Agata29
Zarejestrowani-
Zawartość
203 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Agata29
-
Matko kochana aż nie douwierzenia że takie pomyłki mogą się stać. Trzymam kochana w kciuki będzie dobrze to na pewno twoja beta.
-
Ja również mam 6 ale bardzo małe i również chciałam po nowym roku poddać się operacji ich wyłuszczenia ale moja Pani doktor mi nie pozwoliła bo macica będzie bardzo poraniona i przez pół roku musi się goić. Wiec otrzymaliśmy propozycję inseminacji lub In vitro.
-
Tule cię kochana przykro mi bardzo...Ale nie poddawaj się jak to mój mąż ciągle mi powtarza 50% pozytywnego myślenia przybliża nas do udanego sukcesu i może faktycznie ma racje Życzę Ci siły i wiary że w końcu zobaczymy te nasze upragnione 2 kreski
-
Kochana a ile masz tych mięśniaków?
-
To faktycznie przeżyłaś dramat, dzięki bogu że wszystko wróciło do normy. Odpoczywaj teraz kochana bo twój organizm zaznał szoku i potrzebuje regeneracji. Dużo zdrówka dla Was życzę.
-
Super! Niech rośnie ta betka niech rośnie Trzymam w kciuki
-
Trzymam kochana w kciuki, będzie dobrze zobaczysz
-
Współczuje Ci naprawdę ale trzymam w kciuki aby wam się jak najszybciej udało. My chyba podejdziemy raz do inseminacji ale nastawiam się że chyba też mnie In Vitro nie ominie....Musimy być silne i walczyć dalej
-
Patrycja super wiadomość
-
Patrycja super wiadomość
-
O zobacz jak się szybko wyrobili do mnie ma Pani doktor dzwonić jak już będą...
-
Gratulacje kochana! Ale maluszek ci zrobił niespodziankę na Mikołaja
-
Boże jakie to niesprawiedliwe jest. Człowiek tak bardzo chce mieć swojego dziadziusia który będzie mieć tak naprawdę wszystko, kochających rodziców itp. i musi przechodzić przez to wszystko tak ciężko...A inne kobiety nie chcą mieć i zachodzą bez problemu...Kochana życzę Ci i trzymam w kciuki aby wszystko się udało za pierwszym razem. Wiem że wiara i pozytywne myślenie dużo daje ale na swoim przykładnie wiem że to też jest bardzo ciężkie...Ale trzeba być w dobrej myśli!
-
Martu ja miałam robione wszystkie 3, z tego co mi wiadomo na Chlamydia czeka się na wynik aż 2tyg
-
Malagosia dzięki za radę może faktycznie też masz rację Tak mi przykro musiałaś to bardzo przeżyć A na jakim teraz jesteś etapie? Podeszłaś do In Vitro?
-
Lexy tak miałam robioną i jest wszystko ok. Tylko mam te mięśniaki a tak to na razie wszystko jest w porządku i z nasieniem męża również. Może faktycznie masz rację żeby spróbować może akurat się uda. Trzymam kochana w kciuki
-
Dziewczyny która z was miała robioną inseminację? I za którym podejściem wam się udało? My otrzymaliśmy propozycję inseminacji albo In Vitro. I powiem szczerze nie mamy pojęcia z mężem na co się zdecydować, myślę o inseminacji bo to mniejsza ingerencja w organizm itp. ale czy skuteczna?
-
U mnie również czystość pochwy i wymaz w kierunku chlamydii wczoraj miałam robione i również mąż musiał oddać mocz w tym kierunku bo będziemy przygotowywani albo do inseminacji lub in vitro.
-
Dziękuję Ci za wsparcie matko to ty też dużo się na wycierpiałaś i przeżyłaś. Te cholerne mieśniaki że takie cholerstwo skąd się bierze? U mnie w rodzinie nikt nie miał problemu z ciążą wszystkie dzieciaczki zdrowe. Iryza życzę Ci dużo i dla maluszków (bo mam rozumieć że nosisz podwójne szczęście)? zdrowka aby wszystko sie udało po twojej myśli. Dziewczyny jesteście tutaj na prawdę dzielne i mega silne! Mam nadzieję że ja również poradzę sobie i w końcu doczekam się swojej fasolki
-
Dokładnie to też usłyszałam i że przez pół roku macica musi się zagoić itp. Więc dlatego Pani doktor zaproponowala abysmy poddali sie in vitro jeżeli teraz stymulacja nam się nie uda...Nie mieliśmy inseminacji ale zapytam się jutro Pani doktor czy ta metoda też daje nam jakieś szanse...
-
Dokładnie to też usłyszałam i że przez pół roku macica musi się zagoić itp. Więc dlatego Pani doktor zaproponowala abysmy poddali sie in vitro jeżeli teraz stymulacja nam się nie uda...Nie mieliśmy inseminacji ale zapytam się jutro Pani doktor czy ta metoda też daje nam jakieś szanse...
-
Oj życzę Wam aby wasza rodzinka szczęśliwie się powiększyła Ja wcześniej miałam stwierdzonego polipa u mojej starej ginekolog i nie widziała przeciwwskazań do zajścia w ciążę, ale sumienie mi nie dawało spokoju i udałam się do Bociana na kontrol aby drugi lekarz to zobaczył. Tam trafiłam na Panią Elwirę Jasińską która jest przeurocza i widać że ma ogromną wiedzę. Po jej kontroli okazało się że mam polipa do usunięcia oraz 6 małych mięśniaków nie operacyjnych na tą chwilę bo wiem że kiedyś czeka mnie operacja aby ich się pozbyć bo to cholerstwo rośnie. Oczywiście polip został usunięty, wprowadziliśmy stymulację i nic nie wychodziło to sprawdziliśmy drożność i drożność jest. Po drożności staraliśmy się naturalnie 2mc i nie zaskoczyłam...Teraz podjęliśmy się ostatni raz stymulacji i chciałam po nowym roku poddać się złuszczenia macicy aby usunać te mięśniaki bo jakieś dziwne mam odczucie że to to jest przyczyną, ale Pani doktor się na to nie zgodziła i zaproponowała nam abyśmy przemyśleli temat in vitro... Dodam że męża nasienie jest dobre i reszta naszych badań również oprócz immunologii bo ich jeszcze nie robiliśmy....