Kokotka
-
Zawartość
169 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Kokotka
-
-
1 godzinę temu, DoMi napisał:Cześć dziewczyny. Fajnie, że udało wam się tu trafić dziewczyny na forum to prawdziwa kopalnia wiedzy Życzę Wam powodzenia i co ważne cierpliwości
Domi.. pytanie natury technicznej Jak Ty to zrobiłaś pieronico, że zacytowałaś kilka postów w swoim jednym? Ps. Proszę tłumaczyć jak małemu dziecku
-
3 minuty temu, Magdaa napisał:Dzis bylam na usg - 5 tydzien + 3, pecherzyk widoczny, tam gdzie trzeba i na bank nie jest pusty. Za poltorej tygodnia kolejna wizyta.. trzymajcie kciuki by bylo serducho...:)
Magdaa! Cudownie!!! Trzymam za Was kciuki!! Wspaniała wiadomość!
-
17 minut temu, słoneczko1988 napisał:To skąd beta ?? Brałaś pregnyl albo coś??
Ja odstawiam dzisiaj leki i czekam na poronienie mam nadzieję, że jakoś łagodnie uda mi się to przejść. Wiedziałam, że się tak skończy a jak tylko wyszłam z gabinetu to ciągle beczę. Jakoś muszę dać radę
Wypłacz się kochanie! Wypłacz solidnie i wracaj do walki! Myślami i serduchem jestem przy Tobie!!!
-
42 minuty temu, eve_34 napisał:Mam pytanie, jak sprawdzają się wasi mężczyźni w całej tej procedurze invitro ?? Wspierają,pytają gotują itp. bo jutro mam punkcję i siedząc sama w domu, mąż jeszcze w pracy, tak sobie myślę że właściwie to jestem w tym zupełnie sama...całe te zastrzyki tabletki o określonej godzinie, zdrowe odżywianie a tu jeszcze trzeba go pracy, posprzątać itp. niby czasem spyta jak zastrzyk poszedł ( co za głupie pytanie ) ale jego życie w ogóle się nie zmienilo, robi co chce i o ktorej chce itd. czy ktoś ma podobne odczucia ????
Mój partner nie zrobił mi ani jednego zastrzyka podczas stymulacji... nie wyobrażał sobie, że mógłby mi wbić w ciało igły.. ale czasem jak „ jestem niedobra” wspomina stymulacje z żalem, że nie dał mi popalić... Nigdy się o to na niego nie pogniewałam. Pilnował mnie natomiast z systematyką tabletek na tarczyce i planem zastrzyków- kiedy byliśmy razem podzas wykonywania, często obserwował...Zawsze to on gotuje, wiec i podczas stymulacji to on gotował... Jest naprawdę cudowny!! Ale nie nie! Nie jest żadnym ideałem! To ja jestem osobą, która skupia się na pozytywnych stronach partnera.. Eve! Tak naprawdę stymulacja fizycznie dotyka nas- kobiety! Dlaczego uważasz za głupie, że mąż pyta „ jak poszedł zastrzyk?” Przecież nie podniesie Ci koszulki i nie zacznie liczyć kropeczek na brzuchu Chce Ci pokazać zainteresowanie. Mój o to pytał czasem dwa razy dziennie... dzwonił do pracy pytać, jak poszedł zastrzyk, a mnie było wtedy po prostu miło. Wiesz.. On napewno uważa Cie za osobę bardzo zorganizowaną i pozostawia większość spraw w Twoich rękach, przeżywając wszystko w środku... Gatunek „Facet” to specyficzne stworzenie Podczas stymulacji działa na nas bomba hormonalna. Wiele z nich wywołuje stany depresyjno podobne.. Może twoje rozżalenie mężem jest spowodowane zmianami hormonalnymi.. Napewno to dobry człowiek, skoro z nim jesteś i chcesz mieć dzidzie
- 2
-
1 godzinę temu, Aja napisał:kluczowy jest dzien podania progesteronu. I to jest ważne. A ile dni na Estrofemie to nie jest jakoś bardzo rygorystyczne.
