Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

May1223

Zarejestrowani
  • Zawartość

    206
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez May1223

  1. Nawet nie wiem kiedy;) jakoś na wiosnę. Pare msc dam sobie aby się zebrać w sobie
  2. Wiesz co? U mnie klinika to porażka.... tylko recepcja przyjęła wiadomosc ze się nie udało... i dziękuje do widzenia.u mnie był problem z niedrożnymi jajowodami i troszkę oslabione nasienie . Ale ani razu Beta nie drgnęła. Zostalam sama z tym lekarz nawet nie wie pewnie o mojej porażce. W styczniu zrobimy kariotyp i na pewno podejdę do jeszcze jednej procedury in vitro mimo iż znoszę to Strasznie- fizycznie, chyba ze inna klinika zaproponuje jakieś badania. Ale moje kolejne in vitro będzie ostatnim. Próbuje walczę ale trzeba znać granice... może nie powinnam mieć dzieci? Może Los tak mi zapisał w karcie Pogodzę się z tym ale ... zmienie swoje życie. Nie będę żyć dla kogoś bo dla kogo? Zbieramy, ciułamy, dorabiamy się dla dziecka ale jak go nie będzie to zamierzam żyć PEŁNĄ piersią i korzystać z każdej chwili bo tylko tyle pozwolono mi mieć. I przepraszam za wywód ale każdy ma czasem słabsze dni;(
  3. Paula bardzo mi przykro .... Tez miałam 2 nieudane wiem co to znaczy. Akszeinga od jutra jesteś w ciąży dopóki ktoś nieudowodni ze jest inaczej! Bardzo mocno trzymamy kciuki
  4. Mufin a my z kolei się zbliżyliśmy , wzmocniło nas to ale mój Partner jeździł do kliniki tylko w te dni które musiał ...;) tak jeździłam zawsze sama. Było mi przykro troszkę ale znam go i wiem ze tego nie znosi wiec nie naciskałam ... A po nieudanym transferze powiem szczerze sam uronił kilka lez każde z nas przeżywa to inaczej ale wspieramy się „ jak potrafimy” z moim K. A i dodam ze jak pielęgniarka zaprosiła go do mnie po punkcji jak jeszcze spałam to prawie zemdlał Haha a zarzekał się ze nie wejdzie a tu pech pielęgniarka go wciągnęła prawie siła hihi
  5. No myśle pozytywnie ale chce odpocząć bo to mnie fizycznie wykończyło . Psychika jest chyba Ok Na pewno do jeszcze jednego in vitro podejdę bo jednak 2 razy się nie udało ale to chyba statystycznie mozliwe chce ten kariotyp zrobić.... Klinikę zmienie itd No z mrozakami jest chyba łatwiej już tak fizycznie mniejsze obciążenie. Wierze. Ze i my będziemy mogły mówić o sobie Mamotylko trzeba czasu
  6. Agulla84 przykro mi wiem co czujesz a Pozostałym dziewczynom które ujrzały piękna betę szczerze gratuluje
  7. To był mój drugi nieudany transfer. Pierwszy był w lipcu świeży a teraz był crio. Niestety nie mrozaczkow więcej także nie wiem.... W przyszłym roku muszę podejść do kolejnej pełnej procedury ale ja to bardzo złe znoszę i muszę trochę zebrać sily A Ty Olu?
  8. Mi już tylko zostało cieszenie się Waszym szczęściem oby było tego jak najwiecej
  9. Ona2019 trzymam kciuki Luna czy Ty powtarzasz betę jutro? Czy na usg już czekasz
  10. Olaaa ja zacElam brać estrofem od 3 dnia cyklu 3x1 w 8 dniu miałam usg i miałam endometrium 9 mm i wtedy już dali mi metypred 1x i luteinę 2x1 dopochwowo . I w 14 dniu miałam transfer
  11. Dziewczyny a czy wy po odstawieni leków tez miałyście taka silna miesiączkę?
  12. Zuzanna a może zmieniłaś styl życia troszkę dietę? Przy in vitro? I może to pomogło ?
  13. To zależy ... jeżeli byłby cykl stymulowany a jeżeli nie będzie regularnych miesiączek to pewnie tak to myśle ze te wszystkie leki mogły by zaszkodzić dziecku bo przeważnie dają jakiś steryd .... ale nie znam się tylko tak na logikę kochana
  14. Wielki płacz ze jest niski przyrost naturalny ze Polska się starzeje.... a według wszystkich badan z roku na rok przybywa bezpłodnych par i będzie coraz gorzej przez ta wchechobecna chemię i zamiast rozbudować program in vitro wesprzeć to oni jeszcze wieksze zaostrzenia stosują!!! Justyna tak bardzo Ci kibicowałam . Serce pękło ponownie
  15. Hej ja nie miałam zleconego i teraz myśle żeby samej to zrobić . Bo akurat tu może się coś pokazepokaże
  16. Justys przykro trzymaj się jakos Lexy cieszymy się z Toba
  17. malagosia czyli ze u Akszeingi byłby jeden zapłodniony i jeden nie?
  18. O nie przykro kochana . Los jest niesprawiedliwy
  19. Aha to czekamy razem z Tobą na pewno będzie z czego się cieszyc i NIE MOŻE być inaczej
  20. Wiesz o której spodziewać się wyników Luna?? ?
  21. Olaaaa powiem Ci tak... nasze wspaniałe i niezastąpione forum dodaje duzoo siły i otuchy ale panuje tu również trend na bycie silny na nie poddawanie się na bycie niezniszczalnym. A ja jestem taka na codzien .... rzadko płacze prawie nigdy, wszystko sobie racjonalnie tłumacze zawsze biore życie takim jakie jest i nie marudzę bo wiele widziałam wiele wiem i zawsze może być gorzej.... ale moment kiedy wyświetla Ci się Beta 0.10 rozszarpuje człowiekajak mina przeciwpiechotna na kawałki. Nigdy tak rzewnie nie płakałam.... nad nasz strataI to jest nam potrzebne. Żałoba po nieudanym transferze . Stad moja prośba. Opłacz to bo łzy zmywają wiele smutku i są oczyszczające dla duszy .a za tydzień będziemy znowu myślały jak osiągnąć nasz cel Lexy i Luna u Was jutro tylko łzy szczęścia
×