Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kokotka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    169
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kokotka

  1. Kokotka

    In vitro 2020

    Idzie zwariowac dziewczyny! Pierwszy raz biore tabletki anty w celu zaplanowania cyklu. Protokol dlugi. Biore je od 2-go dnia cyklu ( 23-go stycznia) i dzis wzielam ostatnia tabletke (dzis jest 28 dzien cyklu). W styczniu wiec wzielam 9 tabletek i 18 sztuk z dniem dzisiejszym wlacznie w lutym, co daje lacznie 27 tabletek. Tyle samo zniknelo z blistrow. Tabletki zazywam skrupulatnie nawet o tej samej godzinie, z takim samym 45 minutowym odstepem od Euthyroxu, ktory jest moim dozywociem. Sprawy podjelam sie zadaniowo, nie pominelam zadnej tabletki. I wlasnie dzisiaj- w 28 dniu cyklu, a zarazem w 27 dniu lykania tabletek anty, dostalam plamienia i lekkiego dyskomfortu w dole brzucha. Czy to normalne? Co drugi dzien- od 21 dnia cyklu ( dzis jest 28 dzien cyklu i 27- siudma tabletka) biore zastrzyki genopeptylu. Jutro piaty zastrzyk, w piatek ostatni- szusty i w Sobote wizyta w Invikcie na ktorej zostanie zaplanowana stymulacja in vitro. Pomozcie prosze, bo nic z tego nie rozumiem... Po ca sa te tabletki, skoro nie powstrzymuja krwawienia? Czy nie o to w nich chodzi? Czy plamienie moze zaklucic ten sztucznie wydluzany cykl i odroczyc stymulacje? Z rozpiski lekarza wynika, ze dzisiejsza tabletka anty byla ostatnia. Na recepcie pisze, ze po odstawieniu anty, okres powinien nadejsc w 2-gim badz 3-cim dniu... ;( Blagam pomozcie.... jestem za granica i nie wiem co robic.. :(
  2. Kokotka

    In vitro 2020

    Trzymam kciuki! Niech rosnie i rosnie :*
  3. Kokotka

    In vitro 2020

    Tak jak szczescie nie trwa wiecznie, tak i smutek i niepowodzenia majs swoj kres. Wytrwalosci i wiary! Nie udalo sie tym razem, uda sie nastepnym!!!! Tule do serca
  4. Kokotka

    In vitro 2020

    Dziewczyny ktora z Was miala « swiezy» transfer i jak to jest z ta hiperstymulacja, ktora staje na przeszkodzie swiezemu transferowi... Ja poprosilam o swiezy transfer. Jestem jeszcze na wyciszaniu genopeptylem( zastrzyk co drugi dzien- lacznie 6 zastrzykow) w przyszly wtorek odstawiam tabletki anty, potem w przyszly piatek aplikuje ostatni zastrzyk, a wizyte w invikcie w sobote 22-go lutego. Wtedy dostane leki do stymulacji.
  5. Kokotka

    In vitro 2020

    Czyli jak widac cialo roznie reaguje na zastrzyki... Genopeptyl mam wstrzykiwac co drugi dzien. Ciekawe, jake efekty dzwiekowe przyniesie druga dawka ;) Dziekuje za info ;)
  6. Kokotka

    In vitro 2020

    Radosc czlowieka rozpiera, kiedy slyszy, ze to, przez co sie przechodzi w drodze in vitro, daje tak piekne owoce!!!! Gratulacje!!! :*
  7. Kokotka

    In vitro 2020

    Dziekuje pieknie za odpowiedz! Nie mam siniaczka ani nawet najmniejszego podrazenia. Tylko malenki, zdaje sie normalny, slad po wklociu.. ;)
  8. Kokotka

    In vitro 2020

    Jedziemy na tym samym wozku. Moje Tsh na poczatku wynosilo 3,4... zaczelam brac euthyrox 25 i niewiedziec czemu podskoczylo do4,3... Sprawdzilam Anty Tpo i Anty Tg- na wlasna reke, czytajac internetowe wypowiedzi dziewczyn, gdyz « moj « ginekolog nie raczyl wspomniec. Zupelnie przypadkowo trafilam na usg tarczycy- moj chlopak mial zarezerwowane usg jamy brzusznej i pozwolili nam na zamiane. Pani robiaca usg (nie mogaca wydawac recept- nie wiem o co came on ;/ ) podpowiedziala mi, na podstawie osobistych doswuadczen, zeby z 25 przeskoczyc do 100 lub 75 bo spadnie w ten sposob blyskawicznie i latwiej je bedzie regulowac. Zaczelam brac 75 ( czyli po 3 tabletki z blistra wypisanego przez tamtego gina, ktory, wlasciwie jak sie okazuje radzil, aby przy staraniach o bejbe utrzymac tsh w granicach 1-2) Po trzech tygodniach tsh spadlo do 2,1 ( czyli nieco ponad 2 jednostki).. za 2 tygodnie sprawdzam ponownie i ustalam z lekarzem z invicty stala dawke. Nie namawiam absolutnie do medycznej samowolki. Po prostu dziele sie swoim doswiadczeniem z tsh ;)
  9. Kokotka

