką wodą? Taką, jak zieloną herbatę? Poważnie pytam. Zawsze wrzątkiem zalewałam i to najlepiej takim jeszcze bąblującym.
-
Smofik, lepiej wyłącz wyobraźnię, bo będzie Ci niełatwo pracować
-
Nie, nie biją. A gdzieś na kafe biją?
-
To już może dość o pracy Idę już spać. Dobranoc
-
Prawie każdy swoją pracę lubi. Ja też swoja lubię ale gdybym musiała być w niej tyle, co Ty w swojej, to nie wiem czy bym ją lubiła
-
Kurczę, coś tak jakby za ciężko masz
-
A nie rozważałaś takiego pomysłu, żeby zrobić sobie wolne poniedziałki skoro sobota Ci "nie leży"? Pomyśl. Może warto?
-
Ja mam o tyle dobrze, że moja współpracownica może mnie zastąpić (albo ja ją) a poza tym, jeśli jest taka potrzeba to odwołujemy zapisanych telefonicznie (zawsze mamy ich numery).
-
Skoro tak właśnie wolisz? U mnie taki numer nie przejdzie. Zawsze trzeba coś wymyślić
-
To zawieszę kartkę na drzwiach Twojej pracy "nieczynne z powodu szkolenia". Chcesz?
-
Ponieważ mieszkam daleko, to lepiej poinstruuję Cię, co masz zrobić, żeby weekend wydłużyć samodzielnie. Otóż zwolnij się u siebie na dwa dni i będziesz miała długi. No chyba sama siebie zwolnisz, co nie?
-
To Ty w soboty pracujesz? Mój trwa 3 dni, więc wiesz...
-
Rozbrajająco szczera jesteś To niech już lepiej te weekendy będą takie jakie są
-
Zacznę od dzisiaj!
-
To może zatrzymam Ci go innym razem, bo teraz jakaś taka zmęczona jestem
-
Wszystko umiemy, ale nie zatrzymamy, bo chcemy iść do pracy
-
Albo internet mi szwankuje albo kafeteria tak muli, bo przepchnąć post, to się naprawdę trzeba namęczyć i naczekać
-
Może to i dobrze. Nie przyzwyczaisz się nigdy Ja bardzo rzadko mam alkohol w ustach a jeżeli już to w ilości: jeden niedopity kieliszek na całą imprezę, obojętnie ile by trwała Wychodziłeś gdzieś dzisiaj?