Pracuje w pracy biurowej te 8 godzin przychodze do domu i nie mam sil na nic. W piatek ciesze sie ze weekend, ale juz w sobote stresuje ze musze w poniedziałek wrocic.. w pracy robie co musze, ogolnie chodze przygnebiony i nie mam sil na nic. Trwa to juz kilka miesiecy. Przybralem bardzo na wadze.. jakis sposob na odczarowanie?