Jestem Jaka Jestem

I co w związku z tym? Tak, zasady się skończyły. Jeszcze coś?

Ten sam co ostatnio. Nie zebrałam się jeszcze na odwagę, żeby zadziałać cokolwiek przed świętami. Po świętach na pewno to zrobię

Czemu tak piszesz? Mnie wszystko w nim interesuje. Znam jego motywacje, znam jego osobowość, ale jestem zła na to, jak postąpił. Nie dał mi szansy, bo byłam wtedy w związku

Podobno dla kobiety wystarczy 2 cm. Piszę podobno, bo zawsze partnerzy mieli dłuższego, i nie miałam okazji się przekonać co do prawdziwości tego stwierdzenia. On też zapewne ma dłuższego niż 2 cm

Nic mnie nie swędzi Boli mnie serce z powodu jego zachowania

To jak mam go kuhwa zainteresować, jak nie mamy ze sobą kontaktu?!

Pokręcę, a jakże!

Boi się zostać zdradzony, bo atrakcyjna kobieta go porzuciła i to przeżywał. Stąd te jego wybory, że im mniej atrakcyjna, tym lepsza Niby to dobrze świadczy, że nie koncentruje się na wyglądzie kobiety, tylko chroni swoje serce przed zranieniem, bo już wie jak to jest, gdy się ma złamane serce, i nie chce już sobie tego w przyszłości fundować

Może byłoby coś z tego, ale tylko na jej zasadach. Jak autor chce mieć więcej kobiety dla siebie, to niech wybierze inną. Dla tej obecnej on jest tylko dodatkiem do życia, czasoumilaczem od czasu do czasu, wtedy gdy ona chce.

Też tak myślę, ale jednak mogę się mylić

Może ma, może nie ma. Na dwoje babka wróżyła. Musisz autorko inaczej go "rozpracować". Na razie jeszcze nie znasz go na tyle, żeby wiedzieć, czy kłamie, czy mówi prawdę w kwestii tej babci. Ale nie poddawaj się zbyt szybko. Daj mu jeszcze szansę.

Jeśli wytrzymasz zimno i małą ilość światła słonecznego w dzień, to ruszaj

I co przegrywie? Z Twoimi oszczędnościami nie stać Cię nawet, żeby się ubrać na randkę? Śmiech na sali. I Ty do normalnych kobiet startujesz?! Może poszukaj sobie jakiejś menelicy do związku, bo żadna normalna kobieta na pewno nie będzie zainteresowana

Może to już czas, żeby przejść w nowy etap przynajmniej spotykania się regularnie. Wiadomo, że samo pisanie to nie to samo, co spędzanie czasu w towarzystwie tej drugiej osoby. Chociaż i poznawanie się poprzez pisanie ze sobą potrafi być wciągające, i mogłoby trwać godzinami. A może jesteście nudnymi rozmówcami, i nie macie już ze sobą o czym rozmawiać? Musisz sama ocenić sytuację, i możliwe opcje na jej poprawę. Chociaż jeżeli on mówi, że wszystko jest między Wami w porządku, to może rzeczywiście tak jest. Ale z drugiej strony jeśli wie, że czekasz na kontakt od niego, to napisałby chociaż zwykłe "co słychać?" Jak często się widujecie?

Odkąd coraz częściej mówi się o ASF, jest to trochę ryzykowne

Wypalenie zawodowe albo jesienna depresja. Co bardziej pasuje do Twojego stanu?

A mnie to akurat g.... obchodzi

Przynajmniej tu jest śmiesznie

On myli płci, bo przez łzy już nic nie widzi Wybaczmy mu to. Jest wyraźnie niedysponowany

To długo jeszcze będziesz się tak upadlał? Kto to widział, żeby facet robił jakieś akcje z płaczem i histerią przed dziewczyną. Rozumiem, gdybyś to Ty był dziewczyną, bo estrogeny dają o sobie znać, i u kobiet płacz wygląda naturalnie, bo kobiety często płaczą nawet z byle powodu, ale facetowi nie wypada płakać i robić takich żałosnych niemęskich scen, bo wtedy traci on cały szacunek u kobiety. Zwłaszcza gdy ona nie jest w ogóle pewna, z kim chce być, mając jeszcze innych w swoim zasięgu.

No co? Frajer się zakochał, ona robi z nim co chce, a on biedny zraniony płaczek płacze. Ja wierzę w takie historie

Ja wiem co o tym myśleć. Jednym słowem totalne FRAJERSTWO. Poszukaj kolejnej, może okaże się bardziej zrównoważona.