Linda94

23 minuty temu, Wiwik231 napisał:

No właśnie z tym nie mam problemu. I to poszukiwanie dziewczyny wynika nie z presji społecznej.
Chodzi wyłącznie o to, czy nie przeszkadza to dziewczynom, bo jak pisałem - brak doświadczenia
Ostatnio po prostu pomyślałem, czy nie lepiej pójść do dziewczyny z Roksy, która wprowadzi w ten świat i tedy na spokojnie szukać sobie poważnej relacji. Brzmi to trochę dziwnie, no ale taki świat.

Nie. Idź na żywioł, seks to nie egzamin na który się trzeba przygotować. 

Jeśli będziesz miał normalna relacje to...nawet fascynujące takie niedoświadczenie. Gorzej jakbyś się umawiał na jakieś seks-randki gdzie partnerka ma godzinę wolnego i chce ją spędzić produktywnie...

Ja miałam odwrotnie. Jeszcze po 20stce zdarzały się pytania o dowód osobisty w sklepie.

Więc i tak źle i tak niedobrze

A poważnie rzecz biorąc...co złego jest w wyglądaniu na  20-latkę?

O różnych rzeczach z nim rozmawiam ale to...gdy byłam podniecona pomysł wydawał się świetny

Na spokojnie to...może jeszcze poczekam

 

Ludzie są różni, różne są też związki. Nie wszystkie podobne historie kończą się tak samo

Dokładnie. 

Mi też rożne rzeczy chodzą po głowie. Czy mój facet by się załamał gdybym je realizowała? Myślę, że nie....