Gulia13
Zarejestrowani-
Zawartość
251 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Gulia13
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Gratuluję!
-
Strusio nie martw sie na zapas. Ja pamietam, ze 2 dni przed badaniem HCG taki bol brzuch mnie dopadl, ze juz machnelam reka i powiedzialam do mojego partnera "to juz po ptakach, dostane okres". A tu prosze, jakie bylo mile zaskoczenie trzymam mocno kciuki 🥰
-
Bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko ok 🥰 czekam na dobre wieści w sobotę Udanego urlopu! 🏝 zasłużyłaś na porządny relaks ☺🏖
-
Cieszę się, że nie jestem sama 🥰 u mnie w biurze są 2 koleżanki, które też są w ciązy, ale to jest ich juz druga ciąża i caly czas daja mi rozne wskazowki. Bol w podbrzuszu jest normalny, nie przejmuj się u mnie konczy sie 6tc i w pewnym momencie bol podbrzusza minal i pojawily sie klucia, ktore tez sa normalne cieszmy się, że jeszcze nas nie mdli 🥰 widzę, że Lenka23123 też jest z nami 🥰 idziemy łeb w łeb Lenka jak u Ciebie? Wszystko ok?🥰
-
Cudownie! ❤❤❤
-
Dziękuję, że pytasz chyba wszystko ok, tylko nie mogę doczekać się kolejnego usg już u innego lekarza z mojej miejscowosci. Bedzie to wtedy 8tc. Oprocz tego, ze strasznie chce mi sie pic (wypijam chyba 3 litry wody), bola mnie piersi, moglanym caly dzien spac i czasami pokłuje coś w podbrzuszu, to nic mi wiecej nie dolega Zauwazylam jednak, ze zaczynam popadac w paranoje co moge jesc, a czego nie ostatnio np zrobilam rosół, a potem wyczytałam, że nie można jesc lubczyku i pietruszki i malo co zawalu nie dostalam potem na szczescie trafilam na artykul, gdzie lekarz sie wypowiadal, ze trzebaby bylo zjesc caly krzak lubczyku, zeby mogl zaszkodzic to moja pierwsza ciąża i nie chcę popelnic jakiegos bledu. Chyba za bardzo przewrazliwiona jestem A jak u Ciebie? 🥰
-
Dzis mialam pierwsze usg i dalej nie moge uwierzyc, ze sie udalo! Widzialam serduszko, jak bije cos cudownego! 6tc, za 2 tyg kolejna wizyta. Nie zostaly juz mi zadne sniezynki, dlatego mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze
-
Jej az mi ciarki przeszly! 🥰 cudowna wiadomosc!!!
-
Cudowna wiadomosc!!! 🥰
-
Aaaaaa ok to trzymam mocno kciuki 🥰🥰🥰
-
I jak tam u Ciebie? 🥰 juz po transferze?
-
Tez cudowny Doktor trzymam mocno kciuki 🥰
-
Tez tam chodze do dr Lachowskiego, a Ty do kogo chodzisz?
-
Serdecznie witamy na pokladzie wojowniczek 🥰 Jesli chodzi o nasz przypadek, to generalnie bylo beznadziejnie. Ja endometrioza IV stopnia i bardzo slaba jakosc nasienia mojego partners. Pierwsza procedura niestety sie nie udala, z 8 zaplodnionych komorek przezyl tylko 1 zarodek. Zdaniem lekarza glowna przyczyna byl czynnik meski. Transfer sie nie powiodl. Musielismy zaczynac wszystko od nowa. Ale tym razem przeszlismy na zdrowa diete, moj partner bral dodatkowo suplementy Fertil Man, w sumie trwalo to 3 miesiace. Oprocz standardowego badania nasienia, moj partner musial zrobic jeszcze dokladniejsze badanie nasienia pod katem DNA (sprawdzaja miedzy innymi, czy plemniki sa prawidlowo zbudowane).Tu wyszlo wszystko ok. Wynik: z 5 pobranych komorek, 4 udalo sie zaplodnic. 1 lipca byl transfer dwoch zarodkow-wczoraj wyszedl test pozytywny dodatkowo przed procedura zaplodnienia, lekarz zaproponowal nam tym razem selekcje plemnikow metodą fertile chip - dodatkowy koszt ok 800 zl. Poczytaj sobie o tym, moze to nam tez pomoglo powodzenia!
-
Serdecznie witamy na pokladzie wojowniczek 🥰 Jesli chodzi o nasz przypadek, to generalnie bylo beznadziejnie ja endometrioza IV stopnia i bardzo slaba jakosc nasienia mojego partners. Pierwsza procedura niestety sie nie udala, z 8 zaplodnionych komorek przezyl tylko 1 zarodek. Zdaniem lekarza glowna przyczyna byl czynnik meski. Transfer sie nie powiodl. Musielismy zaczynac wszystko od nowa. Ale tym razem przeszlismy na zdrowa diete, moj partner bral dodatkowo suplementy Fertil Man, w sumie trwalo to 3 miesiace. Oprocz standardowego badania nasienia, moj partner musial zrobic jeszcze dokladniejsze badanie nasienia pod katem DNA (sprawdzaja miedzy innymi, czy plemniki sa prawidlowo zbudowane).Tu wyszlo wszystko ok. Wynik: z 5 pobranych komorek, 4 udalo sie zaplodnic. 1 lipca byl transfer dwoch zarodkow-wczoraj wyszedl test pozytywny dodatkowo przed procedura zaplodnienia, lekarz zaproponowal nam tym razem selekcje plemnikow metodą fertil chip (czy cos takiego) - dodatkowy koszt ok 800 zl. Poczytaj sobie o tym, moze to nam tez pomoglo powodzenia!
