Ja polecam naturalnie - woda z octem (50/50). Wszystko ładnie czyści i dezynfekuje jednocześnie. Tylko trochę zapach słaby, ale to można pokombinować aromatami.
Mi najlepiej kojarzą się wesela na których właśnie gotowała kucharka/i. Wtedy było jedzenie najsmaczniejsze.
A raz jak był katering, to co chwilę tylko zabierali talerze