Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gulia13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    251
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Gulia13

  1. No to już kawał chłopa z niego niech rośnie zdrowo ❤
  2. Popieram. Moja kolezanka i jej partner tez mieli "calkiem dobre" wyniki i podchodzili do inseminacji 8 razy! Nic z tego nie wyszlo... podeszli w koncu do in vitro i udalo sie przy drugim transferze.
  3. Ale cudowna wiadomosc! Duzo duzo zdrowka dla Was 🥰
  4. Całe szczęście wszystko dobrze się skończyło mój Dr wlasnie mi tlumaczyl, ze ciezarne sa bardziej narazone na infekcje Covidem, a jak juz go zalapia to czesto przechodza go bardzo ciezko. Jest to spowodowane zwiększeniem macicy i uciskiem na płuca, na skutek czego zmniejsza się ich pojemność. Powiedzial tez, ze w jego szpitalu jest obecnie 5 ciezarnym z covidem, z czego 3 są pod respiratorem
  5. Hej dziewczyny, Wczoraj bylam u tego specjalisty z Wroclawia dot mojego lozyska przodujacego. Obecnie koncowka 23tc. Dr stwierdzil, ze to lozysko juz sie nie podniesie i za 6 tyg musze byc juz hospitalizowana, bo beda podawac mi jakies sterydy na przyspieszenie rozwoju pluc mojej kruszynki. Potem mnie jeszcze poobserwuja i jak bedzie wszystko ok, to wypuszcza mnie do domu i potem w 34tc bede musiala tam wrocic i zostane juz do konca. Ale powiedzial jedna ciekawa rzecz, skad to sie wzielo. Powiedzial, ze lozysko przodujace jest zwykle u kobiet, ktore mialy juz cesarke, rodzily wczesniej dzieci, mialy zabiegi wykonywane na macicy i czesto zdarza sie tez to przy in vitro. Powiedzial, ze prawdopodobnie moj zarodek juz prawie by sie nie przyjal i w ostatniej chwili zatrzymal sie na dolnej scianie macicy (mowie to prostym jezykiem, on to ladniej opisal:)). Dlatego zaczal nizej sie rozwijac i stad to lozysko. Powiedzial tez, ze dobrze by bylo, gdybym sie zaszczepila (chcialam to zrobic po porodzie), przekonal mnie, sypal argumentami przez 15 minut. Nie ukrywam, ze jeszcze troche sie wahalam, ale dzis zdecydowalam, ze zapisze sie na pierwsza dawke. Mam nadzieje, ze ta decyzja bedzie sluszna.
  6. 7 zarodków to bardzo ładny wynik! ☺ będzie dobrze 🥰
  7. Pierwszy raz spotykam się z tym, że klinika nie wykonuje transerów świeżych zarodków u mnie akurat mrożaczek się nie przyjął, a świeży 3- dniowy zarodek zadomowił się na dobre w jednym i drugim przypadku cykl sztuczny.
  8. Trzymam mocni mocno kciuki ❤❤❤
  9. Nie martw się na zapas. Wiem, że łatwo mówić, ale staraj sie myslec teraz o swoim synku, ktoremu niedlugo spojrzysz w oczka 🥰 zostaniesz mamą, a to jest najpiękniejsze co mogło Ci się przytrafić Tak jak Martuska napisala, lekarze przed operacja zawsze informuja o ewentualnych powiklaniach itd. Będzie dobrze ❤
  10. Aga ja mam łożysko przodujące, ale jestem w 22tc. Lekarz również mnie uprzedził o ewent usunięciu macicy ale czytając miliony historii dziewczyn z łożyskiem centralnie przodującym, nie dzieje się tak zawsze, więc trzeba być dobrej myśli. Mam znajomą, która w szpitalu leżała już od 22 tc, bo bardzo krwawiła, ale u niej juz wtedy podejrzewali zrośnięcie macicy z łożyskiem i przewieźli ją do specjalistycznego szpitala, gdzie faktycznie po cesarce (27 tc) usunęli jej macicę. A Ty w którym tyg jesteś? Kochana wiem, że to trudne, ale jeśli nawet do tego dojdzie, pamiętaj że Twoje i maluszka zdrowie jest najważniejsze ❤
  11. Oooo no to będzie rodzynek❤, bo z tego co widzę to większość jest tutaj dziewczynek
  12. Ja już 22tc, dlatego u mnie marne szanse, że coś się zmieni a co do szpitala, u mnie robili mi usg kazdego dnia (bylam tam 3 doby), ale kazdy lekarz ma inną teorię jeden to powiedział, że jak znowu zacznę krwawić, to mam do nich nawet nie przyjezdzac, tylko od razu Wrocławia (2h drogi ). Zapisalam sie dla swietego spokoju prywatnie do Dr Zimmera z Wroclawia, ktory jest ordynatorem w tamtym szpitalu i zna się na patologii łożyska. W pokoju była ze mną też dziewczyna z plamieniami w 12 tc i tez przelezala tam 3 doby i zrobili jest usg tylko w ostatni dzień i w sumie nke stwierdzili skąd ma te plamienia u Ciebie chociaż podali przyczynę, także uważaj na siebie i oby łożysko poszło do góry
  13. Trzeba być dobrej myśli ja również wylądowałam w tamtym tyg w szpitalu (łożysko przodujące) i też mam dużo dużo leżeć. Jesteś w 12 tc więc jest duża szansa, że łożysko jeszcze się podniesie. Nie przemęczaj się, nie dźwigaj. Jesli masz taką możliwość niech ktoś z bliskich przejmie obowiązki typu zakupy, gotowanie, sprzątanie. Sciskam mocno dostalas jakies leki?
  14. Dziękuję, że pytasz W przyszłym tygodniu mam póki co wizytę u mojego ginekologa, a we Wrocławiu dopiero 24.11. Wcześniej nie dało rady mam w poniedziałek jeszcze dzwonić, może akurat coś się zwolni. Póki co przestałam plamić i czuję się dobrze, ale stres jest mam cichą nadzieję, że teoria jednego z lekarzy ze szpitala, w którym leżałam, sprawdzi się - wg niego lozysko zaczyna migrowac i stąd te plamienia. Oby miał rację. Inny z kolei mnie nastraszyl, ze jak zaczne znowu plamic, to mam od razu jechać do Wrocławia do szpitala... Teraz modlę się, żeby dotrwać do 24.11. Bardzo jestem ciekawa, co powie mi ten lekarz we Wrocławiu.
  15. Iskrzynko jak dobrze, że się odezwałaś los potrafi czasami nas niesamowicie zaskoczyć, jesteś żywym tego przykładem można by powiedzieć, że Twoja ciąża to cud! Z całego serca Ci gratuluję życzę Wam wszystkim zdrówka, przede wszystkim dla córeczki. Dużo dużo siły i samych pozytywnych chwil czekam na kolejne dobre wieści
  16. Całe szczęście! ❤ oby i u mnie było w końcu ok
  17. Izunia a jak tam Twoje lozysko? Podnioslo sie? Ja od wczoraj leze w szpitalu, bo zaczelam plamic, ale tu z kolei lekarz twierdzi (info z dzisiejszego usg) ze to lozysko migruje, stad te plamienia i ze na 99% podniesie sie jeszcze i mam nie panikowac. Biore cyclonaminę, luteinę i nospę i co 6 h mierzą tętno dziecka. Z kolei inny lekarz, który wczoraj robil mi badanie, powiedział ze lozysko lezy nieciekawie i zalecil mi Klinikę we Wro na ul. Borowskiej, ktora specjalizuje sie w takich przypadkach. Mam taki metlik w glowie, ze postanowilam umowic sie z calym kierownikiem tego oddzialu prywatnie na konsultacje. Zobaczymy, co on powie.
  18. Dokladnie, ja tez nie slyszalam pochlubnych opinii na ten tej pani. Tez chodzilam do tej kliniki. Ja z kolei do dr Lachowskiego i tez zlego slowa o nim nie moge powiedziec. W kazdej chwili moglam do niego dzwonic czy pisac smsy. Odpisywal mi nawet, jak byl na urlopie.
  19. Gulia13

