Pije alkohol co tydzień przez jakieś 4lata i nigdy nie zdarzało mi się wymiotować, ostatnio każda zakraplana impreza pod rząd kończy się na drugi dzień wymiotami, albo jeszcze przed pójsciem spać.
Co to może zwiastować? Czy może mieć to np. związek z mikro wylewami? Bo jakiś czas temu na rezonansie stwierdzono u mnie, że miałem mikrowylewy.