May1223
-
Zawartość
206 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez May1223
-
-
Cześć dziewczyny.
Poraz kolejny po 1,5 roku wróciła mi nużyca.Macie jakieś sposoby żeby się tego pozbyć raz na zawsze.? Do tej pory stosowałam żele łagodzące świąd oraz chusteczki demodex.
-
Dnia 6.09.2020 o 19:43, Anna Katarzyna napisał:Hej. Co u was ?
Hej hej u nas cisza spokój. Narazie nie próbujemy kolejny raz a już zawłaszcza nie w dobie „ pandemii „ bo to jakaś porażka Na forum tez rzadko zagladam bo nie chce się nakręcać z chęcią bym się dowiedziała co u reszty „ starych „ forumowiczek ale nawet nie łudzę się ze będę miała czas przejrzeć wszystkie te zaległe strony !
Za wszystkich trzymam kciuki i oczywiście gratuluje tym którym się udało dziękuje za pamięć
- 1
-
10 godzin temu, Asusena napisał:Cześć dziewczyny Byłam dzisiaj w laboratorium trzeci raz...14 dpt - beta - 1457 Tym razem Pani z laboratorium powiedziała, że mogę być pewna że się udało...pytanie tylko czy jest jeden ktoś, czy dwa ktosie Bo ten wynik jest w normie, ale może wskazywać na dwa ktosie To będzie widoczne dopiero na USG
Super ... teraz będzie tylko wyższa
- 1
-
10 godzin temu, Kasia83.1 napisał:Niestety, nie można mieć wszystkiego najlepszego Dla mnie to i tak był luksus, bo przy pierwszej procedurze jeździłam do Gdyni i te wyjazdy częste mnie wkurzały i meczyly. Do Bydgoszczy mam blisko. A te dwa wysoki do Gdańska traktowalismy jak wyjazd na randki, przy okazji nad morze wyskoczyliśmy
No w sumie na autostradę i dobre 2 godzinki na miejscu nie ma co przezywać i nie takie przeszkody się pokonywalo
- 1
-
16 minut temu, Beta napisał:Dziewczyny beta 1100... Dziś jest 32 dzień cyklu
Piękne wieści! Cieszymy się z Tobą, to jest niesamowite i przywraca wiarę w cuda
- 1
-
Dnia 12.05.2020 o 23:40, Keffy napisał:Jak przeczytał kujawsko pomorskie to napisałam to: Zdecydowanie Płock Gravida. Z czystym sercem pod każdym względem. Najlepiej Hawryluk.
Ale później doszło do mnie ze ja jestem z kujawsko pomorskie a jeżdżę do Mazowieckiego. Aczkolwiek i tak polecam jeśli nie jest to bardzo daleko od Ciebie.
Dnia 13.05.2020 o 07:54, Kasia83.1 napisał:Invicta w Bydgoszczy, dr Michał Augustyniak, polecam. Minusem jest to, że na punkcję i transfer trzeba do Gdańska jechać, ale to tylko 2 razy, a całe przygotowanie, wszystkie badania i weryfikacje w Bydgoszczy.
Dzięki dziewczyny. Jestem spod Torunia także ani do Bydgoszczy Ani do Płocka nie mam daleko ! Muszę podzwonić jak terminy. No faktycznie szkoda ze trzeba jechać do Gdańska dwa razy zwłaszcza ze to taka dość znana klinika... dziwne No ale ....
-
Dziewczyny czy któraś może tak szczerze polecić klinikę w Kujawsko pomorskim ??
-
19 godzin temu, AngaC napisał:Cześć dziewczyny, jestem nowa i mam pytanie czy któraś z Was ma może na sprzedaż Menopur, Gonapeptyl? Będę wdzięczna za wiadomość. Moj nr tel 664699152
Czesc a możesz podać adres e mail ja mam gonapeptyl 10 ampulkostrzykawek
-
May kochana niestety ze względów epidemiologicznych nie ma możliwości odwiedzin wierzę ze jakos przetrwam ten czas, położne w szpitalu są aniołami i codziennie będę dostawac od nich zdjęcia Kubusia oraz informacje o stanie jego zdrowia ❤
Zatrwożona jestem i nie mam bladego pojecia co czujesz ale to dla jego dobra. Czekamy na wieści co u Jakuba informuj nas!
- 1
-
Dziękuję dziewczyny, az się poplakałam jak Was czytam jak zawsze dostaję tutaj mega wsparcie ❤ cieszę sie BARDZO czytając że u Was jest wszystko dobrze!!! Mnie dzisiaj wpisali do domu a Kubuś został w szpitalu a mi serce pęka..., ale wiem ze to dla niego teraz najlepsze i ze ten czas szybko zleci i w końcu będziemy mogli go zabrać całego i zdrowego. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze, będę tu zaglądać ❤
Lexy i Ty nie możesz go odwiedzac??
Biedactwo!!! Tak to dla jego dobra, przetrwacie i będzie juz tylko z górki!
