-
Zawartość
2988 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ElitexD
-
Czy tylko ja mam przeczucie że ten rok nie będzie dobry
ElitexD odpisał ElitexD na temat w Życie uczuciowe
Ale za to z jakimś dziwnym optymizmem patrzę w stronę 2021. Lata nie parzyste mam przywaznie o wiele lepsze niż te parzyste -
Czy tylko ja mam przeczucie że ten rok nie będzie dobry
ElitexD odpisał ElitexD na temat w Życie uczuciowe
Kurde i przeczucie mnie nie mylilo, mega ujowy od zarówno dla kraju, świata jak i dla mnie osobiście też -
Bo potem tylko cierpie, a tym razem niechcący skrzywdziłem też kogoś poprzez narobienie nadziei... Po prostu muszę się nauczyć żyć w samotności :(
-
Starałem się jakoś trzymać ale myślę coraz bardziej nad tym że nie zasługuje na nic
-
Tylko ja tez nie wyciągam wniosków z poprzednich relacji. Ale tym razem obiecałem sam sobie ze będzie inaczej. Taki pierwszy krok w kierunku pracy nad sobą. Czy mi się uda zobaczymy
-
Ja straciłem młodość. Nie doświadczyłem szkolnej miłości, wszystko co inni mieli w wieku tych 16-20 ja mialem od około 23 roku dopiero pierwsza miłość itp
-
Nie znasz mnie, dla mnie było to coś nowego że ktoś okazal mną zainteresowanie do tej pory to ciągle zakochiwałem się bez wzajemności
-
I tak zmądrzałem w porównaniu do tego co było kilka lat temu, kiedyś to bym nie mógł spać po nocach, dosłownie płakał i wypisywał błagalne wiadomości z prośbą o 2 szanse. Dzisiaj spróbowałem raz, nie wyszło dobra odpuściłem, życie się nie kończy na jednej i staram się jakoś żyć dalej
-
Teraz boję się samotności i że niepoznam innej z którą będę się dogadywał
-
Ja jestem żywa definicja depresji. Niby udaje że nic mnie nie rusza i wszelkie porażki po mnie spływają a w głębi duszy płaczę i jedynie żale się w necie pod pseudonimem. Nawet w sumie takich prawdziwych przyjaciół od serca nie mam. A ta dziewczyna była pierwsza która się starała o mnie a nie ja o nią
-
Ja mam też ten problem ze lubię se pogadać, ale często zbyt głupio. W towarzystwie nie potrafię zamknąć mordy na 10 minut, muszę gadać i prowadzić te rozmowę. Na poczatku wydaje się ciekawy ale z czasem staje się nudny. Gębą mi się nie zamyka a mimo wszystko czuje samotność mimo iż nie daje po sobie tego poznać w realu
-
Ja czasem mam wrażenie że najlepsze chwilę życia już mam za sobą
-
Może od początku ja ta znajomość od początku nie traktowałem poważnie, szukałem kogoś aby wyjść na piwo, pogadać itp. Ona szukała kogoś na poważnie do związku i się angażowała ja się też wystraszyłem ze pierwszy raz w życiu komuś na mnie zależy i postanowiłem to skończyć. Jak skończyłem to mi było głupio i jednak jej chciałem a potem to wyszło wiadomo co
-
26
-
W sumie to zrazilem ją swoim zachowaniem, próbowałem wcześniej udawać normalnego a jednak wyszło to samo. Opowiedziałem trochę o sobie, jakim jestem i co odwalić potrafię więc zamazałem całe pozytywne wrażenie. Ze się okazałem zupełnie innym człowiekiem na którego wyglądam na pierwszy rzut oka. Jeszcze mnie podejrzewała ze prawdobnie chciałem tylko ja zaliczyć i z desperacji teraz wariuje
-
tak i tutaj zyebalem podwójnie bo popadłem w desperacje i się popłakałem jakim jestem przegrywem i mnie nikt nie lubi
-
ja się po prostu nie nadaję, jestem toksyczny, niestabilny emocjonalnie i wszystko psuje
-
dziewczynie na mnie zależało i się angażowała a ją spławiłem a potem mi się odwidziało jak było za późno
-
Bo z dnia na dzień dociera do mnie jak ...alem i że przez głupotę odtrąciłem pierwsza dziewczyne której na mnie zależało i się starała. Jestem toksyczny i zasługuje na samotność
-
Teraz sobie przysięgłem że już nigdy tak się nie zachowam i wykorzystam szansę jeżeli takową dostanę od życia
-
jedyny plus tej sytuacji że postanowiłem zacząć pracę nad sobą, teraz na serio już
-
ale charakter cieżko zmienić
-
boli mnie czasem że jestem taką pierdołą
-
raczej mam coś z psychą
-
ja czasem sam na siłe szukam sobie problemów