Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dora9876

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1201
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dora9876

  1. Krwawienie sie mí skonczylo po tyg, wiec to byl dla mnie znak ze mozna probowac Lekarka w szpitalu powiedziala ze jak sie bede dobrze czula to moge jak sie krwawienie skonczy, ba do pazdziernika sie ze mná pozegnala, bó mowila ze mam szanse na "blizniaki" Tak, konsultowalam virus i karmienie, i mowili ze nie má przeciwwskazan, ale Maly wymiotowal, a ja nie jadlam Nic takiego zeby moglo mú szkodzic, Nic slodkiego, gazowanego, pieczonego.. A jego wymioty zaczely sie jak ja zachorowalam ioje 2 kolezanki mialy dokladnie taka sama sytuacje.. Covid pozytywny, I dzieciaczki odrzucily pokarm
  2. Niby tak pisza, zeby ok 6 tyg poczekac, ale dokladnie, zalezy od samopoczucia, ja mialam porod sn, bez znieczulenia, pekniecia, szwow, krwawienie skonczylo sie po ok tyg, wiec sobie pomyslalam ze proba nie strzelba.. Bylo warto a I my krolikowalismy do samego konca... Ostatni raz 3go, 4go poszlam do szpitala, 5go sie Maly urodzil Ja sie czulam super po porodzie Zadnych boli, nic.. Godz po porodzie bralam dlugi goracy prysznic(bó nie mialam znieczulenia,wiec mí powiedzieli ze moge, nie trzeba bylo w razy mowic) a moj Pan sie Malym zajmowal takze u mnie regeneracja byla bardzo szybka.. Wagi do zrzucenia tez nie mialam, bó podczas ciazy chudlam do samego konca.. Wiec ogolnie ja bylam na chodzie od poczatku, moj Pan byl w domu tylko 3 dni I wrocil do pracy, a ja sama ogarnialam wszysko w domu, gotowanie, sprzatanie, Malego, nocne dyzury itd I tak jest do dzis moj má nocny dyzur w soboty, bó niedziele má wolne
  3. Hey dziewczyny @Czarna+ u Nás krolikowanie zaczelo sie jak Maly mial 1.5tyg libido mí nie spadlo, mojemu Panu tez nie, ale przyznam ze sie balam Co bedzie jak zobaczyc akcje porodową od poszewki ale jedyne co mí powiedzial ze potrzebuje z tydz bó porod byl piekny, tylko lozysko bylo okropne Ja tez juz nie karmie Malego, jak zlapalam covid, on zaczal odrzucac moj pokarm I wymiotowac, odciagalam, karmilam z butelki, to Samó.. ostatni raz karmilam piersia w srode, jadl zadowolony po czym po 30min zaczal wymiotowac, wiec koniec, nie bede go torturowac.. Szkoda, bó bardzo chcialam karmic dlugo, ale coz Wiec pewnie @ wroci szybko...
  4. Super women jestes Ah, fajnie.. U Nás chrzciny bede raczej w wakacje, jak sie troche cos ogarnie z tá pandemia I kwarantanna, zeby moja rodzinka mogla przyleciec Nie mamy chrzestnych wybranych jeszcze.. Mamy 12 osob ktore chca byc chrzeatnymi dla Malego, wiec musimy jakis system obrac Ale wybralismy juz osoby ktore chcemy zeby zajely sie Malym jakby nam cos sie stalo(odpukac).. siostre I szfagra mojego Pána, widzimy ich Codziennie, mieszkaja kolo Nás, doslownie za plotem Bede szczera, balam sie na poczatku mieszkac tak blisko rodziny mojego Pana, bó dosc sie slyszy I oglada ó sasiadach, ale dogadujemy sie super, jest zawsze wesolo, jak jest ladnie sa grile, pogaduchy do poznych godzin, spacery...takze decyzja domu na nastepnej dzialce byla najlepsza, tym bardziej teraz, jak jest Maly I zakaz opuszczania domu powyzej 5km
  5. Jak sie czujesz? A synek? Mam nadzieje ze wszystko dobrze jeszcze raz gratulacje Nic Malemu nie dolega, nawet od wczoraj do cycka wrocil czyli to bardzo dobry znak, bó od piatku nie chcial mojego mleka