Trwaj dzień za dniem a my razem z Tobą
-
Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie ❤ jesteście mega!!! Dzisiaj przyszły pozytywne wieści od pediatry, odłączyli mojego maluszka od aparatu który podaje tlen, i zaczął sam oddychać ❤ jestem pelna nadziei. Teraz będą go obserwować, mam nadzieję ze tak już zostanie i ze juz będzie samodzielnie oddychał ☺ jest naprawdę silny!!
Milka trzymam kciuki za Ciebie, napisz który to już tydzien u Ciebie!❤ wierzę ze będzie wszystko u Was dobrze!!
Aja dziękuję Ci bardzo ja Ciebie tez pamiętam, chyba walczyłas coś z immunologią o ile sie nie mylę, napisz co u Ciebie
Margareta Ciebie kochana również pamiętam! Życzę Ci wszystkiego dobrego ❤
Magda dziękuję z całego serducha za wsparcie
Ona cieszę sie ze sie odezwałaś, napisz co u Ciebie i ktory to juz tydzień i co u naszego doktorka jeżeli chodzi o infekcje to nie wiadomo skąd sie wzięła, bo wymazy z szyjki wychodziły jałowe, ale lekarz mówił ze nie kazda bakterie można wykryć niektóre sa beztlenowe czy jakoś tak... zaczęło sie to 27 kwietnia o 2 w nocy odeszły mi wody a strach moj był przeogromny... od razu przyjechałam do szpitala, dostawalam różne leki na podtrzymanie, sterydy na płucka maluszka i antybiotyki, ale niestety wieczorem 30 kwietnia dostałam mega krwawienia, łożysko zaczelo sie odklejać i w przeciągu 5min trafilam na stół operacyjny i wykonali cesarke, zeby ratować mojego synka. Dalej leżę w szpitalu i dostaję dwa rozne antybiotyki bo CRP dalej jest wysoko i stan zapalny niestety utrzymuje sie. Dobrze ze maluszek moj jest zdrowy i on nie ma żadnej infekcji no i dzisiaj te pozytywne wiesci podniosły mnie na duchu❤, najgorsze jest tylko to ze nie mogę go zobaczyć, wszystko przez tego koronawirusa, nawet rodziłam w maseczce co było bardzo uciążliwe, maly pewnie poleży w inkubatorze ok 2 miesięcy zanim osiągnie wage ponad 2kg, wtedy będę mogla go zabrać do domu. Daliśmy mu na imię Jakub Napisz koniecznie co u Ciebie kochana i jakie wybraliście imię dla Waszego synka
Naprawdę jestescie cudowne dziewczyny, jak zawsze mega wsparcie z Waszej strony, trzymam za Was mocno kciuki
Lexy dobrze ze się odezwałas, długo Cię wypatrywałam na forum.
Nawet e mail pisała czy wszystko wporzadku
Modlimy się o Twojego synka ! Wierzymy ze szybciutko nabierze sil i będziesz mogła z nim być!!
- 1
-
Cześć Dziewczyny
20 kwietnia na świat przyszły moje TwixyJestem mamą!!! Ola i Pola są zdrowe, obie dostały po 10 pkt Apgar. Szczęście niepojęte, brak słów, żeby opisać to co się wydarzyło, dla nas to cud. Dziekuję Wam za ogromne wsparcie psychiczne jakie otrzymałam w pierwszej części tego forum, dziękuję za wiedzę, którą się ze mną dzieliłyście. Rodzina i przyjaciele byli w tym trudnym czasie z nami, ale niestety niewiele rozumieli z tego co się działo w mojej głowie. Tylko na forum czułam się tak naprawde wysłuchana i zrozumiana.
Za 2 dni idziemy na nasz pierwszy wspólny spacer, pewnie z 15 minut potrwa. Wtedy wszystkie pestki, choć to w większości są łodygi z listkami idą z doniczek do ogrodu. Tak, tak moje Kochane pilnowalam i wychodowalam. Jedne duże inne małe, kilka nie wykiełkowało jak to w życiu. Dla mnie to symbole naszych starań, wyrzeczeń, bólu i cierpienia, ale i ogrnej wiary, że kiedyś jednak...
W końcu się udało. Po 16 latach...Nie wiem czy zły los się zagapił i po raz kolejny nie zdążył przeszkodzić, czy Bóg spojrzał na mnie łaskawszym wzrokiem. Jedno jest pewne. Nie poddałam się. Nie dałam sobie wmówić, że macierzyństwo mnie nie dotknie. Choć wielu próbowało odrzeć z marzeń, sprowadzić na ziemię, coraz gorsze diagnozy, kończące się pieniądze, to wiem, że można to wszystko pokonać. To się uda, nie wolno tylko zejść z maty. Więc Dziewczyny zajmijcie pozycje na srodku i walczcie. Jeśli usłyszycie, że to niepłodność idiopatyczna to znaczy, że po prostu ktoś nie umie Was zdiagnozować. Trzeba szukać odpowiedzi, pytać, pytać i jeszcze raz pytać, a potem egzekwować, nie wolno dać się zbyć. Te dziewczyny, które mnie znają, wiedzą jaką mam historię, wiedzą, że ani guzy macicy, ani guzy piersi, torbiele itp i tak można by wymieniać długo,... Nic mnie nie zatrzymalo. Podjęłam decyzję, że bedę mamą, nie dałam się zepchnąć do narożnika. Wiadomo, że miałam załamania, wycie z bólu, niemocy i rozpaczy. Droga po moje córki była długa i ciężka, ale patrzę teraz na nie w łóżeczku i wiem, że poszłabym tą drogą znowu. Żal do świata kiedyś mi pewnie minie... choć to w sumie już nieistotne.
