Dziwna sprawa z moim. Kilkukrotnie się to powtarza już.. nie ma go na msg przez kilkanaście godzin, nie odpisuje. Potem mówi, że nie bral telefonu do ręki, to juz co najmniej 3 taka akcja w ciągu ostatniego miesiąca. Zawsze raczej mało pisaliśmy (nie mieszkamy razem), ale jak napisałam to odpisywal. Albo chociaz logował się cześciej.
Co o tym myslicie?