Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

May1223

Zarejestrowani
  • Zawartość

    206
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez May1223


  1.  

    Beta 0,2 😞

    Weryfikacja telefoniczna ... lekarz kazał zostawić leki do 3 weryfikacji 😞 ale odniosłam wrażenie ze nie chce mi tego powiedzieć przez telefon ....

    a ja już wiem 😢

    dziewczyny rycze od godziny , wiem ze każda z Was mnie rozumie ... nie umiem sobie poradzić 😞

    Podświadomie myślałam ze teraz to już na pewno się uda ... Że to tylko „formalność” 

    😞

    Przykro 🥺🥺


  2.  

    Hej May, a miałam nadzieję że się zamieszczę w 6miesiacach od poprzedniej procedury ale niestety nie i muszę prawie wszystkie badania na nowo zrobić co mnie nie pociesza bo kosztowne ale no cóż, gdyby lekarze ciągle na urlopy nie chodzili to spokojnie bym dała rade, a ten moj i na koniec roku i na początek roku i tak o to jestem stratna, kolejna wizyta 9.03 badanie czystosci i na chlamydie, oczywiście mam już przyjść z zrobionymi innymi badaniami. Na kolejnej wizycie dowiem się kiedy stymulacja. Czuje że lekarzowi to jakoś na reke bo kasa kolejne in vitro, kurcze szczerze jakos mnie to nie cieszy boje się kolejnej porażki. Ciągle nie mogę wyregulować TSH 2.076 nadal wysoki po mimo braniu euthyroxu 100.  May dzięki że jesteś 😘

    No tsh chyba nie takie tragiczne jeszcze 😀 

    Niestety ceny są zawrotne ... ale jak trzeba... chociaż tez byśmy inaczej do tego podchodziły gdyby to kosztowało mniej. Każda by sobie zostawiała większy margines nie powodzenia . A tak niedość ze stres złe samopoczucie to jeszcze kasa.... To działaj działaj i pisz mi tu na bieżąco co i jak😀

    Iryza wszystko Ok u Was?


  3.  

    Hejka.  Pewnie niektórzy mnie pamiętają ze stycznia. 

    Krotko o mnie 2017 ciąża zatrzymana 6 tc serduszko 10 tc brak akcji serduszka 

    2018 r ciąża pozamaciczna

    2019 3 nieudane IUI

    Grudzień 2019 transfer inf mrozaczka 

    Aktualnie 10+5 tc  i krwiak który od pobytu w szpitalu w styczniu powoliiii się zmniejsza 

    Weronika

    Pamiętamy 😘 oby już dalej szło bez problemow .😀✊

    • Like 1

  4.  

    Ja dziś byłam na wizycie. Transfer 2.03. Od jutra do estrofemu, acardu, encortonu i kwasu foliowego dochodzi progesteron doustnie i dopochwowo I fraxiparyna. Już zaczynam się stresować.

    Nie stresuj się. Będzie dobrze. To ma być pozytywne doświadczenie 😘 Trzymam kciuki za Ciebie 


  5. Teraz chyba się dodało. U mnie Justynka sezon grypowy.😀 czasem myśle żeby sprobowac jeszcze raz stymulacji itd ale mamy za dużo wydatków narazie i w sumie trochę się boje. Ostatnio dwie koleżanki poroniły moje w 7 tyg i tak troszkę to zniechęca. Ale mam jeszcze czas może kiedyś się zdecyduje;)


  6. Teraz chyba się dodało. U mnie Justynka sezon grypowy.😀 czasem myśle żeby sprobowac jeszcze raz stymulacji itd ale mamy za dużo wydatków narazie i w sumie trochę się boje. Ostatnio dwie koleżanki poroniły moje w 7 tyg i tak troszkę to zniechęca. Ale mam jeszcze czas może kiedyś się zdecyduje;)


  7.  

