Olo123

Ten salon Edi taki ubogi, stare brzydkie kafle na podłodze i chyba jedno stanowisko. To męski zakład fryzjerski?

Znam taka sytuacje gdzie facet zdradził swoją laske i bliskie koleżanki się od niej odwróciły,że mu przebaczyła i wybrała go

A może jakby z Muką się rozstała to z powrotem by miała znajomych. Jak mieli przerwe to było ich sporo. Może On jest jakiś zaborczy? W nim może problem leży

Dla mnie Ona wygląda zajebiście. Jaka by nie była zawsze to będe się tego trzymać. Normalna kobietka. Wkurza mnie ten świat insta gdzie laski przerabiają swoje ciała i potem inne wpadają w kompleksy.

Myślisz że był jakiś romansik między nimi? w ogóle pisać do laski że chce się poznać. No sorry, ale nie

A ktoś Wie o co tam kiedyś poszło,że Łukasz z Jurkiem przez jakiś czas nie mieli kontaktu. Tłumaczyli to jakoś potem? Wtedy było zero love pod zdjęciami

Na stówe, bo jak wiemy Łukasz tu przesiaduje z nami i Andzia już ma przerąbane.

Też zastanawiam się nad przyjaźnią Żanety i Andzi. Dwa różne światy, Żaneta tak jak ją opisałaś, a Wandzie znamy. Sądze,że jednak muszą się lubić, bo po co miałaby Żaneta zaprzątać sobie głowe Wandzią skoro wszyscy tu wiemy,że Żaneta to jedyna jedyniutka osoba od Wandzi która nie chce się wybijać na niej

Tam nawet był temat o romansie z trenerem więc grubiej Co do alko to pije z nimi za Chiny nie wiem skąd Ona w ekipie. Młoda laska co do chłopaków no i jako jedna dziewczyna w ekipie? Nie licze Andzi i Ewki

To na zasadzie tego,że ktoś jest znany. Kiedyś byłam przejazdem na Orlenie i był tam Michał Wiśniewski. Wiem, wiem nie ma co porównywać, ale kolejka była nieziemska do zdjęcia Co do niani to obstawiam,że do 2,3 toczy się biba na chacie, potem rodzice wpadaja do łóżka i już elektrycznej niańki nie wyciągaja

Ostatnio znów przytyk w strone A że facet jej nie musi do drogich restauracji zabierać. Heh może dlatego że Jurek ją na kebaba by zabrał

Żaneta mu pomagała czytać

Zdecydowanie. Bo o Pana W raczej tu nie chodziło. Poza tym stawiając jej męża obok W to naapewnoo poleciała na urode Wojtka i jego czarujący uśmiech portfel tu nie grał roli?

Jeszcze było coś typu,że miłość bla bla,że druga połowa nie musi mieć wypchanego portfela śmiechłam

Nie wiem do kogo Ona to kierowała. Chyba do jakiś ameb. W życiu, a nawet w drugim świecie nie chciałabym być babką przed 30stka, porzucając męża i małe dzieciaki kosztem dziadka przed 70 po to by mieć torebke.

Hahaha a najlepsze jest to że Ona tak pucuje się znajomym Wandziaksów, a nawet nikt jej nie obserwuje, nawet Edi która pewnie kieliszka z nią na chrzcinach walneła bo wymieniają komentarze cyrk. Ekipka co jest w jej wieku od Luki jak i znajomi Agi i Wojtka musza miec niezla polewke między sobą

Ona swoim rówieśnikom komentuje zdjęcia ( Majkelowi, Adrianowi) i myśli że zakumplują się bo jest wnuczka Wojtka?

No to szczyt bezczelności. Facet powtarza,że psa nie chce. Chyba też ma coś do powiedzenia skoro to jego córka? Ale najważniejsze że Edi dała zielone światło, jej zdanie jest najważniejsze. Nie ważne,że Adrian patrząc w oczy powiedział ze pies odpada, ale Edi nie mogła przepuścić psa za 3.5 k bo sama takiego by nie kupiła więc niech syn z narzeczona wydaja. Ciekawe czy Edka by się tak kundelkiem jarała

Boogie miłka też raczej rzadko chodzi do knajpy a jak wygląda wie każdy

Nie wydaje mi sie,że jest w ciąży. Pije alkohol, a przytycie jest od tego nie zdrowego żarcia. Non stop w knajpie to nie liczy się kalorii, a że pije alko to podejrzewam mała jest na butli i nie spada waga. Woda sie zatrzymała, efekt jest

Tak 1 knajpa z jakas laska 2 z Aga i jej facetem 3 to jakiś grill z Nowakowa I to jest Wanda? Nie ma szans. Wiemy jaka Ona jest naturalnie.

Ej obstawiałyśmy,że szisza na balkonie, a tu wieczór, być może noc z Nowakowa. Oj biedna ta Szarlotka.

Jubiler z ciemnej bramy przy budce z kebsami w Dojczlandach, pierścionek niby za 35 tysięcy i Jurek musiał kupić pudełko na niego hit. Luka trzeba było kupić w Cartierze, Swarovskim albo w Bvlgari tam mają też za takie pieniądze i miałbyś pięknie zapakowane z certyfikatem, a nie w jakimś drewnianym klocku wystruganym przez Jurka

Hahaha, a Oni dalej w swoim żywiole, przed chwilą jedli w Na Lato teraz w Der Elephancie. Serio to jest przerażające,że Oni są ciągle w tych restauracjach. Warszawa ma tyle atrakcji, a wiecznie siedzą w knajpie.. Oni swój dzień chyba układają pod pory lunchowe i obiadowe danych restauracji. Co obstawiamy na wieczór? Aperol w na Lato czy Moet na balkonie z ekypka?

Poczekaj poczekaj, bo to pokręcone jak Moda na sukces. To było tak,że on w Białej się urodził, potem zaczął jeździć do Włoch i stał się Włochem, czy że to Włoch z krwii i kości przypadkowo urodzony w Białej? Akurat jedyna Szarlotta do Warszawianka el Włoszka el Rzymianka wymarzona z wrzuconej centówki do Fontanny di Trevi