Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dora9876

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1201
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dora9876

  1. Wczoraj wieczorkiem jeszcze 2, i dzis rano tez. Kazdy pozytywny, kreska coraz wyrazniejsza... Dzis bede dzwonila do lekarza i na nas piatek sie umowie...wiec juz pewne, tlumaczy to moje samopoczucie, zawroty glowy itd....
  2. Dalam dzis... Radosc, szok, wszysko na raz... Pytal kiedy mialam czas zeby kupic spioszki... Teraz sie do lekarza musze udac.. Oby wszysko bylo ok
  3. Mysle ze taki sprytny to on nie jest... Pewnie by pomyslal ze owu mú pokazuje... Dam mú spioszki... Kupilam je we wrzesniu... Najwyzszy czas je odkurzyc
  4. Dziwe9, jest problem... 2 kreska juz blado rozowa... Biorac pod uwage ze jutro má byc @ jestem na 100% pewna ze nie przyjdzie... I gdzie jest problem... Powiedziec mojemu dzis? Czy czekac do jutra??
  5. A no tak jestem pewna ze jak sie dowie to bedzie mega szczesliwa
  6. Biedaku a czy Wasza coreczka juz wie ze bedzie miala rodzenstwo?
  7. Dzieki, bylo by super.. Juz sie nie moge doczekac zeby do domu leciec testy robic.. Ten dzien mi sie straszne ciagnie... A ty? Jak sie czujesz?
  8. No wlasnie to z porannego byle, tylko albo jeszcze troszke za wczesnie, albo mam zwidy....zrobie dzis wieczorkiem i znow jutro rano...i tak codziennie az beda 2 grube krechy alez mi sie lapki trzasly jak jechalam do pracy... porazka...dalej mam bole tak jakby w prawym jajniku...piersi tez bola...oby to byl dobry znak....nie na @
  9. Dziewczyny... Sa 2 opcje... Albo trace zmysly, albo faktycznie widze tá blada bardzo blada 2 kreske na tescie... Jeszcze Nic mojemu nie mowie, bede powtarzac wieczorkiem @planowana na 20go, wiec jak cos to jutro powinna byc albo kreska albo... Uggghhh..
  10. Zgadzam sie... Ja Co miesiac jak mialam @ wpadalam w dola..juz bylam dobrej mysli I ná same swieta przyszla... Mieszy sw a nowym rokiem, lezalam, plakalam, Wylam... Moj chcial mnie do psychologa juz umowic, ale sie nie dalam.. Ogarnelam sie, bylam na usg, wszysko OK, wiec czekamy, bedzie dobrze xx
  11. ale sie nakrecilam i rozpisalam eh... zanudzam Was pewnie
  12. zarty zartami... bardzo chcemy, moze nawet za bardzo... znam wiele takich przypadkow... gdzie starania, tabletki, lekarze, itd i nic, a jak ludzie ie pogodzili z losem, to teraz maja piekna rodzinke... moi najomi adoptowali 2 dziewczynki (siostry) po ponad 10 latach nieudanych staran... i jak juz mieli swoja piekna rodzinke, to sie im blizniaki urodzily, a pozniej jeszcze 1(wszystko naturalnie, bez zadnych lekow, itd), wiec moze to jest wlasnie najlepsza metoda
  13. Poza tym, jak powiedziala Monika0092 teraz 40+ jest norma, wiec daje na luz... Pol roku zycia wokol owu, itd... moze dlatego nam nie wychodzi... oboje jestesmy plodni, ruchliwosc, itd 100%.. bedzie dobrze, a jak nie to bede miala pelno psiakow i 7 kotow (jeszcze mi tylko 5 brakuje)
  14. 2 op, ale robie przerw tylko dlatego ze moje libido uffff, szkoda gadac... poza tym czuje sie super... ale tak jak powiedzial gin na usg, ze nie widzi zanych problemow, przeciwskazan, itd, moze jest nam wlasnie potrzebny relax... jak to mowia, jak sie za bardzo chce i stara to sie nie udaje...
  15. Takie blo moje doswiadczenie, ale kazdy jest inny Jak sie teraz nie udalo, to My do sierpnia stawiamy na relaks i matke nature... ovarin tez do sierpnia odstawiam... bo jak nie to mi jeszcze moj Pan na serce zejdzie
  16. Super, najwazniejszesie sie dobrze czujesz, a sen i odpoczynek super wskazany, wiec wszystko na dobrej drodze
  17. Dzis rano dalej 1 kreska... 2 dni do @.... oby sie udalo.... Ja robilam, co miesiac... w moim przypadku, te 2 kreski na tescie owu odebraly cala radosc z krolczkowania...wszystko na czas, oby jak najwiecej, najczesciej, oby sie udalo, itd... wiec ja obiecalam mojemu Panowi ze juz nie bede ich robic
  18. Nie wiem.. Wiem ze libido mí jeszcze bardziej wzroslo Wlasnie zrobilam test, I Nic..jedna kreska.. Ale zrobie nast rano..bo bole I nudnosci sa...Oby @ nie przyszla...
  19. Od kiedy biore Ovarin wszystko i sie poprzestawialo... Mam "obolale" jajniki, piersi nabrzmiale, czule na dotyk, takie pelne, wrecz obolale... wiec juz sama nie wiem co myslec, czy to na okres, czy pierwsze objawy kielkujacej fasolki
  20. Uwierz mi ze ja tez, jak cos chce to teraz i juz, ale zauwazylam ze tu tak to nie dziala.... my od wrzesnia sie staramy... Ovarin dopierod miesiaca biore... wiec jestem dobrej mysli, ale coz, my w sumie dosc dlugo czekalismy zeby zaczac... ale jak to moja mama powtarza, ona mnie na 37 lat urozila, wiec nie ma co panikowac... tyle ze ja bylam 5tym dzieckiem ale trzymam kciuki zeby nie dostac miesiaczki 20go
  21. Czesc wiem co czujesz, ja mam tak samo, ale wierze ze sie Nam uda trzeba byc dobrej mysli.. My ustalilismy wczoraj ze troszke relaksu nam trzeba, a jak do moich 36tych urodzin (t.j. w sierpniu tego roku) nie zajde w ciaze to wtedy zaczniemy panikowac, wiec jeszcze mamy troszke czasu...Poki co, ovarin, "kroliczkowanie" i czekanie
  22. Ja powinnam dostac 20go...ale mam nadzieje ze nie przyjdzie... Poki co, mam dosc uciazliwe bole, skurcze, itd... Na wczoraj wynik testu nadal negatywny...A w sobote wymioty i zawroty glowy.. ale juz sama nie iem, moze po prostu za bardzo sie nakrecam i stad te objawy... :-( A Ty jak sie czujesz??
  23. Czyli same dobre wiesci... na pewno leki pomoga Ja dzis znow robilam test, dalej ta okropna 1 kreska.... ale jestem dobrej mysli...chociaz wszystko to co czuje teraz itd to moze byc "zasluga" Ovarinu, a ja sie ciesze jak glupia i posikuje sobie na testy jak osiol...
×