-
Przy pierwszym podejsciu lekarz stwierdzil, ze sprobujemy z 1 zarodkiem (potem sie okazalo, ze i tak 1 tylko przetrwal). Nie udalo sie. Przy drugim podejsciu powiedzial, ze w przypadku gdy pierwszy transfer sie nie udaje i kobieta ma ponad 35 lat zwykle podaje sie 2 zarodki, zeby zwiekszyc szanse i ze mozemy sprobowac, ale pozwolil mi zadecydowac. Zaufalam mu, podano mi dwa zarodki, jestem w ciazy za 2 tyg mam usg okaze sie, czy to ciaza pojedyncza czy podwojna.
-
O wow, piekna beta!!! Gratuluję! ❤ kiedy masz usg?
-
Zobaczymy, jak bedzie rosla beta i co pokaze usg ale byloby super, gdybym miala blizniaki 🥰
-
Tak nie moge w to uwierzyc! Tyle lat staran, a tu taka niespodzianka wyslalam dzis wyniki do mojego lekarza. Zobacze, co mi odpisze Nie mam zielonego pojecia, co dalej bedzie! Po ostatnim nieudanym transferze poplakalam sie, myslalam ze nigdy nie zajde w ciaze. A dzis poplakalam sie ze szczescia Oby to szczescie trwalo i trwalo a jak to u Ciebie wyglada?
-
O wow, to byloby podwojne szczescie 🥰
-
Odebralam dzis wyniki HCG i moj wynik to 262,8. 1 lipca mialam transfer dwoch zarodkow. Czy ta beta nie jest za wysoka? Nigdy nie bylam w ciazy
-
Aneczka, ja przy pierwszym przy pierwszym podejsciu pobranych mialam 8 jajeczek, z czego wszystkie sie zaplodnily, ale przezyl tylko 1 zarodek (nieudany transfer). Przy drugim podejsciu pobrano 5 jajeczek, zaplodnily sie 4 podano mi 2 zarodki i czekam na wynik. mam 39 lat, endometrioza IV stopnia. Zmienilam diete i chyba zadzialalo Takze nie ilosc, a jakosc jest tu wazna
-
Dziękuję🥰 Tak, w tamtym roku mialam punkcje i z 8 udalo zaplodnionych komórek przezyl tylko 1 zarodek, ktory zostal zamrozony. Ze wzgledu na epidemie, dopiero w marcu mialam transfer, ale niestety sie nie udalo. Nie ukrywam, ze wtedy nie bylismy na zadnej diecie. Jedlismy, co popadnie. Na tej grupie wyczytalam, jak mega wazna jest dieta. Zawzielismy sie, bylo ciezko na poczatku, ale udalo sie. Oboje schudlismy 5-6 kg. Po wczorajszej wiadomosci moj partner z radosci kupil sobie hamburgera i frytki zasluzyl A Ty mialas juz transfer? Moj lekarz powiedzial mi, ze raz mieli sytuacje, gdzie udalo sie pobrac tylko 1 komorke, ktora udalo sie zaplodnic i transfer sie udal! I jego pacjentka zostala szczesliwa mama. Takze czasami ten jeden jest mega mocny i zdarza sie cud
-
Poniewaz moj partner mial tez problem, oboje bylismy na tej samej diecie. On dodatkowo przez cale 3 mce nie tknal alkoholu, rzucil palenie i bral suplementy wspomagajace poprawe jakosci nasienia. Co do diety: Min 2x w tyg jedlismy rybę (losos, halibut), duzo duzo warzye, zrezygnowalismy z bialego pieczywa (do dzis jemy pieczywo chrupkie, lub chleb zytni). Zero fastfoodow, chipsow, slodyczy, napojow slodzonych, kawy, czarnej herbaty. Zamiast tego duzo owocow (ciemne borowki, ciemne winogrono, arbuz, ananas itd). Jadlam duzo ogorkow kiszonych i jajek Staralam sie unikac tez nabialu (teraz po transferze jednak zalecana jest dieta wysokobialkowa). Wiekszosc potraw gotowalam na parze lub robilam w piekarniku. Do pracy jaka przekaske bralam oprocz owocow, np suszone morele, orzeszki w przeroznej postaci pilam tez duzo bialej herbaty, pokrzywe, skrzyp itd
-
W poniedzialek mialam punkcje, a dzis transfer. Z 5 komorek udalo zaplodnic sie 4! I wszystkie maja sie dobrze dzis mialam transfer dwoch zarodkow. Jak wszystko dobrze pojdzie, to bede miala jeszcze dwie blastocysty Jestem taka szczesliwa, bo za pierwszym podejsciem z 8 przezyl tylko 1. A tu taka niespodzianka! jednak dieta robi swoje Mam cicha nadzieje, ze tym razem sie uda Trzymam kciuki za wszystkie wojowniczki! ❤❤❤
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
