Ona2019

Z różowego opakowania zjadłam tylko 2 tabletki póki co mam jeszcze te w starym opakowaniu więc już sama nie wiem, miałam podana 5 dniowa blastocyte a ty co miałaś?

Ja też teraz mam takie różowe opakowanie tylko że ja biorę 4 razy w tygodniu po 50mg i trzy razy po 75mg, nie martw się na zapas będzie dobrze zobaczysz ja testuje w piątek

Ja lecze się w invimedzie we Wrocławiu i dwa razy mi się zdazylo że musiałam czekać na wizytę ale też nie az tak długo, a ty gdzie się leczysz w invimedzie?

Różowy euthyrolox chodzi ci o to opakowanie biało różowe tak?

Jeju nie dobrze, ale cieszę się że już lepiej się czujesz teraz odpoczywaj pamiętaj że ty i twoje maluchy są teraz najważniejsze dużo zdrówka

Gratuluję

Teraz tylko żeby wszystko dla nas zakończyło się dobrze tego tobie i sobie życzę z całego serca

Tak samo jak ja 5 dniowa blastocyta tyle że mrozaczek

Moze byc tylko brzuchol mam wzdęty strasznie i takie bóle dziwne, ale może tak ma być a ty jak tam, a jaki zarodek miałaś podany?

Hej ja miałam testować w sobotę ale niestety laboratorium nie jest czynne więc testuje w piątek

Życzę Ci pięknej bety

Kobitki moje coś mnie dzisiaj dopadło jakiś zły nastrój czy nie wiem co od wczoraj pobolewa mnie brzuch jak na @ zaczynam się martwić, ogólnie czuje się jakbym miała sie rozsypac na milion kawałków, eh musiał się trafić gorszy dzień

Gratuluję życzę wszystkiego dobrego dla ciebie i dzidziusia

Oo super na pewno zrobię lubię takie rzeczy u lubię bardzo buraki a w zestawie z serem feta będą na pewno pyszne, dziękuję

Iryza ty mądra kobieto po czytaniu twoich wpisów humor do mnie wraca i wierzę bardzo że i mi się uda

Ja poproszę przepis

Przykro mi ale dobrze ze się nie podajesz, będzie wszystko dobrze

Trzymam kciuki żeby wszystko się udało

Super wiadomość gratuluję kochana

Trzymam kciuki za piękne USG i oczywiście za to żeby to straszne chorubsko odczepilo się od ciebie pięknego dnia życzę

Również cudownego

Z całych sił będę trzymać

Tak wiem że cała procedura nie jest tania bo sama place za wszystko nie łapie się na dofinansowanie z racji tego że nie jestem z rejonów finansowanych, nie martw się życzę Ci z całego serca żeby wszystko było dobrze

Nie denerwuj się bo to w niczym nie pomoże, każdej z nas zależy na szczęśliwym zakończeniu a nerwy na pewno w tym nie pomogą dlaczego jeżeli oczywiście mogę wiedzieć pierwszy i ostatni raz?

Też jestem po transferze dokładnie 2 dzień i pobolewaja mnie jajniki i podbrzusze, myślę że to wina leków nie martw się na zapas będzie dobrze