Dziekuje Aja! Też o tym słyszałam, że mam wychodować endo- to najbardziej zbliżone do prawidłowego, by zarodek mógł się zagnieździć. Och.. Brak cierpliwości to moja najwieksza wada..
- 1
-
42 minuty temu, Rapita napisał:Od 2 dnia miałam dwie tabletki a od 6 dnia trzy tabletki i tak już mam do teraz nic w ciągu tych paru dni nie zmienił.
Dziekuje! No zobaczymy jak to u mnie będzie. Jestem dobrej myśli.. w piątek 1 tabletka..nowe doświadczenie...
-
22 godziny temu, Keffy napisał:Dziewczyny mam do Was pytanie troszkę inne jak dotychczas.... Mianowicie do końca sierpnia mam umowę więc nie będę w 3 Mc na koniec umowy. Pracodawca chce mi ją przedłużyć a może i dać na czas nieokreślony tylko nie wie że jestem w ciąży... I teraz pytanie czy powiedzieć przy podpisaniu umowy o ciąży i zaryzykować ew brak kolejnej umowy czy nie mówić podpisać i za 1mc powiedzieć? Mam swoje przemyślenia ale potrzebuje opinii z zewnątrz. Niestety nie mam z kim porozmawiać bo nikt nie wie o ciąży
Keffy kochana ja bym też chyba nie mówiła o ciąży i podpisała umowę... Rynek pracy rządzi się swoimi prawami... Kiedyś też myślałam trochę inaczej- pewnie bym się przyznała do ciążowej sytuacji, ale ... życie ostrzy nam wszystkim pazurki
-
3 minuty temu, słoneczko1988 napisał:Byłam, ale dalej pusto i mam czekać kontrola w czwartek. Świra już dostaję, ale nic nie zrobię;((
Napewno już jesteś tym porządnie zmęczona i chciałabyś znać konkrety.... Tulę Cię do serducha Słoneczko
-
2 godziny temu, Aja napisał:Mi kazano zawsze przyjść między 7-11 DC. I też brałam Estrofem od 2 dnia cyklu. Ja brałam zawsze schodkowo. Najpierw 2x1 przez 2 dni. Potem 3x1 przez 3 dni i potem już 4x1 do odwołania. I zwykle już koło 8 DC moje endometrium miało ok. 7 mam. Ale wiadomo. Każdy jest inny.
Dziękuję Aja! Mam taki mały dylemat.. Jutro powinnam wziąć ostatnią tabletkę antykoncepcyjną, poczekać na okres i zacząć estrofem od 2 dnia cyklu 2x1. Od wczoraj delikatnie plamię ( w lutym byłam jeden miesiąc na atykoncepcji przy długim protokole i też lekko plamiłam, a teraz jest to moja kolejna przygoda z antykoncepcją i też baaaaardzo delikatnie plamię. Czuję lekkie ciągnięcie w dole brzucha..) Nie wiem czy po prostu pominąć jutro tę tabletkę i pójść tym samym na usg nie w 10, a w 11 dniu cyklu... Mogę coś zaprzepaścić?
-
1 godzinę temu, AsiaWin napisał:MI kazał przyjść 12-14 dc. Moje endo miało w 14dc 6mm, więc ponownie idę na kontrolę w 17dc. Estrofem i lanzetto biorę od 3 dc.
Dziekuje pieknie! Napisz prosze czy zmieniaja dawki po kontroli...
-
40 minut temu, Rapita napisał:No ja też miałam usg 10 dnia wtedy endo miałam 3.3mm a 13 dnia miałam już ponad 8 mm i też estrofem od 2 dnia.
Dziekuje za odpowiedz! A pomiedzy 10 a 13 dniem cyklu zmienili Ci dawkę, że tak szybko urosło???
