Beta

Dziękuję za dobre słowa dziewczyny, dziś kończymy 9 tydzień

Wszystkim dziewczynką, które mają pięknie rosnące bety gratuluję i ściskam kciuki. Za wszystkie pozostałe modlę się aby Wam się jak najszybciej udało!!! Ja dzisiaj byłam na kontrolnym USG i kryzys został zażegnany. Serduszko bije, mały człowiek nawet się ruszał i ma już 2,5cm. Progesteron mam brać dalej aż do następnej wizyty i wtedy sprawdzenie we krwi. Jutro wracam do pracy.

Małgosia ja do dziś nie do końca mogę uwierzyć a jestem w końcówce 9 tygodnia, książeczka ciąży leży na stole a ja ciągle sama siebie się pytam czy to naprawdę

Wspaniale czyli możemy sobie podać ręce w zasadzie podobna sytuacja

Piękna beta! Ściskam kciuki!

Daleko mieszkasz od granicy niemieckiej? Tutaj możesz zrobić za kasę bete

Dziewczyny dziękuję Wam z całego serca za tyle otuchy i słów wsparcia

Nie, po badaniu ginekologicznym powiedział tylko, że już wie o co chodzi i zaraz robił usg, serduszko biło więc powiedzieli, że nic złego się jeszcze nie stało i tyle

Tutaj (Niemcy) nie mówią przez telefon wyników, powiedzieli mi tylko, że jest na geanicy

Proszę o kciuki... Od niedzieli troszeczkę plamie, wczoraj byłam u lekarza, po badaniu powiedział, że już widzi co się dzieje ale serduszko bije więc być dobrej myśli. Pobrał mi krew na progesteron i dał mi go w kapsułkach 3x200mg. Dziś dzwonili, że jest wynik i że progesteron jest na granicy. Mam brać progesteron i magnez 3x1 i leżeć. Boję się...

Koniecznie daj znać po lekarzu!!!

Nie myśl tak, ja też miałam bóle miesiączkowe a że czekałam z niecierpliwością na okres i absolutnie nie spodziewałam się ciąży to cieszyłam się na te bóle. Jedyny mój objaw to były właśnie bóle podbrzusza jak na miesiączkę więc czekaj na betę

Tak serducho szybciej bije bo i zmęczenie jest spore, często muli mnie na spanie, sikam co chwilę i pierś mi urosla o 2 rozmiary. Poza tym żadnych nudności ani bóli więc oby tak dalej

Nie, ja już Bety też nie sprawdzam, nie kazali. Wczoraj byłam na USG u mojego gina w DE, pobrali mi 7 strzykawek i wzięli mocz do badania. Też czuje się świetnie i podobnie jak Ty tylko zmęczenie większe. Chodzę cały czas do pracy ale mam pracę biurowa więc daje rade. Następna wizytę mam za miesiąc Fajnie, że jesteśmy na tym samym etapie

Nie jestem pod opieką kliniki, bo udało się naturalnie pomimo tego, że męża nasienie tragiczne i zarówno w Niemczech, jak i w Polsce nie dawano nam szans na naturalną ciążę. Rozumiem Cie bo też boję się cieszyć. Będzie dobrze, trzeba w to wierzyć! Mieliśmy robić podejście w Invikcie w Gdańsku.

Asusena jak u Ciebie? Wszystko w porządku? Jak się czujesz?

Dzisiaj kończy się 7 tydzień, mały człowiek ma już cały 1cm i 8mm a termin porodu został wyznaczony na 21 styczeń. Czuję się bardzo dobrze i oby tak zostało, najważniejsze to donosić i urodzić zdrowe maleństwo.

Mój cud trwa i się rozwija, na dzisiejszym USG było widać jak bije serduszko Nie poddawajcie się nigdy w życiu!!! Trzymam za Was kciuki z całych sił 🥰

Jak tak można!? Dlaczego nie próbowali walczyć? Strasznie mi przykro i sama też bardzo się boję... Trzymaj się!!!

Nie przejmuj się ty aż tak bardzo, tak mówi statystyka co nie znaczy, że Ty nie możesz mieć obu prawidłowych! Ale jak możesz to zrób badanie, ja od razu się na to zgodziłam. Co do refundacji to też nie rozumiem dlaczego nie refundują przynajmniej leków...

Tak, we wtorek idę na usg i mam nadzieję usłyszeć serduszko czuje się wyśmienicie, mam subtelne objawy np.ja wielki kawosz, który nie wyobraża sobie dnia bez 3-4 kaw w tej chwili nie podchodzi mi w ogóle, a w czwartek zjadłam naraz dwa kotlety schabowe, ja która w ogóle nie jem mięsa...

Hej, u mnie co prawda nie doszło do skutku ale nasz lekarz też zalecał nam badania genetyczne. Argumentował to tym, że właśnie oboje jesteśmy po 40 i statystycznie tylko 1 zarodek na 5 będzie prawidłowy więc aby nie transferować tego nie prawidłowego to proponował badania genetyczne.

Będzie dobrze, czasami jak coś na początku napotyka trudności to później idzie już jak z płatka

Gratuluję Ci z całego serca wspaniała wiadomość!!! Ja idę na następne usg za tydzień i też mam nadzieję, że będzie serduszko i że wszystko będzie dobrze...

Ja też czekam na wieści