Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

May1223

Zarejestrowani
  • Zawartość

    206
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez May1223


  1. 45 minut temu, Gość Iryza napisał:

    Oj Lexy leci bardzo szybko. Zanim się obejrzę kolejny miesiąc za nami. Przedwczoraj byliśmy z naszymi dziewuszkami na usg echo serduszek. Dziś siedzę na badaniu pitnej glukozy, masakra jakaś, nie wymiotuję, ale mam takie uderzenia gorąca, że siedzę w bluzce do połowy mokrej. Teatr normalnie, ale co mi tam, oby tylko cukrzyca mi nie wylazła. I tak co chwila coś, ale tak jak mówisz, zaraz maj💕

    Hahha ja pamietam ze podczas starań jak myślałam  o obawach o tym co mnie czeka itd to się nie bałam porodu Np tylko ze trzeba będzie to pic !😂😂 


  2. 9 minut temu, Gość Weronika napisał:

    Dziewczyny !!
    Jestem na oddziale . 
    Lekarz nie daje dużo szans że coś z tego będzie bo za duże krwawienie . Takie jak przy miesiączce 😞
    Mam krwiaka kosmówkowego który pękł . Maluch jest serce jest 😞 dostaje leki na podtrzymanie ale mówi że daje 20% i że raczej dojdzie do poronienia że mam się nie nastawiać

    Jesteśmy z Tobą 😥😥mocno trzymam kciuki za te 20% ✊


  3. 1 godzinę temu, Gość Weronika napisał:

    Czekam na izbie przyjęć. Krew się rozkręciła jest jej pełno na podpasce 😞 czekam na lekarza 😞

    a najbardziej mile były pielęgniarki które stwierdziły że 6 tydzień to jak nie ciąża i takie rzeczy bardzo często się zdarzają 

    Rutyna je gubi powinny okazać więcej empatii i zrozumienia, maja pleść takie głupstwa to niech nie mówią nic😥 biedna Ty nasza;(


  4. 37 minut temu, Mags1706 napisał:

    Dziewczyny.... jutro moj wielki dzien. Jade na kolejny transfer, ktory poprzedzony byl okresem czasu,ktory zdziwil mnie sama najbardziej... mianowicie: zupelnie inne podejscie niz miesiac temu. Oczywiscie wszystkie medykamenty jak lekarz zalecil , tylko jedna kawa dziennie I raczej zdrowe, domowe jedzenie. Zmienilismy troszke taktyke : embryo glue I nacinanie otoczki I zastrzyki z Neoparinu raz dziennie . Nie robie tym razem akupunkture przed I po transferze I zamierzam monitorowac progesteron po transferze. W zaleceniach man tylko Bete w 10 dpt ale doloze sama sobie badania progesteronu. 

    Czym roznily sie Wasze kolejne transfery?

    Czy zmienil sie Wasze podejscie lub zmienilyscie cos?

    Prosze o Wasze kciuki I modlitwe jutro po 13tej 🙏🙏🙏🙏

     

     

    Powodzenia!!! Mam nadzieje ze Uda się Wam😘


  5. 55 minut temu, Gość Weronika napisał:

    A już nie będziecie w ogóle podchodzili do transferu czy zmieniacie klinikę ?

    Nie będziemy już podchodzić a jeżeli kiedyś zmienie zdanie  to i zmienie klinikę bo powiem szczerze poza dr Adamczakiem który jest przemiły, kompetentny , punktualny itd to ta klinika mi nie pasuje .... sama nie wiem czemu. 😀


  6. 14 godzin temu, Gość Weronika napisał:

    Ja tam poszłam z polecenia mojej pani ginekolog z mostowej która wcześniej prowadziła mi stymulację . Polecam tylko i wyłącznie 2 lekarzy 

    1 właściciel dr Rafał Adamczak mega się zna na wszystkim 

    I druga bo chodzę do nich na zmianę to dr Agata Stawska 

    Ja klinikę oceniam dobrze. Dr Adamczak moim zdaniem zna się na rzeczy a poszłam tam też dlatego dlatego aby skorzystać z tej darmowej refundacji bo zdrówko jako jedyne w okolicy miało taka możliwość .

