-
Zawartość
6323 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
9
Wszystko napisane przez jokata
-
Witam Obudziliście mnie tymi rozmowami. Ciszej bądźcie, bo jest za ciepło na to, bym mogła spać z kordłą na głowie
-
Była u nas przed chwilą bardzo gwałtowna ale króciutka burza. Prawie nic się nie ochłodziło ale troszeczkę jednak tak. Mam bardzo zarwaną poprzednią nockę i powinnam odespać. Dobranoc. Życzę miłych snów
-
Lepiej sprawdzaj. A jak kiedyś kupisz wszystkie takie, które Ci się nie spodobają?
-
18 sztuk? I każde inaczej pachną? Dla mnie jest to nie do pojęcia ale może u innych to norma? No nieeee... przyznaj się: Ty je naprawdę chyba wypijasz
-
Czyli, że je pijesz A smaczne są chociaż?
-
Niby to nie plaża ale pomysł fajny W sumie to i tak jestem w leciutkiej ...enko - tunice, więc.... Ty jeszcze w pracy czy też już w domu?
-
A ja już w domu. Maryyyś Rada fajna ale jednak jestem bardziej konserwatywna Na golaska nie
-
Cześć Maryyyś. Dobra kawa nie jest zła. Ja też za chwilę dostanę swoją, to wypijemy razem
-
Ależ poleż sobie misiu. A co się będziesz nadwerężać. Po to ma się łóżeczko, żeby się w nim relaksować
-
Jest takie powiedzenie, że kto ma szczęście w kartach, ten nie ma w miłości Wiesz, że dzisiaj już od siódmej jestem w pracy? Normalnie chyba pracuję na tytuł pracoholika roku! Jakiś dyplom sobie kupię za to, albo co
-
No to witaj w klubie i przybij piątkę!
-
Karta żarła niemożliwie. Nie mam pewnie szczęścia w miłości, to chociaż w kartach mam O kimaniu w wannie jest kilka postów wyżej. A o fajnej partii w brydżu, to nie nasza zasługa, tylko dobrą kartę dostaliśmy i jakoś się tak udało!
-
Dzień dobry. Wstajemy, nie śpimy, bo bardzo nam się chce do pracy!
-
Nie lubisz czy oszczędzasz, żeby na dłużej było?
-
Dzień dobry. 2700? Chciałbyś , żebym pękła?
-
Dzień dobry wszystkim śpiochom Fajny dzień się dzisiaj zapowiada. Aż szkoda, że trzeba będzie iść do pracy.
-
Dziwnie się czuję. Jakbym była wypchana I myśli mi się słabo i leniwie a akurat dyskusja, w której biorę udział w innym miejscu wymaga ode mnie myślenia Znikam. Dobranoc
-
Mocno, to znaczy ile?
-
No to dzielny jesteś! Ja bym nawet nie mogła za Ciebie pójść, bo jestem okropnie zajęta odpoczywaniem i piciem kawy Chyba też zacznę jeść po 2 obiady, jak Ty, bo ostatnio gdzieś mi się zgubiło 4,5 kg.
-
Żeby nabawić się kontuzji? Mowy nie ma!
-
A tak w ogóle, to życzę wszystkim fajnej niedzieli
-
Gościu, lepiej nie staraj się zgadywać kim jest keczap, bo keczap jest bardzo fajny i szkoda byłoby, gdyby się spłoszył i zwiał Każdy ma prawo do anonimowości (keczap też!). Jeśli będzie chciała się ujawnić lub zalogować pod całkiem innym nickiem niż dotychczas to ma do tego prawo i nam nic do tego
-
To po co się katujesz? Nie lubisz siebie czy co?
-
Czyli, że gdybyś zjadł pojedynczy obiad, to mógłbyś spokojnie sobie posiedzieć/poleżeć zamiast intensywnie starać się o kolejną kontuzję?
-
Gościu, jak zrobiłeś te znaki zapytania do góry kropką? Też tak chcę umieć