Kokotka
Zarejestrowani-
Zawartość
169 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
38 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Juuuupi!!! Wspaniale!!! To juz teraz bedzie rosnąć jak na drożdżach Keffy... pamietasz moze jakie miałas estradiol i progesteron w czasie około transferowym?
-
Domi.. pytanie natury technicznej Jak Ty to zrobiłaś pieronico, że zacytowałaś kilka postów w swoim jednym? Ps. Proszę tłumaczyć jak małemu dziecku
-
Magdaa! Cudownie!!! Trzymam za Was kciuki!! Wspaniała wiadomość!
-
Wypłacz się kochanie! Wypłacz solidnie i wracaj do walki! Myślami i serduchem jestem przy Tobie!!!
-
Mój partner nie zrobił mi ani jednego zastrzyka podczas stymulacji... nie wyobrażał sobie, że mógłby mi wbić w ciało igły.. ale czasem jak „ jestem niedobra” wspomina stymulacje z żalem, że nie dał mi popalić... Nigdy się o to na niego nie pogniewałam. Pilnował mnie natomiast z systematyką tabletek na tarczyce i planem zastrzyków- kiedy byliśmy razem podzas wykonywania, często obserwował...Zawsze to on gotuje, wiec i podczas stymulacji to on gotował... Jest naprawdę cudowny!! Ale nie nie! Nie jest żadnym ideałem! To ja jestem osobą, która skupia się na pozytywnych stronach partnera.. Eve! Tak naprawdę stymulacja fizycznie dotyka nas- kobiety! Dlaczego uważasz za głupie, że mąż pyta „ jak poszedł zastrzyk?” Przecież nie podniesie Ci koszulki i nie zacznie liczyć kropeczek na brzuchu Chce Ci pokazać zainteresowanie. Mój o to pytał czasem dwa razy dziennie... dzwonił do pracy pytać, jak poszedł zastrzyk, a mnie było wtedy po prostu miło. Wiesz.. On napewno uważa Cie za osobę bardzo zorganizowaną i pozostawia większość spraw w Twoich rękach, przeżywając wszystko w środku... Gatunek „Facet” to specyficzne stworzenie Podczas stymulacji działa na nas bomba hormonalna. Wiele z nich wywołuje stany depresyjno podobne.. Może twoje rozżalenie mężem jest spowodowane zmianami hormonalnymi.. Napewno to dobry człowiek, skoro z nim jesteś i chcesz mieć dzidzie
-
Dziekuje Aja! Też o tym słyszałam, że mam wychodować endo- to najbardziej zbliżone do prawidłowego, by zarodek mógł się zagnieździć. Och.. Brak cierpliwości to moja najwieksza wada..
-
Dziekuje! No zobaczymy jak to u mnie będzie. Jestem dobrej myśli.. w piątek 1 tabletka..nowe doświadczenie...
-
Keffy kochana ja bym też chyba nie mówiła o ciąży i podpisała umowę... Rynek pracy rządzi się swoimi prawami... Kiedyś też myślałam trochę inaczej- pewnie bym się przyznała do ciążowej sytuacji, ale ... życie ostrzy nam wszystkim pazurki
-
Napewno już jesteś tym porządnie zmęczona i chciałabyś znać konkrety.... Tulę Cię do serducha Słoneczko
-
Dziękuję Aja! Mam taki mały dylemat.. Jutro powinnam wziąć ostatnią tabletkę antykoncepcyjną, poczekać na okres i zacząć estrofem od 2 dnia cyklu 2x1. Od wczoraj delikatnie plamię ( w lutym byłam jeden miesiąc na atykoncepcji przy długim protokole i też lekko plamiłam, a teraz jest to moja kolejna przygoda z antykoncepcją i też baaaaardzo delikatnie plamię. Czuję lekkie ciągnięcie w dole brzucha..) Nie wiem czy po prostu pominąć jutro tę tabletkę i pójść tym samym na usg nie w 10, a w 11 dniu cyklu... Mogę coś zaprzepaścić?
-
Dziekuje pieknie! Napisz prosze czy zmieniaja dawki po kontroli...
-
Dziekuje za odpowiedz! A pomiedzy 10 a 13 dniem cyklu zmienili Ci dawkę, że tak szybko urosło???
-
Pierwsze dwa dni mialam bardzo obfite krwawienie. Potem juz tylko plamienie przez kolejne 2-3 dni...
-
Kochane w którym dniu przyjmowania estrofemu przed criotransferem miałyście kontrole usg endometrium? Mnie polecili 10 dzień cyklu ( estrofem od 2 dnia cyklu).
-
Gosia wspierasz innych dlatego nie wierze, że nie potrafisz wesprzeć i samej siebie. Wiesz... żadna z nas nie trafiła tutaj po to, żeby oświadczyć, że to koniec... Jesteś tu, w takim samym celu, co my wszystkie... szukasz sposobu, światła, wiadomości.... Nie wierzę Ci.. nie znam Cię, ale nie wierzę... Musisz nabrać sił, odpocząć i wrócić do formy... Zostań tu z nami. To forum, to poczekalnia dla przyszłych matek Wiele z dziewczyn na forum mają bagaż pełen doświadczeń, a Aja i Słoneczko... cóż... są po prostu fantastyczne!!! Mhhhh ogrom ich wiedzy jest wręcz zaskakujący...są jak czarna fusiasta kawa i szklana kula