    Najpierw miałam u nich inseminację nieudana , później miałam mieć druga ale okazało się że zastrzyki na moje pcos bardzo dobrze zareagowały i podeszliśmy do płatnego in vitro w sierpniu 2019 i pobrali mi ok6 pęcherzyków z czego 1 świeży mi podali a reszta nie przetrwała do 5 dnia. Świeży transfer się nie udał. Następnie w listopadzie miałam kolejną punkcje już z dofinansowania , miałam mieć świeży transfer ale niestety byłam chora i nie mogłam do niego podejść . Na szczęście udało się zamrozić 2 zarodki i 30.12 miałam kriotransfer. Aktualnie jestem w 5tc i mam nadzieję że to już koniec moich 7 letnich kłopotów 🙂

    Trzymam za Ciebie kciuki. Oby to był już koniec. Tak doktor Adamczak jest Ok.... Nam się nie udało niestety a robiłam orywatnie wszystko;( tez miałam w sierpniu i listopadzie transfer 😀


  7. 1 godzinę temu, Gość Weronika napisał:

    May Ty pisałaś w listopadzie czy ktoś w klinice zdrówko w Niemczu bo pamiętam Cię po loginie a więc ja jestem w tej kliniki 🙂

    Tak to prawda.... miałam tam jedna stymulację, jeden świeży transfer i jeden mrożony .... nieudalo się... a U Ciebie jak!? Jak ocenisz klinikę u którego lekarza jesteś??


  8. 6 godzin temu, Gość Sonea napisał:

    Hej Margareta gratuluje :*** 

    Nie wiem czy mnie pamietacie, musialam się wyłączyć na jakiś czas i nie myśleć tak obsesyjnie o tym wszystkim... i udało się. Dzisiaj beta 272 10dpt blastki. Martwię, się tylko czy to nie zbyt wysoki wynik? 

     

    Ja Ciebie pamietam😂 w każdym poście jest jakieś zmartwienie niech nam los troszkę odpuści 😀 będzie dobrze i ju Ci gratuluje! Nie może być inaczej i oczywiście pozytywnie zazdroszczę 😘 


  9. Dnia 30.11.2019 o 20:38, Gość Patrycja napisał:

    Jeszcze nie pisałam, w poniedziałek zadzwonię jak powtórzę betę bo w ramach programu mam jeszcze wizytę z testem ciążowym do 15dpt więc w następnym tygodniu planuje jechać. Oby tylko beta ładnie przyrosla w poniedziałek 🙏 ciągle stres... 😳

    Stres już Cię nie opuści ale gratuluje Ci z całego serca. Staraj się myśleć pozytywnie, będzie dobrze!😘😘


  10. 9 godzin temu, margareta napisał:

    Dziewczyny, nie wierzę, chyba się udało ☺️☺️☺️ 4 dpt- beta 2,2, dziś 7 dpt - beta 42,2 ! Boże, jak ja się cieszę i nie wierzę!

    Przyznam szczerze, że ostatni tydzień zżerał mnie stres i musiałam się na chwilę odciąć od czytania, aby wyluzować, ale wiem że Wy tu jesteście i zawsze można liczyć na Wasze wsparcie. Dziękuję Wam 😘

    Pieknie! Nasze serca radują się razem z Wami 😘

    • Like 1

  11. 14 minut temu, Gość Lexy napisał:

    Kochana to pewnie maluszek rośnie i się rozpycha, ja tez czasem czuję takie skurcze. Nie martw się, na pewno wszystko jest dobrze, niebawem USG i pewnie się uspokoisz jak zobaczysz swoje bejbi 😀😘

    May, jesteś mega dzielna. Cieszy mnie to ze podjęłas odpowiednią decyzję na ten czas 😘  życzę duzo zdrówka dla Ciebie i Twojej rodziny! Trzymam kciuki za Twoją mame i chrześniaka i wierzę ze wszystko bedzie dobrze ❤❤ Wyslalam wiadomość na meila, mam nadzieję ze dojdzie. Jakby co to pisz to wyślę jeszcze raz