    May dzięki za wskazówkę, poszukam osteopaty w okolicy, na pewno kogoś znajdę. Wyprawka powoli się robi,od soboty  jest wózek🤣, przewijak, foteliki, trochę ciuszków, kosmetyków i trochę drobiazgow. Trochę chodzę po sklepach, ale zaraz się męczę, przysiadam gdzie się da, mąż się śmieje, że my już nie chodzimy tylko się czolgamy🤣🤣🤣

    Czeka Cię ciężkich  pare lat ale pamiętaj wszystkie Cię wspieramy 😀😂 ... słowem . Eh... te baby  tyle musza znieść ☺️


  8.  

    May jestem z Wami, trzymam kciuki za każdą z dziewczyn, nie tracę nadziei, wiem, że wszystkie się doczekamy Bobo lub Twixów 💕moje dziewczyny to chyba karateczki, bo kopią, skaczą, najchętniej o godz. 2.30 w nocy😘ja się robię gruba, badania ok, niestety zdretwialy mi ręce, od ok 3 tygodni bolą non stop, ciężko utrzymać długopis w rękach, spać nie mogę. Gin kazała brać aspargin ale nic mi nie pomaga. Ból promieniuje już do łokci, ręce jak kołki. Podobno po porodzie odpuści. Wytrzymam, wszystko zniosę, byle Ola i Pola się pojawiły na świecie zdrowe 💕

     

    Paulina poza badaniem ASA mieliśmy zlecone przez doc Pasnika to samo, On wie co robi🤰

    To dobrze kochana..... Po tylu latach czekania każdy kopniak przypomina o cudzie którego doświadczasz 😀 może jakiś osteopata by pomógł ???  Ja osobiscie chodzę i chwale sobie bardzo. Żaden fizjoterapeuta nie pomógł a osteopata po 2 wizytach postawił mnie na nogi i właśnie oni są ostatnia deska dla kobiet w ciazy. 😀 ale jeszcze pare tyg wytrzymasz. Wyprawka już skompletowana ? 


  9.  

    Oczywiście dam znać 😊liczę się z tym że to początek nerwowki 😊Ale coś za coś, no i Wy jesteście, a nikt nie zrozumie tak drugiej osoby, jak osoba która przeżywa to samo.  

    Pewnie . Mnie na sama myśl dreszcze przechodzą jak sobie pomyśle co przeżywałam czekając na wynik bety😱 


  10.  

    My jak o coś pytaliśmy to odpowiadała jakby jej się nie chciało...I nas też to zniechecalo, żeby pytać dalej...wiesz jak jest,to się czuję czy ktoś chce z chęcią Ci odpowiedzieć czy tak na odczepnego. Już wtedy mieliśmy w planach zmienić lekarza, teraz sprawa sama się rozwiązała bo pani doktor nie ma już w tej placówce 😊 jutro mam wizytę na 13 stresuje się mega 😊 

    Trzymam kciuki. Daj znać co powiedza✊✊ ale stresów to dopiero początek niestety☺️☺️


  11.  

    Byliśmy z mężem w klinice 2 lata temu, robilam amh, tsh i inne ,maż robił badanie nasienia...Pani doktor nie powiedziała nam nic więcej tylko tyle, że "zaczynamy " z przyczyn losowych, musieliśmy wtedy zrezygnować, teraz wracamy...nawet nie wiem jakie miałam amh...wiem że mam kartoteke, są tam wszystkie badania, ale napewno będę musiała je powtórzyć.  Najbardziej boję się właśnie o tą rezerwę jajnikowa. Ale jutro idziemy do innej pani doktor, z tego co słyszeliśmy jest bardziej rozmowna, z poprzednią ciężko było o komunikację...

    Mnie to najbardziej irytuje jak lekarze są powściągliwi i nie tłumacza. Niby kazał pytac co nas interesuje ale jak człowiek jest zielony i nawet nie wie o co zapytac ? Albo najczęściej pytania po wizycie się przypominały Haha 


  12.  