    In vitro 2020

    Hei dziewczyny! Wiecie.. dzisiaj zrobilam sobie gotowy zastrzyk z genopeptylu.. probowalam usunac babel powietrza ze strzykawki, ktory z miejsca przy tloku przesunal sie prawidlowo ku gorze. Podczas wstrzykiwania, tuz przy samym koncu, uslyszalam jakby wcisk powietrza z resztka zawartosci strzykawki.. Czy tez tak mialyscie?
  10. Pamietam, ze kiedy staralam sie jescze zyjac w blogiej nieswiadomosci o mojej niemoznosci w plodnosci, zazywalam olej z wiesiolka od pierwszego dnia krwawienia do uzyskania pozytywnego wyniku testu owulacyjnego... Potem przerwalam zazywanie wiesiolka, bo podobno w drugiej polowie cyklu moze sie przyczynic do skurczy macicy. Tak mi powiedziano i tym sie kierowalam. Jesli ktos ma inne informacje w odniesieniu do in vitro, chetnie sie podszkole ;p
  11. May1223 dziekuje za informacje :*
  12. Pary maja obowiazek oddawania niewykorzystanych zarodkow do krio banku, jesli nie oplacaja zimowiska, jesli sa pewni, ze ich nie wykorzystaja ( bo maja juz kilkoro dzieci) a na pewno wtedy, kiedy zimowisko trwa 20 lat. Podpisywalam deklaracje przed wczoraj... Sama zgodzilam sie na zaplodnienie wszystkich jajeczek i na zamrozenie nie wykorzystanych. Jak Pan Bog da ( o ile moge Jego w to mieszac), zaplodnie wszystkie i bede szczesliwa, bo wiem, ze tych ktore nie wykorzystam, nikt nie spusci w umywalce tych. Nie mozna adresowac zarodkow do biorcy- to jest pewne. Sa one wybierane z banku losowo.
  13. Zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia! Ja bym napewno zaadoptowala zarodek, gdybym nie mogla miec wlasnych... Milosc sprawi, ze bedziecie z mezem w nim widziec podoboenstwo do was obojga. Rob, co Ci serce dyktuje! To srodowisko ma najwiekszy wplyw na czlowieka!
  14. Wiatjcie Dziewczyny! O jakiej porze dnia- o ktorej godzinie robilyscie sobie zastrzyki z Gonapeptylu? Mam zaczac od 21 dnia cyklu..
  15. Muffin! Gratulacje!!!! Kamien spadl nam z serca!!!! :*
  16. Mags1706 bardzo dziekuje, za slowa otuchy... przeraza mnie ta organizacja czasu... Urlopy w pracy narzeczonego sa juz zaklepane, oczyma wyobrazni, wstrzelam sie w plan in vitro...Ciezko mi z tym...na kazdym kroku stres, a wiem, ze to nie dobre ;( Gratuluje wymarzonej ciazy! Przesylaj pozytywne fluidy;)
  17. Musimy dac!!!! A gdzie sie leczysz, Beta? Tez w Ivicta Gdansk?
  18. Dziekuje bardzo Malagosia... Tak wlasnie przypuszczalam....
  19. Czesc dziewczyny.. przystepuje do programu in vitro w Invicta. Od 2- go dnia cyklu biore pigulki antykoncepcyjne ( pierwszy raz w zyciu), mam wizyte startowa 01.02. 20 czyli na dniach. Mieszakm za granica i tak sobie mysle.. jakim ja protokolem pojde? Wiem, ze to pytamie do lekarza, ale bardzo sie martwie ta roznorodnoscia protokolow... Wyniki mam bardzo dobre, procz tego ze wykryto Hashimoto ( tsh jest 4.3 i od miesiaca- czyli pierwszej wizycie w Invicta biore euthyrox na obnizenie) Lekarz powiedzial, ze antykoncepcyjne tabletki biore na zaplanowanie calego procesu, ze wszystko powinno zabrac 6 tygodni, czyli..... Blagam pomozcie, bo nie znam nikogo, kogo moglabym o to spytac....
×