-
7 minut temu, DoMi napisał:Przepraszam, że wcinam się w wątek ale mam szybkie pytanie. Czy miesiączka zaraz po punkcji jest bardzo obfita? Właśnie dostałam i że tak powiem 'leci ze mnie jak z kranu' i trochę boli. Boję się że coś jest nie tak a w internecie nie mogę nic znaleźć na ten temat
Pierwsze dwa dni mialam bardzo obfite krwawienie. Potem juz tylko plamienie przez kolejne 2-3 dni...
-
Kochane w którym dniu przyjmowania estrofemu przed criotransferem miałyście kontrole usg endometrium? Mnie polecili 10 dzień cyklu ( estrofem od 2 dnia cyklu).
-
57 minut temu, Gosia.1981 napisał:Ja trzeci i ostatni... nie mam sil na wiecej...nie fizycznie, bo to nie problem, a psychicznie... podziwiam dziewczyny ktore probuja po kilka razy..
Gosia wspierasz innych dlatego nie wierze, że nie potrafisz wesprzeć i samej siebie. Wiesz... żadna z nas nie trafiła tutaj po to, żeby oświadczyć, że to koniec... Jesteś tu, w takim samym celu, co my wszystkie... szukasz sposobu, światła, wiadomości.... Nie wierzę Ci.. nie znam Cię, ale nie wierzę... Musisz nabrać sił, odpocząć i wrócić do formy... Zostań tu z nami. To forum, to poczekalnia dla przyszłych matek Wiele z dziewczyn na forum mają bagaż pełen doświadczeń, a Aja i Słoneczko... cóż... są po prostu fantastyczne!!! Mhhhh ogrom ich wiedzy jest wręcz zaskakujący...są jak czarna fusiasta kawa i szklana kula
- 8
-
49 minut temu, Rapita napisał:Dziewczyny w czwartek mam transfer już się stresuje, żeby wszystko było ok i się udało. Dziś miała wlew z accofilu biorę już lutinos dopochwowo i encarton przed transferem będę miała intralipid i jeszcze zastrzyki z accofilu mam nadzieję że tym razem wyjdzie z tymi wszystkimi lekami...
Wspaniale, ze porządnie Cię przygotowują!!! Trzymam kciuki
- 1
-
8 godzin temu, Beti320 napisał:Hej dziewczyny W sobotę miałam transfer, dzisiaj zaczął mnie bolec brzuch ze skurczami jak na okres plus piersi od tygodnia codziennie mnie bolą również jak na okres...zaczynam się martwić tym faktem cz któraś tez tak miała? Bo rozumiem ze przy in vitro owulacja jest przyspieszona i miesiączka wtedy tez ?
Ja slyszalam, ze takie rozciaganie macicy i bol jak przed miesiączką są normalna sprawą w poczatkowej fazie ciąży. Poprawcie mnie prosze, jesli sie myle..
-
28 minut temu, Keffy napisał:Dziewczyny 8dpt beta 117, dziś 11 dpt beta 430
Mordko Ty moja!!!!!!!!!!!!! Gratulacje!!!!
-
2 godziny temu, Gosia.1981 napisał:Ja mieszkam w Anglii i tutaj nawet w szpitalu robia test tylko z moczu!! A prywatne laboratorium to czas oczekiwania min 4 dni...to dziwny kraj...za 4 dni jesli zrobie test to juz bedzie pewniak bo mialam 5 dniowego mrozaczka.
Witaj Gosia! Anglia to dziwny kraj??? Co ty nie powiesz? Nie było Cie jeszcze w Norwegii . Tutaj jest dopiero odlot- „ nie dajemy progesteronu na podtrzymanie ciąży. ciąża musi obronić się sama”- uslyszalam na ostrym dyzurze, kilka dni przed poronieniem.. Tez zrobili mi tylko test z moczu...
