olina

Mija 8 dzień spóźniającego się okresu...

Hej, od tygodnia spóźnia mi się okres. Ostatni kontakt seksualny jaki miałam był w lutym (petting). Po 3 tygodniach, od kontaktu seksualnego dostałam okres (obfity) taki jak zwykle. Od ponad tygodnia mam częste biegunki. Wiecie co to może być? Nie ukrywam że trochę mnie to niepokoi. Jeszcze napisze że miałam w tym miesiącu trochę stresu. Zażywam ostatnio suplementy (bo trenuje dość intensywnie)

Hej, od około miesiąca ponownie ćwiczę na siłowni ( miałam roczną przerwę) jednak w ciągu ostatnich 2 tyg zamiast choć trochę schudnąć przytyłam prawie 5 kg, czuje się z tym źle bo kiedyś ważyłam 20 kg więcej niż teraz. Boję się że znów będę mieć tak dużą nadwagę, Zaczęłam jeść więcej warzyw, robić sobie sałatki z kurczakiem, odstawiłam napoje gazowane na rzecz wody. Jednak waga wzrosła. Nie raz jadam późne posiłki ze względu na to że rodzice późno wracają z pracy i chce byśmy zjedli wspólnie. Wcześniej miałam problemy z odżywianiem, jednak gdy staram się z tego wyjść widzę że zamiast być lepiej, jest gorzej. Na siłowni robię cardio ale też i maszyny to na nich się głównie skupiam ale ciało nadal mam sflaczałe

3 liceum

Nie miałam w żadnym momencie swojej wypowiedzi nikogo prowokować

A 17 lat skończyłam trzy dni temu

Przepraszam ale jakich prowokacji?

Zdaje sobie sprawę że łatwo niektórym powiedzieć że z tego związku nic nie będzie. Może mają racja, jednak wierzę że jednak ten związek nie będzie typu "razem na zawsze- dwa i pół miesiąca" Może nie jestem w sferze seksualnej oraz emocjonalnej, nad wyraz doświadczona. Człowiek uczy się przez całe życie w każdym kierunku. Staram się jednak być tu obiektywna. Nie chcę pisać iż to miłość od pierwszego wejrzenia i wiem jak damy naszym dzieciom na imię. To byłby kompletny irracjonalizm. Zależy mi na nim, jest dla mnie ważny i czuję że ja dla niego. Nie wiem co będzie kiedyś, życie jest zmienne tak jak i my ludzie. Pozostaje więc mi nadzieja że będzie dobrze. W wielu aspektach naszego życia na które nie mamy wpływu, posiadamy tylko to do dyspozycji te nadzieję. Jestem młoda, bywam lekkomyślna jak każdy z nas niezależnie od wieku. Każdy ma jakieś wady, jedne wraz z wiekiem zanikają a drugie pozostają. Nie będę próbowała udowodnić że jestem dojrzalsza od moich rowniesniczek bo pewnie nie byłaby to prawda, nie wiem bo jednak tu nie mogę ocenić...

Pragnę zaznaczyć, że mój post tu zamieściłam by dowiedzieć się waszych opinii bo sama nie bardzo wiem jak to odbierać. Niektórzy postrzegają oglądanie filmów porno jako zdradę... Inni za coś normalnego... Natomiast inni jako eksperymentowanie w sferze seksualnej. Nie chcę robić mu awantury, chce przeczytać różne opinie na ten temat a później sama wyciągnąć wnioski... Nie robię mu żadnego, jak to ująłeś, "problemu". Chcę poprostu wyrobić sobie na ten temat opinie. Robię to poprzez czytanie różnych zdań na ten temat i tym sposobem wyciągnie wniosków. Dlatego zależy mi by osoby tutaj jednak uzasadniali swoje stanowisko

Hej, ostatnio chłopak powiedział mi że ogląda porno, zapomniał chyba że wcześniej powiedział że tego nie robi. Przyznam że nie poczułam się dobrze że oglada inne kobiety w internecie. Za każdym razem gdy się widzimy staram się by był zaspokojony choć częściowo. Gdy się widzimy potrafii być podniecony nawet kilka godzin (nawet gdy poznawał moich rodzicow a ja byłam obok niego). Nie mogę powiedzieć więc że go nie pociągam tylko nie wiem jak to odbierać. Zastanawiałam się czy może mu czegoś brakowac... Sama nie wiem, zaproponował mi nawet wspólny seans a ja nigdy nie miałam pociągu do oglądania takich filmów w celu pobudzenia. Tym samym nie wiem czy się na to zdecydować... Niektórzy sądzą ze to nic złego inni wręcz przeciwnie, natomiast ja potrzebuje rady bo nie wiem co myśleć. Zaznaczę że mam 17 lat a on 21. Zdaje sobie sprawę że dla niektórych to za wcześnie więc dla uściślenia. Kocham go i czuję się gotowa.