Dora9876

A tej sypialni sie czepiasz ze az sie niedobrze robi... A kto Ci spapral glowe ze s.x tylko w nocy i tylko w sypialni?

Zal mi twojego meza i dzieci...Ile ty masz lat? On powiedzial, on to on tamto, a ty jak glupia wierzysz...ogarnij sie, a dzieci to z kapusty maja.. ? Nie pociaga go, biedny.. Podaj adres, kwiaty mu z kondolencjami wysle...ze mu usechl.... Przeciez podobno to chore cudzolustwo wczoraj zakonczylas, to po co bezjajowca co sie swojej kobiety boi nadal bronisz? Bo ja nie kumam...??

No, i juz wiadomo, siostra bedzie szyla... Ma czas do stycznia

Ale mi klina wbilyscie

Becik to taka waska dluga poducha z prawdziwych pior... Kladzie sie bobasa, przykrywa pierzynka i zawiazuje, wiazania zalezne od poszewki z boku, na przodzie... dzidzia ma podusie pod pleckami i tu jest otulona z przodu podusia... nikt nie pamieta??

No wlasnie ja od jakiegos czasu szukam u juz nie ma nigdzie... Nie, tez nie rozek...Moja bratowa to miala, i jak sie zle albo za slabo zapielo to sie caly rozwijal... Kurde... Tylko ja pamietam becik?? to ja juz taka stara jestem

100%

Trudno, jak nie znajde, siostra dostanie zadanie bojowe...Uszyc becik

No wlasnie nie o to mi chodzi....to jakies zajecze jest...jak bandaz... Becik nie krepuje ruchow, dzidzia jest otulona pierzynka, ma pelno miejsca zeby sie przeciagac i kopac nozkami, itd wszystkie dzieciaki u nas w rodzinie przez pierwsze 2/3 tyg po porodzie w tym spaly...a ze jest cieplutkie to nie trzeba grubo malucha ubierac, stad wieksza swoboda...

Jak sie czujesz?

Pytanko.. Gdzie i czy jeszcze wogole moge gdzies dostac becik? Taki jak za naszych czasow? Nie rozek czy cos tam...Patrylam na necie, i nie ma:-( Nie wiem czemu, ale mi sie pomyslalo ze przez pierwsze pare tyg becik bedzie?? Podobno becie daje dzidzi komfort jak w lonie matki... Co myslicie?

Dokladnie, sa siebie warci..Az zal normalnie...chociaz ostatni raz poskakac zanim tesciowa przejmie wladze nad panem niewladnym... Zegnanie? Phiii... skad sie takie glu..e baby jeszcze biora?

Jaka mozna miec wiez z kims kto nie szanuje drugiej osoby?? Moze ja jestem starej daty, ale tego wogole nie rozumiem. Powiem ci tyle, ja z takimi "kolezankami" jak ty zerwalam kotakt...w 100% bo jako kobieta, nie wyobrazam sobie zrobic cos takiego 2 kobiecie, rozbic rodzine, bo sie "zakochalam" milosc to nie pokryjomy s.x gdzies zeby nikt nie widzial, nie wiedzial...to swinstwo najgorsze jakie mozna zrobic drugies osbie powinnas sie wstydzic! a ni martwic o przyjazn z gostkiem bed jaj!

Przyjazn damsko-meska instieje.. Wiem ze swojego doswiadczenia, i nigdy nie bylo miedzy nami zadnych podtekstow, zarcikow, flirtow.. Znam partnerki / zony moich przyjaciol i w zyciu bym nawet nic nie probowala, ani oni tez.. z prostej przyczyny, szacunek.

Przyjaciolmi? A po co niby? Zeby go pocieszac bo biedny i nieszczesliwy? Niech go tesciowa teraz pociesza...Widac ze gostek nie ma zadnego szacunku dla kobiet, wiec sie nie zdziw jak bedizesz ta 3 bo nawet tesciowa z toba wygra.

zalosni jestescie oboje... twoj pan bez jaj i ty...to czego ty oczekujesz? szacunku nie otrzymasz, dobrej rady tez nie...przynajmniej nie ode mnie...jak sie jej boi, to mam nadzieje ze mu tak dla przykladu raz w tyg lanie spuszcza zona, to wy zawody taka c..e macie? co sie boi swojego zdania? boze... ja bym takiego nawet kijem nie dotknela... co z niego za "facet" a sady sa po to zeby widzenia wyznaczyc...nie kumam twojej glupoty, jestem niszczesliwa, odchodze, a nie latam i zarazki przenosze...poza tym jak twierdzisz skoro zona glupia, to ja bym sie w taki zwiazek (nawet jakby wolny byl) nie pchala, z szacunku dla siebie i swoich dzieci.

zony ne kocha? kluci sie z nia? niech zapusci jaja i odejdzie... Ja bym z taka c..pa nie byla nawet jakby od zony odszedl

ale jakby twoj maz sobie znalazl kogos bo "jest znudzony" to by byl najgorszy na swiecie a ty bidulka... mam nadzieje ze cie z torbami pusci. i ze dzieci tez mu sad przyzna.

Ok, postaram sie prosciej... Nie mam dla ciebie za grosz szacunku. Bo ty nie masz szacunku dla towjego meza, i co najgorsze dla innych kobiet... A skoro my kobiety nie mozemy sie szanowac, to jak mozemy wymagac zeby inni nas szaowali?? Milosc? Jakby cie kochal, to by sie rozszedl z zona zanim zaczeliscie ta chora znajomosc...Zal mi twojego meza, ktry jak sie domyslam mysli ze wszystko jest ok, pracuje na utrzymanie rodziny itd...

Wow, moj post zostal zablokowany... Momi ze staralam sie byc "mila"

Ja mialam robic test Iona, na chromosomy, ale zmienilam zdanie, zrobie teraz usg, zeby zbaczyc, czy serduszko jest jak ma byc, i inne narzady, policzyc paluszki, itd...

Nie wiem, moze zeby sie za bardzo nie przywiazac? Jak bylam ostatnio w ciazy, lekarka "przez przypadek" wlaczyla glosnik, ale doslownie na sekunde, zdazylismy uslyszec bicie serduszka... Bardzo nas przepraszala... I powiem wam szczerze, mimo ze poronilam, do dzis je slysze...

Super, gratulacje Ja tak, tez mi nie chcieli wlaczyc glosu... I teraz w poniedzialek co mialam usg, tez nie wlaczyli... Z tego co ja sie orientuje to u nas w szpitalu na poczatku ciazy nie puszczaja glosu...Ale 26go ide prywatnie do mojej gin, wiec sobie poslucham, bo ona nawet jak mialam u niej skan na 5tydz to wlaczyla, zeby posluchac, czy wszsytko ok

Mam wizyte u mojej gin na Niedziele 26go, juz nie moge sie doczekac biorac pod uwage ze bedzie prawie polowa 14tyd moze sie dowiem jaka jest plec dzidziusia Moj Pan dalej nie chce wiedziec, jego mama tez nie, i tak wyszlo ze tylko moja str rodzinki chce wiedziec... Jego nie.. Coz... ja musze wiedziec Imiona juz i tak wybrane, to najtrudniejsze za nami Mojego nie puszcza na badanie Ale moze na nast wiztye w szpitalu we wrzesniu juz go wypuszcza

Super ja na razie Zadnych... W lunch na spacer i tyle... Jak wroce do domu z pracy I ugotuje, posprzatam, standartowe prace domowe... To jak sie juz umyje to mí sie tylko lezec marzy...na razie má cwiczenia ani czasu ani ochoty nie mam