Byłam z mężczyzna przez ponad dwa lata, bardzo udany i szczęśliwy związek z ogromną ilością emocji i miłości. Niestety, życie zawodowe mojego partnera legło w gruzach, miał problemy z pieniędzmi, przez co czuł się nieszczęśliwy, mimo mojego wsparcia czuł się źle ze sobą, nie odczuwał radości. Odbiło się to na naszym związku, przestał okazywać mi te miłość, mówił ze czuje się wypalony z emocji. Rozstał się ze mną, twierdząc ze bardzo mnie kocha, ale widzi jak cierpię patrząc na to jak z dnia na dzień się ode mnie oddala, a nic nie potrafi z tym zrobić. Po zerwaniu bardzo przepraszał mnie za krzywdę, która mi wyrządził, płakał, mówił że mimo to chce kontaktu ze mną, faktycznie sporadycznie się odzywa. Powiedział tez, ze nie jest pewny swojej decyzji.
Bardzo go kocham i czuje, ze jeszcze moglibysmy dużo dobrego przeżyć. Co mogę zrobić żeby chciał do mnie wrócić?
Zaznaczę, ze w to nie jest zamieszana żadna inna kobieta.