Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

XXXX

Zarejestrowani
  • Zawartość

    169
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez XXXX


  1. Dnia 3.10.2021 o 10:39, Stała napisał:

    Hałas jest nieznośny i powiem ci, że lata temu na wsi u dziadków był jeden pies, który tak zawodził nocami, że to była trauma. Czasem był przyczepiany łańcuchem do budy. W związku z tym pewnego dnia wilki go zagryzły...

    I dobrze zrobiły. Nie mam pasji do psów w ogóle za nimi nie przepadam 


  2. Powiem tak, że nigdy nie przypuszczalabym że jest w nim tyle rzeczy i to nie tylko moich ale moich dziadków rodziców i cholera wie czego jeszcze. Do tego dochodzą worki ze strychu i piwnicy, najchętniej spaliłabym to wszystko ale są tam rzeczy stare i niektóre warte majątek. Ktoś jeszcze chce się pożalić na temat przeprowadzek? U mnie co jak co to to chyba z miesiac jeszcze zajmie jak nie więcej


  3. 17 godzin temu, masochistka3333 napisał:

    Po rozstaniu z kochankiem było mi ciężko zapomnieć. Koleżanka doradziła ze najlepsza metoda to klin klinem. Więc za jej namową założyłam profil na portalu randkowym z jej zdjęciem bo nie chciałam żeby mnie ktoś znajomy rozpoznał. Wiem trochę dziecinada. Dla zabicia czasu i myśli miałam sobie tylko trochę popisać z facetami i żadnej dłuższej znajomości. Niestety nie wyszło i z jednym złapałam bardzo fajny kontakt. Chciałabym pociągnąć dalej ta znajomość ale do tego muszę mu wysłać moje zdj . Czy jest szansa że mi to wybaczy? 

    Możliwe, trzeba spróbować, bo raczej nie masz innego wyboru jak chcesz się z nim umówić 


  4. Czy tylko ja wyjątkowo nie cierpię fanatyków zwierzęcych? Ostatnio jak weszłam sobie na jedno zE schronisk w Polsce to nawet pytali się o metraż domu, ogrodu, czy uśpiłeś  kiedyś zwierzę i oczywiscie jaką karme bedzie jadł i nazwę jej firmy do tego do adopcji bylo wymagane zdjecie wlasciciela z nowym zwierzęciem i mialo onk wisiec gdzies tam w schronisku dla upamiętnienia( to już ich ...ało). Ja się naprawde nie dziwię że zwierzęta nie wychodzą że schronisk, a ludzie wolą kupić rasowego albo wziąć od kogoś. Wymagania to przesada i jeszcze te kontrole. Ja sobie np nie życzę żeby mi jakiś babsztyl łaził po domu i zaglądał do lodówki.


  5. 3 godziny temu, Magda bez loginu napisał:

    Te Twoje emoty 😁

     

    Ja uwielbiam jak mam ją wolną i nic nie muszę. Chociaż nienawidzę bezczynności, bałaganu i lenistwa. Zawsze coś robię. No chyba, że muszę iść do pracy 😴

    Ja też bezczynności nie lubię, ale jakoś w niedzielę ciężko mi się zmotywować i lubię sobie pooglądać głupie filmy😛

×