-
4 godziny temu, słoneczko1988 napisał:W 34 dpt. Pusto w środku.
Nie mogę tego przeboleć... Jakie masz plany Słoneczko na dalszą drogę przez in vitro???
-
53 minuty temu, Keffy napisał:Dziewczyny jutro kolejna ta prawidłowa weryfikacja - trzymajcie kciuki
Wyniki pewnie będę mieć późnym popołudniem.
Kochana Keffy!!! Jutro popołudniem, napewno podasz nam kolejne wspaniałe wieści! Spij słodko
-
1 godzinę temu, margareta napisał:Ja za to jestem po criotransferze, testuje w środę, ale powiem szczerze że nerwica tak mnie zżera, że nie wierzę w powodzenie myślałam że jestem dobrze przygotowana a to chyba najcięższy potransferowy czas jaki miałam do tej pory...
Nie denerwuj się, co ma być to będzie, a z opowiadań dziewczyn jasno wynika, ze stres nie pomaga w niczym. Najsprytniejsze dziewczyny na forum organizują sobie wypoczynkowe wyjazdy... Oderwij się od rzeczywistości.. wycieczka do Zoo, grill na działce.. Uciekaj kochana od stresu i to już! I myśl pozytywnie!!! Trzymam kciuki 🥰🥰🥰🥰
-
1 godzinę temu, czarnamamba777 napisał:Dzisiaj dzwonili z laboratorium. Zamrozili ostatecznie 7 zarodków podobno super jakości, a o szczegółach dowiem się na kolejnym spotkaniu, na którym omówimy co i jak z criotransferem. Czyli w podsumowaniu, pobrali 36 jajeczek, 33 dojrzałych, 29 się zapłodniło, 17 zamrożono na drugi dzień po zapłodnieniu, 12 zostawiono do rozwoju do 5/6 dnia i z tych 12 mam 7 (plus 17 w zanadrzu). Czyli jak wszystko dobrze pójdzie to była pierwsza i ostatnia stymulacja no i dzisiaj przyszedł okres po stymulacji.
Ale super!!! Będziesz mieć liczną rodzinkę
-
1 godzinę temu, Kinga123 napisał:Hej Dziewuszki mam takie pytanko: mialam juz 4 transfery i nigdy beta nawet nie drgnęła. Zastanawiam się co można jeszcze zbadać? Zarodki były podawane 3 dnia lub raz jako 2 blastocysty, zawsze sie rozwijały. Każdy zarodek który był zapładniany przetrwał. Miałam histeroskopię (usuniety malutki polip enodometrialny), bawię się z immunologią (cytokiny, pakiet na trombofilie, homocysteina, kir bx, kariotypy ok, badania na krzepliwość krwi). Mam pco, słabe nasienie, ale isci dało dobre zarodki. Macie jakiś pomysł? Czekam na wizytę u Paśnika ale się zastanawiam czy warto coś jeszcze zbadać poza immunologią?
Kinga! Nie miałam jeszcze żadnego transferu, więc niestety nie potrafię Ci pomóc, ale dziekuję, że zadałaś tak ważne pytanie. Z uwagą będę śledzić odpowiedzi. Bardzo mi przykro, ze nie udało Ci się zajść jeszcze w ciążę. Mam nadzieje, że znajdziesz wkrótce przyczynę niepowodzeń i zostaniesz mamą
-
45 minut temu, Aja napisał:Też słyszałam o tym twardnieniu otoczki komórki jajowej. I że powodem poza wiekiem jest cukier!!!! A dokładnie jego nadmiar w diecie...
Kurcze od cukru??? Zrywam z nałogiem!!!!
In vitro 2020
w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Napisano
Juuuupi!!! Wspaniale!!! To juz teraz bedzie rosnąć jak na drożdżach Keffy... pamietasz moze jakie miałas estradiol i progesteron w czasie około transferowym?