Beta
Zarejestrowani-
Zawartość
187 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
161 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Katya z tego co pamiętam to mieszkasz w DE, ja też i mi mój dr badał poziom progesteronu, niestety zawsze do tej pory wychodził mi na granicy i dlatego cały czas biorę 3x1 a jestem już w 35 tc
-
Zbadaj progesteron, ja jestem w 33tc i cały czas muszę go brać bo mam ba granicy.
-
Wiosenko, strach trochę mija jak zaczniesz czuć ruchy ale też nie do końca bo maluchy lubią sobie zrobić dzień lenia i wtedy też przychodzi panika i tak chyba aż do porodu będzie przynajmniej u mnie tak jest, jestem w 30 tygodniu
-
Wiosenko liczysz tak jak w naturalnej ciąży, czyli od dnia ostatniej miesiączki.
-
To masz szczęście, ja musiałam powalczyć bo lekarz nie chciał mi wystawić.
-
Cześć dziewczyny, ja też mieszkam w DE i powiem Wam, że walczyłam o zwolnienie od 24 tc. Tutaj niestety zwykle zwolnienie jest płatne ok 75% pensji, tylko indywidualny zakaz pracy daje 100%.Trzymam za Was kciuki bardzo mocno!!!
-
Bardzo Ci gratuluję i trzymam kciuki z całych sił!!! Twoja historia jest mi bliska i bardzo Ci kibicuje
-
Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki
-
Hej, ja miałam w 5 tygodniu i 3 dni Pęcherzyk 9,2 mm, zarodek miał 3,4 mm, serduszka wtedy jeszcze nie było widać. Trzymam kciuki za Ciebie!!!
-
Keffy kochana doskonale Cie rozumiem bo miałam dokładnie tak samo. Był moment, że najchętniej zamieszkałabym w gabinecie USG albo kupiła USG do domu Na szczęście moi najbliżsi wspierali mnie bardzo i jakoś udało się przetrwać. Twoje obawy są jak najbardziej ludzkie po tym co przeszłaś i tak jak Aja pisze uspokoisz się trochę jak zaczniesz czuć ruchy. Chociaż jak poczułam pierwsze i potem po jakimś tygodniu prawie dobę nie czułam nic to beczałam. Staraj się zachować spokój bo jeśli nie ma żadnych plamień, bólu ani skorczy to nie martw się bo na pewno jest wszystko dobrze. Ma też rację Aja pisząc, że jak bardzo się martwisz to idź na kontrolę, Twój spokój psychiczny jest najważniejszy.
-
Nie czytaj takich głupot! Ja za chwilę skończę 42 lata i właśnie jestem w 22 tc, w którą zaszłam naturalnie (dokładniej opisywałam to już kilka razy). Też mam już dzieci (młodsza córka ma 17 lat) i ta ciążę znoszę rewelacyjnie. Gdyby nie rosnący brzuch i ruchy malutkiej to bym się zastanawiała czy w ogóle jestem w ciąży. Robiłam test Nifty i maleńka jest zdrowa, żadnych widocznych wad na USG więc jak widzisz skończone 40 lat o niczym nie przesądza! Jeśli czujesz, że pragniesz ponownie zostać mamą to się nie poddawaj! Powodzenia!!!
-
Gratuluję Ci z całego serca niech się zdrowo rozwija i przynosi Wam moc radości!!!
-
Moja historia jest długa i nietypowa, tak w skrócie to byłam w trakcie pierwszej stymulacji gdy zamknęli granicę. Stymulacje musiałam przerwać, strasznie to wtedy przeżywałam. Gdy ponownie otworzyli granicę dla transgranicznych, zrobiłam na nowo wszystkie terminy i czekałam na miesiączkę żeby zacząć brać antykoncepcyjne. Miesiączka nie nadchodziła, na odczepnego zrobiłam test i stał się cud mozna by rzec, że korona nam wyszła na dobre
-
Całkiem ba swoim raczej nie ale już prawie osiągnęliśmy kompromis
-
Cały czas trwa spór