  6. Dzieki, czuje sie super, mam tylko zanik wechu.. Tak mí brakuje zapachu noworodka najbardziej to po kapieli.. Wczoraj moj gada z malym podczas kapieli jak pieknie teraz pachnie itd a mí sie plakac chcialo.. Ale chyba jest lepiej, bó od wczoraj Maly coraz czesciej szuka cyca, wiec pare razy go doatawialam, w nocy tez, ze smakiem zajada, drzemie, I juz sie mú nie wraca moj pokarm
  7. Hey dziewczyny, wynik testu pozytywny, 10 dni w domu, maly má przelozonego pediatra na 4go
  8. Do 48h bede miala wynik, ale biorac pod uwage ze wczoraj mialam pozytywny nie licze na negatywny, nó chyba ze bede jedna z tych ludzi ktorzy dostana negatywny zeby zanizyc statystyki Ah, moj szfagier w piatek przyjal 1sza dawke szczepionki, 5go druga... Zobaczymy, na razie czuje sie dobrze, Moja siostra má na koniec stycznia na 1sza dawke bó na razie na zaleglym urlopie jest Dobra, ubieran sie I jade.. Do pozniej
  9. Na 9:30 na test. Nadal Jedyny objaw to brak wechu... Smak mam, Chociaz tyle.. Maly OK, juz katarek przeszedl, spi, je, coraz czesciej I wiecej sie rozglada.. Odrzucil moje mleko w 100% czy to z cyca czy butelki...w sobote Co zjadl to z wrocil.. Wiec tylko MM mú podaje.. Zjada ze smakiemAle Nadal lezy przy cycu, tylko nie ssa, bardziej zeby sie potulic.. Ale slyszalam ze tak podobno jest, moje 2 kolezanki ktore karmily piersia I zlapaly covid, dzieci im tez przestaly pic mleko.. Takze nie wiem, ale nie podaje sie, odciagam, wylewam I czekam az mí przejdzie moze wtedy znow zacznie pic nawet jak tylko jako dokarmienie do butelki, ale chcialam zeby jeszcze troszke sie karmil Na razie pediatre na piatek nam przelozyli, zalezy od mojego wyniku, jak bedzie pozytywny to znow nam przeloza, pewnie gdzies na polowe nast tyg, bó 10dni jest kwarantanny... Najwazniejsze ze Maly zdrowy, a "plus" calej tej sytuacji ze tata w domu Ah... I Co sie rano budze, Maly w lozku z nami bó podobno sie do Taty chcial przytulac.. Dzis tez od 3 rano go do lozka Zabral i teraz razem spia.. Bedzie problem jak podrosnie go przetransportowac do swojego lozeczka Powiem wam ze moj Pan sobie swietnie radzi z Malym, przewijanie, karmienie(Co jest nie lada wyczynem, bó Finn jak sie doasie do butelki to 90ml w 5min max znika, normalnie jakbysmy go glodem brali.. Szfagierka jak z ním byla w zeszly piatek to sie przerazila jego apetytem, mowi ze na tyle dzieci Co karmia, zadne tak nie jadlo, z reguly 30min, drzemki, budzenie a tú pare min, odbilo sie I byl gptpwy do "zabawy" ) jestem z Mojego Pána super dumna
  10. @editt u mnie tez na szpitalnej diecie cukier byl troszke wyzazy.. Trzymam kciuki zeby sie szybko samo rozkrecilo.. Jak wrocilismy w zeszly czwartek ze szpitala byli u Nás tesciowie, 2 razy tego dnia, najpierw sama tesciowa, pozniej byli razem.. Moze z godz w sumie.. Widzialam ze ma karat I podkaszluje.. W piatek zadzwonila ze sie zle czuje I przyjedzie jak bedzie lepiej.. W pon test na corona, wynik pozytywny... Ja dzis stracilam wech... Maly lekko kicha I podkaszluje.. Jutro dzwonie do lekarza.. Nie wiem czy moje objawy sa przez to ze mam katar, bó smak mam I Procz wechu Nic mí nie jest... Coz, czekam do jutra.. Maly má pediatre we wtorek, ale nie bede do wtorku czekac.. Oby Nic powaznego
  11. Super, dziekuje za rade, jutro po szpitalu wpadne do apteki i cos kupie na pobudzenie laktacji.. Nie mam w okolocy pl apteki wiec pewnie jakis odpowiednik... Poki Co juz 2 razy zjadl piersi (z tej Co odciagaczem Nic nie polecialo jak sie maly przyssal to zaczelo leciec tez mleko) i teraz znow spi.. Oby to byl chwilowy przestoj A jak u Ciebie? Jak Julka?
