Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ola_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    110
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ola_

  1. U nas czynnik męski - zbyt mało nasienia ok 3mln i słabej, choć nie dramatycznej jakości (mąż dwukrotnie w dzieciństwie przeszedł świnkę). Wszystkie nasze zarodki mają taką samą morfologię - słabe otoczki, co może utrudniać implantację. Możliwe, że coś jeszcze nam przeszkadza w zajściu w ciążę, ale na razie żadne inne badania nie przyniosły odpowiedzi. Mam też niedoczynność tarczycy, ale TSH stale pod kontrolą i jest ok.
  2. Malagosia mocno trzymam kciuki za jutrzejszą punkcję. Będzie dobrze Chwila snu i po sprawie!
  3. Karolinko, bardzo mi przykro... Do końca wierzyłam, że może jednak coś ruszy... Jeśli chodzi o dodatkowe badania, to nam po pierwszym nieudanym transferze też nie zaproponowano dodatkowych badań. Bardziej rozszerzona diagnostyka ruszyła po drugim nieudanym. Takie są procedury. Do większości badań, czy procedur medycznych są wskazania po conajmniej dwóch nieudanych transferach albo wskazaniem jest wiek pacjentki. Możesz podpytać lekarza o badania immunologiczne, test UMA, czy np receptywność endometrium. Ale tak jak pisałam, my te badania mieliśmy przed naszym trzecim transferem.
  4. Sylwia, rozumiem że masz na myśli współżycie seksualne? Jeśli tak, to nam lekarz zalecił wstrzemięźliwość 2 doby przed wymazem. To samo dotyczy leków dopochwowych. Oczywiście jeśli będą to 3 doby to tym lepiej. Ważne, by nic nie zakłóciło wyniku.
  5. No właśnie cisza... Tez obserwuję, czy się odzywa ale nie było Jej już jakiś czas..
  6. Mam nadzieję, że będziemy mógły wymienić się wtedy dobrymi informacjami
  7. Majami błagam, przestań myśleć o ciąży biochemicznej. Przecież wszystko jest w porządku. Tak bym chciała, żebys miała już w sobie ten spokój i pewność, że wszystko jest ok. Że wreszcie będziesz mamą
  8. Majami, Polinka, Werka, bardzo Wam dziękuję. Życzę nam wszystkim, bysmy już to co złe miały za sobą. Życzę nam z całego serca, by wreszcie życie przestało nas doświadczać i przyniosło radość. Naprawdę, niczego bardziej nie pragnę.
  9. Obyś miała rację kochana.. W tym wszystkim natłok złych emocji, zmarła moja babcia. Martwię się o to, czy te emocje nie zaszkodzą zarodkom.. Strasznie to wszystko trudne i ciężkie.. To nie był łatwy rok. Tak bardzo pragnę, by w natłoku tych wszystkich złych informacji choć ta jedna była dobra...
  10. Tak, trzecie. 2 pierwsze były na cyklach stymulowanych a ten jest na naturalnym.
  11. Wiecie co, to pierwszy transfer po którym "czuję brzuch". Nie umiem tego wyjaśnić co to dokładnie oznacza. Ale "czuję brzuch". Mam nadzieję że nie jest to żaden zły znak...
  12. Karolinko, nadzieja umiera ostatnia, pamiętaj o tym. Bardzo Ci kibicuje i naprawdę chciałabym, by ta beta drgnęła wreszcie!
  13. Patrycja daj znać jak się czujesz po transferze! Wszystkie tu mocno trzymamy za Ciebie kciuki
  14. Witaj Milenko! Na pewno masz szansę, są wśród nas dziewczyny z przeróżnymi problemami, wszystkie próbujemy. Niektóre już są mamami, a inne już niedługo nimi będą. Także trzymamy kciuki. Nie puszczaj tej fałdy skóry do końca podawania leku. Ważne, żeby opukać strzykawkę trzymając igłą do góry tak, by ewentualne powietrze przesunęło się na górę. Następnie lekko naciśnij strzykawkę by usunąć to powietrze aż do pojawienia się kropelki leku na igle. Wtedy podawaj zastrzyk. Możliwe że pod wpływem powietrza trochę zassała się krew do strzykawki. Ja po wstrzyknieciu leku, czekałam jeszcze ok 10s na wcisnietym tłoku strzykawki i dopiero wyjmowalam. Lek podawaj powolutku. Może te rady pomogą.
  15. Werka... Brakuje słów, tak bardzo trzymałam kciuki za Ciebie. Musisz to przeżyć, przeplakać jeśli potrzebujesz i zbieraj siły do kolejnej próby. Jesteś mega twardą babką, nie zapominaj o tym i nie opuszczaj maty! Jeszcze nie koniec walki!
  16. Niczego bardziej nie pragnę. Dziekuję
  17. Majami, jest cudnie! Przecież właśnie ostatnio sam lekarz Cię uspokajał, że wynik jest dobry. Beta ma przyrastac co najmniej o 66%,u Ciebie przyrosla 70%. Czyli WSZYSTKO jest w jak najlepszym porządku! Gratuluję Ci z całego serca Liczby nie kłamią!
  18. Nie rób sobie tego... Weź sobie melise wypij. Relax! Obejrzyj coś może.
  19. Cieszę się Jesteśmy tu po to, żeby się wspierać i czasem naprowadzac własne myśli na właściwe tory
  20. Kochana, truj jeśli tego potrzebujesz Ważne, żebys czuła się dobrze, a jesli to Ci pomaga to nie żałuj sobie No mam nadzieje, że zostaną. Boję się, że moja psychika nie dźwignie trzeciej nieudanej próby. Ale nie chce na razie o tym myśleć.
  21. A ja leżę, relanium mnie osłabia i jestem cały czas senna. W nocy śpię jak zabita. W dzień chodzę "przetrącona" tym relanium i modlę się, by kropki ze mną zostały.
  22. Hehehe wariatki Majami ja to o Ciebie jestem mega spokojna! Wiem, że jest ok! Sama sobie to robisz łobuzie
  23. Oczywiście, że możesz! Nie musisz o to pytać Bardzo serdecznie Cię witamy!
×