    In vitro 2021

    Wszystko będzie dobrze
  20. Gulia13

    In vitro 2021

    Mi moj lekarz z kliniki po potwierdzonej ciazy (6tc) powiedzial, ze moge juz umawiac sie do ginekologa z mojego miasta, ale zawsze gdyby byly jakies pytania, to moge sie z nim skontaktowac. Do 12 tc jak mialam jakies pytania (bo np. moj ginekolog powiedzial, ze w przypadku juz branych lekow na wczesnym etapie ciazy decyzje powinien podjac jeszcze moj lekarz z kliniki) to nigdy nie bylo problemu. Wystarczylo, ze napisalam maila/sms i mialam odpowiedz. Moj lekarz z Wroclawia przyjmuje tylko we Wroclawiu, a dla mnie to bylo za daleko. Wybierajac ginekologa sugerowalam sie opiniami kobiet, ktore tez mialy ciaze z invitro.
  21. Gulia13

    In vitro 2021

    Mi moj lekarz z kliniki po potwierdzonej ciazy (6tc) powiedzial, ze moge juz umawiac sie do ginekologa z mojego miasta, ale zawsze gdyby byly jakies pytania, to moge sie z nim skontaktowac. Do 12 tc jak mialam jakies pytania (bo np. moj ginekolog powiedzial, ze w przypadku juz branych lekow na wczesnym etapie ciazy decyzje powinien podjac jeszcze moj lekarz z kliniki) to nigdy nie bylo problemu. Wystarczylo, ze napisalam maila/sms i mialam odpowiedz. Moj lekarz z Wroclawia przyjmuje tylko we Wroclawiu, a dla mnie to bylo za daleko. Wybierajac ginekologa sugerowalam sie opiniami kobiet, ktore tez mialy ciaze z invitro.
×