May1223
Zarejestrowani-
Zawartość
206 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez May1223
-
Dziewczyny teraz to ja się wzruszyłam nikt mi nigdy nie powiedział tak wielu pięknych słów jak Wy każdy namawia... nie rezygnuj na pewno się uda , jeszcze jedno in vitro a Wy po prostu rozumiecie i za to dziękuje ! Jestescie niezastąpione
-
Nie bedę mamą ale to nie znaczy że jestem gorsza, mniej wartościowa. Po prostu mam mniej szczęścia i jest mi dana do przejścia droga pod górkę bez cudownego bobaska . Ale tak tez sobie poradzę..... muszę ... . A gdzieś po cichu w najciemniejszym zakamarku mojego serca wierze ze kiedyś całkiem niespodziewanie uśmiechnie się i do mnie los...
-
Czytam codziennie!!! I chce wiedzieć co u Was i cieszyc się Waszym szczęściem
-
Cześć dziewczyny ! Ja miałam dwa transfery i póki co podjeliśmy decyzje ze na tym kończymy. Być może nie mogę mieć dzieci i to nie jest kara a pewnego rodzaju znak. Od mojej siostry dzieciaczki są chore na jelita.... u chrześniaka stomia w wieku 9 lat ( podobno genetyczne) i nie wiedza jak leczyć.... ponadto moja mama również nieuleczalnie chora i mogła to przekazać swoim dzieciom czyli między innymi mnie.... Wgl w mojej rodzinie były ciężkie miesiące jak ja miałam transfer to chrześniak w tym samym dniu wyłanianą stomie - operacje na jelitka. Na początku roku myślałam ze jednak podejdziemy do kolejnej próby ale po informacjach o chorobie mamy stwierdziłam ze nie. Może tak ma być... może adopcja. Zobaczymy... dziękuje Wam za wsparcie! I za każda trzymam kciuki!!! Justys! Sąsiadko , pisz jak Tobie się wiedzie! Iryza kciuki za Ciebie i Twixy! Kazdej z osobna życzę sukcesów ! Lexy buziaki! Będzie dobrze I cała, cała reszta
-
No ja jeszcze nie wiem kiedy i czy podejdę do kolejnej próby.... muszę sobie to poukładać w głowie i nabrać sił. Znaleźć nowa klinikę itd;) dawaj znać na bieżąco jak ida Twoje przygotowania. !
-
Czesc kochana! Wrocilam do pracy, przed świetami duży natłok działań.... Poza tym trochę chciałam odpocząć od tematu in vitro ale sumiennie codziennie Was czytam i cieszę się sukcesami i smuce porazkami nie da się tak całkiem zrezygnować z naszego forum. A Ty jak się czujesz ? pozbierałas się jakoś? Milo mi ze o mnie pamiętałas Wszystkim ciężarnym życzę szczęśliwych rozwiązań w tym nowym roku :)a dziewczynom którym się nie udało hartu ducha Damy radę, kto jak nie my! Co roku wierze że ten kolejny rok będzie lepszy!!! I tego życzę sobie i Wam. Szampanskiej zabawy
-
I tylko my wiemy jakie to obciążenie psychiczne
-
Ludzie są bezmyślni. Mama mojego partnera jest osoba „ starej daty” i nie wie o in vitro. Poza nią cała rodzina jest wtajemniczona. I co impreza swieta urodziny imieniny itd docinki ze się u nas nie doczeka wnuka... i oczywiście cisza przy stole . A najgorsze wiecie co było??? Dowiedziałam się ze pierwszy transfer się nie powiódł i szwagierka za miesiąc oznajmiłam ze spodziewa się 2 dziecka i termin porodu był DOKŁADNIE taki sam jak ja bym miała..... Myślałam ze nie dotrwam do końca ..
-
Mi tez przykro.....niby sibie radzimy z tym wszystkim ale.... takie drobnostki.... zakupy w galeri sklep z ubraniami dla dzieci, wieczorny film i oczywiście musi być obowiązkowo jakiś cud narodzin w fabule a u nas w salonie zapada cisza...takie to wszystkie ciężkie. Nie wiem czy potrzeba czasu czy co mamy zrobić żeby nie czuc bolu ....
-
Izka tylko 3 albo aż 3 niejednokrotnie wychodziło na to ze mniej nie znaczy gorzej i czasem nawet z 1 pobranej komórki jest zdrowa ciąża;) a jak transfer w Wigilie to na pewno będzie dobrze
-
Luna biedna nasza ja tez bym została w domu jeżeli tego potrzebujesz .... Po ciuchu, nieśmiało tli się iskiera nadziei ze się uda. Swieta to magiczny czas oby u Ciebie zadziałała jakaś magia
-
Luna biedna nasza ja tez bym została w domu jeżeli tego potrzebujesz .... Po ciuchu, nieśmiało tli się iskiera nadziei ze się uda. Swieta to magiczny czas oby u Ciebie zadziałała jakaś magia
-
Ona2019 No Pieknie Beta rośnie Lexy każda z nas panikuje bo to normalne.... ! A my jesteśmy od tego żeby Cię uspokajać i dawać otuchę
-
Lunka nasza droga. Dużo leż i nie rob nic poza tym co konieczne. Mam nadzieje ze to tylko potknięcie w 9 msc drodze do szczęścia i będzie dobrze
-
Tunesia a jak Ty się czujesz??? Milką! Gratuluje Syna
-
Ale jakie boje?? Musi być dobrze tyle przeszłaś ze musi i będzie dobrze!!! Ja w to wierze i tak bardzo Wam świeżym mama kibicuje !
-
Patrycja Kochana to będą Wasze najpiękniejsze Swieta i Nowy Rok.
-
Ja myśle ze nie.... za pierwszym razem byłam pewna ze się nie udało i się nie udało... za drugim byłam pewna na 200% ze to jest to i tez się nie udało.... każda z nas bierze dużo hormonów i leków ze one zakłócają obraz sytuacji
-
Mags Dużo pozytywnych mysli i radosnego oczekiwania na duzaaa bete
-
A mi się wydaje czy Iryzka znowu umilkła?
-
Ja tez....dostałam tabletki anty... zaczęłam brać w 1 dniu cyklu w 21 dniu cyklu dostałam gonapetyl i brałam go długo chyba do 10 dnia kolejnego cyklu ... później doszedł puregon i zaczęła się właściwa stymulacja
-
Przykro mi mi kazali odczekać po stymulacji i świeżym nieudanym transferze dwa cykle żeby organizm powrócił do równowagi ale co klinika to inne zasady.... ja dostałam również 4 dni po odstWieniu leków. Miałam bardzo intensywny okres, jednak te endometrium było grube i musiało się złuszczyć wiec stad te morze czerwone
-
Ja brałam gonaoeptyl, bierze się go po to aby zablokować owulacje By jajeczka nie pękały. Oni sami wywołują owulacje jak stwierdza ze masz już wystarczająco dużo i dużych komorek
-
Akszeinga widzę ze nastawienie jak najbardziej na plus Teraz czekamy na tłusta betę w wigilie i NA PEWNO będzie to prawdziwie magiczny czas
-
Paula, jak byś miała zlecane jakieś dodatkowe badania daj mi znać Ok? może dowiem się czegoś wiecejwięcej