    Mam 37lat, a jeśli  o amh to napewno jutro będę od razu robić...tego wyniku boję się najbardziej, przy jednym jajniku 😏😏 Ale jestem dobrej myśli 

    To wiekowo chyba jest Ok;) bądźmy dobrej mysli! I daj znać co Ci powiedza...rozumiem ze to wizyta startowa i nie robilas jeszcze żadnych badan?


  13.  

    Dziewczyny moje Kochane, takie przemyslenia w niedzielny poranek... ciekawa jestem Waszych opinii I wypowiedzi. Troche personalne pytanie, wiec niech odpowiedza tylko te Panie, ktore czuja sie na silach rozmawiac o tym. 

    Czy w trakcie procesu In Vitro dalej kontrolujecie swoje cykle I dochodzi do stosukow, kiedy uwazacie ze jest na to czas ? ( dni plodne). Mam tu na mysli glownie pary, ktore sa na etapach "pomiedzy" transferami???

    Ja zauwazylam u siebie, ze zaczelam polegac tylko na in vitro I nie przywiazywalam kompletnie uwagi do dni plodnych. Do myslenia sklonil mnie przypadek mojej kolezanki, ktora dalej kontrolowala owulacje I wczoraj uslyszala seruszko na USG, naturalnie poczetego dziecka po 4 niedudanych in vitro..

    Napiszcie prosze jakie sa Wasze obserwacje I doswiadczenie...🤗😘

     

    Hej Mags.... ja niby nie kontroluje.... robimy to spontanicznie ale że mam regularne cykle itd i jak uda się w tych dniach to zawsze później gdzieś z tylu głowy licze na cud. Nie da się chyba od tego całkowicie odciąć 🥺


  14.  

    Hanoi, bardzo mi przykro, ze starcilas ta ciaze. Zadne slowa nie sa w stanie opisac wspolczucia.

    Ja wlasnie szykuje sie na zabieg usuwania miesniaka I zrostow na macicy. Musze byc przed 14 w szpitalu. Boje sie I jak zwykle przylecialam sama I NIE ma nikogo, kto za raczke potrzyma hahaha😂

    Wczoraj mialam wizyte kontrolna i kolejne USG z wlewem, ktorego nie cierpie bo tak boli... mialam okazje podyskutowac z moim docetntem na temat dodatkow do transferu, ktore sa czasami proponowane kobietom podzczas in vitro. Powiedzial, ze to powinno byc zabronione, poniewaz skutecznosc tych dodatkow jest byle jaka a badania na ich temat czesto falszowane. I co o tym myslec? 

    Moja wczorajsza wizyta byla bardzo pesymistyczna. Powiedzial mi, ze stan mojej macicy jest mocno zmieniony, zrosty, miesniaki I  ze zajcie w ciaze......GRANICZY Z CUDEM..... no coz... nie ma to jak isc do lekarza po pomoc a wyjsc totalnie zdolowanym placac za szybko wizyte 750 zl.....nie wspominajac ze dzisiejszy zabieg wyceniony jest na 5000 zl....

    Ciagle pod gorke kochana! My tu wszystkie trzymamy Cię za rękę wiec nic się nie bój 😘 lekarze.... temat rzeka . Musza mówić prawdę ale czy oni nie mogą robić tego delikatniej lub dodać otuchy?? Pozytywne myślenie to pol sukcesu a oni dołują 😥 ale my wierzymy ze sie uda!!! 


  15.  

    Dziewczyny powiedzcie jedna rzecz - czy po gonapeptylu mialyscie migreny? Ja biore go juz tydzien, od dwoch dni wieczorami jestem wylaczona z zycia... w ulotce w skutkach ubocznych sa wymienione bole glowy...

    Hej ja miałam dzień dnia nieustający ostry bol głowy;(;( szału można było dostac

×