Trzymajcie się i idźcie po swoje. Dacie radę, macie w sobie moc.
Jeszcze raz Wam bardzo dziekuję
Iryza-mama
Droga Iryzo- Mamo bardzo się cieszę Waszym szczęściem ! Chwilo trwaj! Pokazałaś jak wiele człowiek potrafi znieść w oczekiwaniu na promyk słońca w tym przypadku dwa promyki!
Mam nadzieje ze cała reszta problemow tez znajdzie pozytywne rozwiązanie
🧸🧸 całusy dla Oli i Poli
-
Dziewczyny czy Lexy tu jest??? Czytasz to forum jeszcze kochana???
-
Teraz nie mam całkowicie pomysłu na siebie. Lekarz powiedział, że jakby to wszystko ruszyło to można by było w czerwcu podejść do transferu. Mamy tylko jedna 6 dniową blastocyste. Już sama nie wiem czy iść najpierw do.immunologa, chociaż już profilaktycznie zostałam obstawiona acard, encorton, fraxiparyna czy ryzykować kolejny transfer, a może kilka miesięcy próbować naturalnie. Pustka w głowie
Daj sobie czas ja również po dwóch nie udanych transferach problemach rodzinnych itd dopiero po pol roku decyduje się na kolejne in vitro . Wiem ze moje doświadczenia nie równają się z Twoim poronieniem ale odpocznij od wszystkiego. Nawet od forum . Rozwiązanie i ta złota myśl bądź pragnienie przyjdzie samo. Bardzo mi przykro ze jesteś tak doświadczana przez los
Trzymaj się !!!!
-
Iryza w końcu się odezwalas.... teraz to Ty potrzebujesz naszych modlitw i słów otuchy! I wysyłamy Ci ich całe tony! Kciuki również za mamę... oby się to dobrze skonczylo... nadzieja jest zawsze... Już niedługo przytulisz dziewczynki ! Odezwij się czasem do nas 🥰
-
Dziękuję kochana, bardzo dobrze tylko coraz bardziej martwi mnie sytuacja z tym wirusem.. nie panikuje ale jednak się martwię... a jak tam Twoja tarczyca, uspokoiła się juz?
Hej kochana! Ja jestem powiedzmy na pierwszej lini frontu wiec jadę do pracy na etacie bo muszę, działalność swojej firmy ograniczyłam i siedzimy w domu żeby nikogo nie zarazić.
Jako ze coraz mniej się odnajduje na tym nowym forum to rzadko zaglądam.
Jakbys miała ochotę to napisz na e mail czasem co u Ciebie!
Tarczyca nie wiem jak. Dopiero w czerwcu robie badania . Biore euthyrox50. Ale zauważyłam ze jestem dużo bardziej zakręcona i jakaś roztrzepana myślisz ze aż sama się irytuje ;( myślisz ze to wpływ leków !?
-
Iryzo ah Iryzo czy Ty jesteś z nami!?
Lexy jak się czujesz?
Weronika wszystko u Ciebie Ok??
Calej reszcie gratuluje sukcesów 🥰🥰i współczuje porazek
- 1
-
Reniu trzymaj sie!!!🥺🥺
Iryzoooo wywołuje Cię do tablicy!
- 1
-
Wysłałam Ci wiadomość, dostalas??
Tak ale coś z tym e mailem jest nie tak daj znać czy doszła wiadomosc
-
Jestem kochana, co byś chciała?? Potrzebujesz mnie??
Dasz swojego e maila ?
-
Justyna jesteś bo mam sprawe
-
Aja i Angelin przykro mi kochane;(;(
- 2
-
Po co stresy , dostaniesz narkoze pośpisz w biały dzień , wstaniesz trochę na haju. Happy day
Dziewczyny a wy punkcję macie w narkozie? Czy w lekkiej sedacji?
-
Angelin przykro mi ściskam Ciebie mocno i cieszę się, że sie nie poddajesz ❤
Mags kochana odezwij się. Jak sie czujesz po operacji? Daj koniecznie znać
May a co u Ciebie? Jak Ty sie czujesz i co u Ciebie kochana?
Siemaneczko a u mnie dobrze wszystko ! Póki co robię porządek z tarczyca bo tsh wysokie skoczyło i tak narazie czekam.... i czekam sama nie wiem na co a Ty jak się czujesz i mały bąbel?
Blizna po operacji usunięcia tarczycy
w Zdrowie i uroda
Napisano
Witajcie. Jestem 4 Miesiące po usunięciu tarczycy. Macie sprawdzone żele, maści itd na bliznę ? Niestety moja nadal jest bardzo czerwona, nieestetyczna i bruzdowata …….