Dzięki Iryza, wybraliśmy tę a nie inną klinikę, bo właśnie tam szwagierce (całkowita niedrożność jajowodów) udało się za trzecim podejściem, teraz mają fajnego, zdrowego już prawie trzylatka. I tu ciekawostka, jak dalece niezbadany jest organizm ludzki, a szczególnie kobiecy - mimo tej stwierdzonej niedrożności, ku zdumieniu wszystkich, właśnie spodziewa się drugiego dziecka poczętego naturalnie :-), także wszystko jest możliwe, choć tak trudno w to wierzyć, ech...
P.S. Dziewczyny, nie wiem czy słyszałyście i nie wiem jak w innych województwach, ale na Mazowszu, nie tylko w Warszawie będzie dofinansowanie do programu, jak mnie kwalifikowali, klinika nie miała jeszcze wytycznych, ale jak któraś z Was dopiero planuje, to miejcie to na uwadze i pytajcie
Oj, jakoś mi lżej z Wami