Olo123

Dokładnie, ile razy mozna nakrecac makijaze na jedno kopyto? Skoro widzi,ze raptem jest 700 wyswietlen, a pod vlogami pare tysięcy to powinna zapalic sie lampka i pomyslec : ok, aha to się ludzia podoba, a to nie więc trzeba uderzac w kontent lifestylowy, teraz doszedł pies więc mozna duzo pokazac, ale lepiej nagrywac makijaze ktore nikogo nie interesuja. Prosic o łapki w góre i ogladanie, a potem płacz ze w modzie sa challenge. No właśnie nie, ja ogladam rozne youtuberki i jakos nie ma u nich challengow.

Bogu jest niesamowita. Zagłębiłam troche się w hodowle z ktorej wzieli psa. To ludzie z duzym ponad 40 letnim doswiadczeniem, pisza i tlumacza ksiazki i artykuły o psach, sędziuja na wystawach. Widac,ze to ich całe życie, ale Bu i tak woli pytać behawiorystki kiedy ma myc psa i ludzi na grupie jak go ma karmic gdzie małzenswo wypusciło dopiero co szczeniaka ze swojego domu..

Wszystkie laski chyba tu mieszkają w super pięknych chatkach lub w mieszkaniach ikeowskich. Jest pare elementów które ładne nie są jak łazienka bo to stary standard czy ten mebel(chociaż są ludzie którzy te meble kochają), ale bez przesady żeby mówić że to okropne mieszkanie. Cena jest dobra jak na lokalizacje

A widzisz u mnie foresto sprawuje się idealnie, jedyne co pomogło i pomaga

też mam taką znajoma. Mi babka dla mojego kota royala wciskała w zapasie jeszcze. Wystarczy w google wpisać jaka to cudowna karma jest. Jestem na różnych grupach o kotach i non stop czytam,że hodowca mówi o karmieniu royalem! Dramat

Zdecydowanie nie. Duużo hodowców w Polsce ma chorą manie aby karmić Royal Caninem gdzie jest to największy syf. Jeżeli coś takiego mi polecił by hodowca to bym go nie słuchała, bo ta karma jest tragiczna.

Najlepsze jest to,że informacje o bezpieczeństwie, diecie itd są dostępne od ręki, ale Ona ponoć konsultowała ze specjalistami. Tak konsultuje,że w dupie ma zdanie hodowcy i pyta ludzi jak ma żywić psa. Z tego co dobrze przeczytałam to hodowla z której wzieli psa powstała jakoś w latach 80 i jako pierwsza z Corgi więc pojęcie pewnie maja ogromne. Dla ludzi którzy mają hodowle z sercem to sama radość,że mogą pokierować właściciela co do karmienia itd, widać ze babeczka sie niezle wkurzyła

Tak, ręcznik

To jest Angel! W opisie jej instagrama jest wyraźnie napisane,że dla przyjaciół Endżi!

Nawet nie tyle co typowo kanapowa, ale nawet mniejszego szczurka. Moja koleżanka ma pinczera miniaturowego i chihuahue i te dwa małe czorty upodobały sobie jej dziadka, który jest już osoba mało ruchliwą, siedzi wiekszosc dnia w fotelu czy na ogrodzie i wlasnie te dwa psiaki wskakuja mu na kolanka lub wciskaja sie na fotel i spia obok. Takze da sie

Celebrowanie posiłków skonczylo się jak przeszli na tą diete. Od tamtej pory pokazuje 80% mniej jedzenia. Posiadanie psa nie przeszkodzi Bartomeu robić jajowki na wolno, bez przesady to nie niemowlak przy cycu

O tak, te czasy gdzie był barek i dziadkowie pod kluczem trzymali kieliszki, literatki, nalewki babuni i troche słodyczy

To też fakt, ale akurat odniosłam się do sytuacji ze story gdzie Bu ja woła, a zareagowała na Barta bo chrupkami trząsł

Zareagowała na Bartka bo karmą w misce ją przywołał

No proste,że nie kupuje się z taką myślą. Ja tylko pisze o tym,że zwierze uszczęśliwia i tyle.

Mówi. Ok, koniec tematu. Ciebie zwierzęta nie czynią szczęsliwym, a innych tak. Na stronie zwierciadło jest fajne podsumowanie jak zwierze uszcześliwia człowieka

Jak uznajesz merdający ogonek jako rzecz to spoko, czyli pies dla Ciebie nie jest szczęściem, radością? Bo ja miałam to na myśli

Czy ja porównałam torebke do psa? Ja mówie co uszczęśliwia ludzi. Mnie osobiście dobra materialne jak torebka czy buty nie uszczęśliwiają, ale są tacy ludzie. Przykład Andziaks. Mnie moje zwierzęta uszczęśliwiają i dobrze mi z tym. Gdzie ja porównałam że to jedno i to samo?

Dlaczego? Wiadomo,że zwierzaka kupuje się jako czlonka rodziny, ale nie ma nic złego w tym żeby uszczęśliwiać nim siebie. Jednego ucześliwia nowa torebka, a innego merdający ogonek po wejściu do domu. Zwierzęta są też od tego by być naszą radościa

Gdyby każda rasa była dopasowana do właściciela byłoby cudownie, ale tak niestety nie jest

Nie każdy chce psa ze schroniska. To często psy po przejsciach. Ja nie widze nic złego w kupnie psów z legalnych hodowli

B ma polubioną szkołe komunikacji ludzi i psów. Z tego co widać po opiniach to dobra szkoła więc może tam będa uczeszczac

Ja już z Kałbonałą na ten temat wymieniłam zdanie,że miło się pisze ale z kulturą. Czasem jestem w szoku że takie słowa padają od kobiet które pewnie są idealnde. Obrzydliwe jest takie słownictwo, a pisanie o wysmarowaniu gów nem jej włosów gdy ta poprosiłaby o pomoc jest chore..

Dodatkowo lincz na hodowce

Ok do rasy można się przyczepić, ale nie do tego jak ten pies będzie zaniedbywany. Powtarzam,że tysiące ludzi ma psy, a są singlami i na czas pracy zostają w domu. Tu jest podobny przypadek.