    Ooooo jest e mail😀


  12. 10 minut temu, Gość Lexy napisał:

    Kochana to pewnie maluszek rośnie i się rozpycha, ja tez czasem czuję takie skurcze. Nie martw się, na pewno wszystko jest dobrze, niebawem USG i pewnie się uspokoisz jak zobaczysz swoje bejbi 😀😘

    May, jesteś mega dzielna. Cieszy mnie to ze podjęłas odpowiednią decyzję na ten czas 😘  życzę duzo zdrówka dla Ciebie i Twojej rodziny! Trzymam kciuki za Twoją mame i chrześniaka i wierzę ze wszystko bedzie dobrze ❤❤ Wyslalam wiadomość na meila, mam nadzieję ze dojdzie. Jakby co to pisz to wyślę jeszcze raz

    Nie mam nic, dziwne ze te nasze wzajemne e mailem forum  nie dochodza🤔🤔 zobacze rano i dam znać najwyżej wymyślimy coś innego 😘


  13. 15 minut temu, Ona2019 napisał:

    Dziewczyny może nie potrzebnie panikuje ale dzisiaj od południa pobolewa mnie podbrzusze nie są to jakieś mocne bóle czy skurcze, podobne  jak na @  zaczynam się martwić że coś złego się dzieje

    Może weź No spe?? Polez? Jak się nasili spróbuj z lekarzem się skontaktować . A powiedz bo ja już się kochana zgubiłam całkowicie który to tydz.? 


  14. 26 minut temu, Gość Lexy napisał:

    Kochane moje po transferach, trzymam kciuki aby wasze kropki zostały z Wami już na zawsze 😘

    Kaja to fantastycznie ze widziałaś juz swojego maluszka 😍 teraz juz musi byc wszystko dobrze!!! 

    May, czy ja bym mogła prosić o luteinę dopochwową, bylabym wdzięczna, oczywiście zapłacę 😊 powiedz co tam u Ciebie, jak tam zdrowie u mamy i maluszków?? 

    Hej.... u mnie dobrze. Z jednej strony poczułam ulgę jak podjęłam ta decyzje ze już nie będę żyła pod in vitro i te wiecznie czekanie na wszystko,na wizytę  na transfer na wynik- ogromne obciążenie psychiczne😱 

    Mama trzyma się w kwietniu pierwsza operacja która być może powie nam więcej. A mój kochany Chrześniak ...🤔😥 ciężko jest ale wraca na trening piłki nożnej bo to jego cały świat...  lekarze sami nie wiedza jak leczyć, mówią ze Metoda prób i błędów ...  wiec co ja mogę powiedzieć😥 mimo to walczymy. 

     Napisz mi adres do wysyłki zanetka23-18@tlen.pl 

    to może jutro zdążę wysłać 


  15. 11 godzin temu, Gość Iryza napisał:

    May po Twoich słowach to ja czuję się już jak pisarka😘 o napisaniu książki to nie myślałam, grafomania jakaś by wyszła pewnie, ale pamiętnik chodzi mi po głowie. Taki pisany od narodzin dzieci, kupiłam już 2 takie notesy, jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to kiedyś te moje Twixowe dziewczyny po 1 dostaną. Nie chcę zapisywać tego co przeszłam do tej pory, nie chcę oglądać się za siebie, już dosyć. Co z tego wyjdzie zobaczymy. 

    Kryminały uwielbiam, Jo Nesbo, Child itp. Wszystkie części mam, a wieczorem lubię do poduchy oglądać Pana Woloszańskiego na yt. Widzisz May jak nadajemy na tych samych falach🤣🤣

    Wiki gdy ja potrzebowałam wsparcia, otuchy, dobrego słowa to zawsze byłyście na posterunku, zawsze mogłam na Was liczyć i tak jest do tej pory. Jak więc mogłabym Was zostawić? Nie ma takiej opcji. Jeśli komuś moja siła, wiara w sukces po ciężkiej podróży w leczeniu, nadzieja i wsparcie, którym staram się dzielić ktorejś z Was pomoże to brać ode mnie pełnymi garściami, brać i nie oglądać się na nic, teraz jestem na takim etapie, że mam tego niespożyte pokłady. Kiedyś tak nie było, ale ten etap już za mną. Teraz zaczynam 6mc i choć Twixy w brzuchu podobno zdrowe to nadal jestem pełna pokory, że los w każdej chwili może mi to odebrać. Dlatego dziękuję za każdy dzień tej ciąży. Wierzę, że będzie dobrze i tej wersji się trzymam. 

