malagosia
Zarejestrowani-
Zawartość
760 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez malagosia
-
Hejka. Ja badałam. Udało nam się uzyskać 8, a przebadalismy 5. Na tyle mogliśmy sobie pozwolić finansowo. Z tych pięciu, dwa posiadały wady genetyczne (niemamy informacji co konkretnie - komentarz ze mie rekomendowane do transferu). W naszym przypadku lekarz zalecał to badanie ponieważ miałam 2 inseminacje i na obu „zaskakiwalam” a potem niestety beta malała. Jestem po jednym iv. Nie udało się niestety. Natomiast potem wykonaliśmy badania immu i tam wyszło ze mam nadaktywność komórek nk które Boga zabijać bobaska. co do badania zarodków - moim zdaniem w Twoim wieku bym zrobiła. Jeśli możecie sobie finansowo na to pozwolić. pozdrawiam
-
Akszeinga jak się cieszę ze tu jesteś!!!! Kochana działamy! ja w drugim tygodniu czerwca wizyta z końcem cyklu i startujemy z crio walczymy
-
Trzymam mocno kciuki!!!!
-
Dokładnie Aja. Każdy teraz mówi co innego, dlatego ja czekam do wizyty z końcem cyklu i się dowiem co i jak na dany moment... bo cały czas się to zmienia
-
Z tego co wiem to acard jeszcze w niektórych klinikach doraźnie podają. Natomiast do reszty raczej wola wskazania od immunologa. No i teraz przy tej pandemi to tak za ochoczo nie podchodzą do leków na osłabienie układu odpornościowego ale temat cały czas żyje... ja będę mieć 8-9 czerwca wizytę To się dowiem co i jak z tymi lekami. Bo miałam być wszystkim „obstawiona”
-
Wspaniała wiadomosc! I to jeszcze dziś Dbaj o Was teraz ładnie
-
A powiedz mi jakieś leki dostałaś na nadczynność nk? JUŻ WIDZĘ CO NAPISAŁAŚ CO DO leków bedzie dobrze nastaw się pozytywnie na piątek :).
-
Luna myśl pozytywnie wierze ze będzie dobrze!
-
Kariotypy i nk to jest immunologia - krew :). Ptg -> jeśli chodziło Ci o PGD to jest badanie już zarodka który ma bym podany przy transferze. Ogólnie taniej wychodzi mimo wszystko immunologia (chociaz i tak droga). Ja kariotypy musiałam robić jako obowiązkowe badanie. Nk i inne były wskazane po kolejnym poronieniu
-
Ty decydujesz ile Chcesz mieć przebadane My uznaliśmy ze tyle lasy możemy dać wiec 5 przebadalismy. Tak. Płacisz za ilość przebadanych.
-
Emilia ja robiłam PGD. Tak to się właśnie nazywa jest to badanie genetyczne zarodków które ma na celu wykrycie tych które maja wadliwy gen i mogą moe przetrwać. My przebadalismy 5 (miałam wychodowane 8 ). z tych 5 dwa miały błąd genetyczny. O masz racje to badanie jest drogie ja teraz dokładnie nie pamietam ceny ale za pobranie, przebadanie 5 oraz zamrożenie nie ich na pojedynczych slomkach zapłaciliśmy 14 tys . czy było warto? Mimo pierwszego niepowodzenia uważam ze tak. Ponieważ jakbym dostała słabszego to nie udało by się. Ten pierwszy raz się nie udał, ale wyszła nowa rzecz u mnie z immunologi - nadaktywność komórek nk które prawdopodobnie zabiły bobaska .
-
Dam znać odrazu po wizycie co się dowiem wiem ze jedna dziewczyna u nas na grupie tez ma mieć intralipid (przepraszam zapomniałam nick )
-
No właśnie słoneczko. Mam zaufanie do swojej lekarki wiec wierze ze nie zrobimy próby na marne Ok 8.06 będę umawiać się bo będę na końcówce cyklu i zobaczymy co powie. Wstępnie transfer ma być z końcem czerwca
-
Właśnie ciekawi mnie dziewczyny co będzie z tymi lekami na obniżanie odporności i wyciszanie komórek nk . Moja lekarka chce walczyc ze jak nie będę mieć intralipidu to żebym dostała steryd... ale niewiem jaki i acard. Pytanie jak to będzie u mnie jest nadaktywność komórek nk i modle się żeby to było problemem (już zdiagnozowanym)
-
Paulina widzę ze wracasz z mega pozytywnym nastawieniem i wspaniale! O to chodzi! Trzynam kciuki mocno za Ciebie i wierze ze się uda !!!
-
Ja krakow... No to może już coś zaczynaja poluzniac. Trzymam kciuki!
-
Ja tez miałam mieć dwa :/. Narazie lekarka walczy żeby się zgodzili na steryd na obniżenie odporności. Bo teraz boja się ryzykować przy tym wirusie kiedy masz wizytę kontrolna? daj znaka
-
Hejka potwierdzała teraz czy będziesz miała podany ten intralipid? Bo ja tez miałam mieć podawany ale lekarz powiedział mi ze Tego typu leki są teraz kategorycznie zabronione przez pandemie i mnie lekarka powiedziała ze na chwile obecna niema opcji żeby mi podali....
-
Beta możliwe! takie cuda się zdarzają! I to podobno często wtedy gdy „głowa przestaje myśleć” gratuluje Ci!!!
-
-
Dziewczyny dołączam do Was ja gdzieś 4 tydzień czerwca
-
Tez wychodzę z takiego założenia :). Ja z wcześniejszym lekarzem niemoglam złapać jakoś kontaktu... czułam ze wizyty są szablonowe: „jest dobrze”, „zobaczymy” tak bez empati jakoś... natomiast obecna moja lekarka jest wspaniała. Dużo empatii, tłumaczy mi wszystko nawet dokładniej niż bym chciała, i co ważne widzę jej zaangazowanie. Mój mąż jak zadzwoniłam do niego po ostatniej wizycie to powiedział ze bardzo się cieszy ze opiekuje się nami ta Pani Doktor bo widzi ze jestem o wiele spokojniejsza i czuje ze jesteśmy w dobrych rękach. Ja tez psychicznie lepiej to wszystko teraz przechodzę
-
Ja zmieniłam i jestem bardzo zadowolona z tej decyzji zapisałam się do nowego lekarza i powiedziałam na tej wizycie ze chciałabym any się mna zaczął opiekować
-
Hej, wiesz co u mnie sprawa była taka ze po tych poronieniach lekarz sam zalecił spotkanie z dr. Sydorem. On tez przyjmuje w Krakowie w parens. I ja tam jestem. O nim dość dużo czytałam ze dobry lekarz i tak się złożyło ze trafiłam do niego Wizyty robi wyczerpujące. Jak przyszłam do niego na pierwsza wizytę z cała teczka wyników to poprosił ja ode mnie ze sobie wszystko oglądanie i na ten podstawie powiedział co jeszcze zrobić. Koszt tych badań to było Ok 1300zl
-
Robiliśmy: ana2, przeciwciała allo MLR + test mikrocytotoksycznosci, Test cytotoksycznosci komórek NK, KIR. jako leczenie to do transferu dokładamy steryd, jeszcze jakieś leki (ale nie pamietam teraz), GKS w małej dawce. Miałam mieć tez dwa wlewy w intralipidu... ale narazie przez pandemie jest zakaz wiec z tym zobaczymy...