    Izka dźwięki tamtej burzy mam w głowie do dziś. Awokado moje ma już całkiem sporo liści, wygląda zdrowo. Pestki zasadzone różnie, jedne maja piękne liście, jedne cienkie lodyżki, są i takie co nic nie mają, ale ich nie wyrzucam, bo może one potrzebują jak ja kiedyś, więcej czasu. Jest nadzieja więc niech sobie u mnie dla Was mieszkają. Może w przyszłym roku uda się przenieść do domu, który czeka, to je zabiorę do ogródka🥑🌱🌱

    Szczęśliwa jak się dziś czujesz? 😘Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Wysyłam Ci wsparcie i trzymam za reke💗

    Do wszystkich, które czekają na dobre wieści w swojej podróży, życzę Wam burzy, szaleńczego porywu wiatru, huku piorunów i deszczu, który zagra na szybach najpiękniejszą melodię, tę na ktorą czekacie. A potem niech dla każdej z Was wyjdzie słońce 

    Iryza

     

    Ja za to cały cZas Myśle o tym żeby anonimowo spisać dzieje mojego życia, zwłaszcza to co było bo to mnie ukształtowało ( ale mam problem ze składnią zdań) ;) i się powstrzymuje. Tak Ci autorzy są mi Znani ale jeżeli masz czas to koniecznie przeczytaj Jeździec Miedziany - Paulliny Simons, albo Camilla Lackberg i oczywiście Harlan  Coben.  A swoją droga książki ( dobre książki) to terapia dla duszy. Ale muszę się pochwalić ze sobie  obiecałam ze po nie udanym in vitro zacznę ćwiczyć! I ćwiczę co drugi dzień według rozpiski od trenera i już widzę efekty. Zawsze każda porażkę i każda sytuacje trZeba przekuć w coś pozytywnego wtedy ma to sens i pomaga nam to przetrwać 😘 

    • Like 1

  16. 3 godziny temu, Gość Iryza napisał:

    May cały czas o Tobie myślę, płacz już opanowany, ale ogromny smutek pozostał. 

    Nie należę do ludzi, którzy mówią innym jak mają żyć, albo co robić, ale Tobie ZABRANIAM nawet dopuszczać myśl, że jesteś gorsza, mniej wartościowa czy inne głupoty. Ty jesteś najlepsza, Twoja mądrość i dojrzałość bardzo mi zaimponowala. Trzeba nie lada odwagi, by taką decyzję podjąć. Wiem, że kiedyś marzenie się Twoje spełni, niestety nie wiemy kiedy to nastąpi i ten czas oczekiwania to najgorsze męczarnie. W moim sercu nadzieja na Twoje szczęście się nie tli, ona się jarzy mocnym płomienie. I obiecuję Ci, że nie zgaśnie. Życie nasze, dziewczyn, które nie mogą mieć naturalnie dzieci, jest cały czas drogą przez mękę, drogą pod górę, ale to nadal droga na szczyt. Życzę Tobie by na szczycie było zdrowie dla Twojej Mamy i dzieciaczków w rodzinie, a dla Ciebie niech los na górze zostawi paczkę, a w środku niech będzie Twoje szczęście💕

    Iryza? A czy Ty czasem nie myślałaś żeby zostać pisarką😂 masz tak piękne bogate słownictwo i Twoje słowa się chłonie z zapartym tchem ! Ja jestem fanką kryminałów albo historii 2 Wojny Światowej ale Twoja książkę bym przeczytała nawet jakby była romansidlem 😂 Ty pomysl jak odchowasz Twixy!

×