  12. Super dzieki za rade tak wlasnie robie, dostawiam a jak má malo dokarmiam, ale dopiero jak wisi na obu piersiach , teraz Maly nakarmiony piersia spi pieknie mam nadzieje ze mí sie unormuje.. Wiem, z jedzeniem zawsze byl u mnie problem.. Ale Widze ze musze sie ogarnac.. Pije duzo wody I herbaty z mlekiem
  13. Ah, I ja juz pare dni Malego nie dokarmialam.. Dopiero wczoraj zaczelam, bó wisial, wisial, usypial, budzil sie I plakal.. Wiec sama nie wiem
  14. Ja nie korzystalam.. Dopatrzylam sie ze jak przyjdzie Co do czego to odruchy same wskocza
  15. Covid.. Wiec w zeszly piatek ponad godz wywiad przez tel i na 14 kazala podjechac zeby zwazyc I zmierzyc malego... Tyle.. Nie jezdza teraz po domach... Tez dokarmiam, ale najpierw do piersi dostswiam, pozniej butelka.. Mam nadzieje ze sie jeszcze rozkreci.. Musze tez sama zaczac jesc... Soadek mojej wagi tez má wplyw na pokarm... Ale jakos czasu nie má.. Zanim wszysko ogarne, malego, siebie, ugotuje itd, to dopiero wtedy cos przskasze... Moj problem jest ze czekam az moj wroci z przcy zeby z ním zjesc
  16. Hey dziewczyny, pytanie.. Czy mialyscie "kryzys laktacyjny" badz zanim pokarmu? U mnie wyglada na to ze z 1 piersi Nic nie leci a z 2 malo Maly wisi, wisi I Nadal glodny... Wiec dzis postanowilam po masazy odciagnac I zobaczyc Co slychac... Nie wiem czy wroci pokarm... 1piers bolala troszke a jak przestala to wogole nie boli ale pokarm tez nie leci.. , 2 troszke pobolewa od 2 dni a dzis ledwo 10ml odciaglam.. Pisze na necie ze zmeczenie, nieregularne posilki moga wplynac na zanik pokarmu.. Coz, bede go przyatawiac I patrzyc Co sie dzieje..
  17. Nie znam sie na polskich normach, ale jak zauważyłam u siebie, íle razy bylam zestresowana czy wsciekla, to mí cukier skakal.. Normalnie mialam przed jedzeniem ok 4.5 a jednego dnia jak mí podniosla cisnienie taka glupia baba to mí skoczyl na 13 wiec stres, nerwy podnosza cukier...
  18. Mleko modyfikowane raczej.. Watpie czy dasz rade odciagnac tyle zeby sie Maly najadl... Ale Trzymam kciuki.. U mnie nie bylo mowy... Jak ó Nás chodzi to w aucie spi... Wiec po szpitalu zostawilam moich Panow w samochodzie a ja polecialam na szybkie zakupy, takze np wczoraj jak go nakarmilam ó 11(czyli skonczylam karmic ó 11) to dopiero jadl ó po 14...tak spal cala droge
  19. To kawal drogi.. A pozniej z malenstwem tyle jechac Trzymam kciuki eee.. Lekarz mí powie ok 6tyg, nie má sie Co pytac
  20. Dokladnie u mnie tez pelno zdjec malego z tata Ja czuje sie super krwawienie sie skonczylo wczoraj, wiec nawet sie zastanawialam czy moze jest juz bezpiecznie krolikowac? Nie má opcji ze bede czekac 6tyg moj Pan sie mnie juz pytal czy moze powinnismy sie postarav ó "irlandzkie blizniaki" bó mamy szanse Finn jak zjadl ó 2,potem o 4 rano I tak do 8 spal.. Tú tez sie chyba w tate wdal, dzieki bogu, bó ja bylam okropny niemowlak A ty jak sie czujesz?
  21. Juz tuz tuz, Trzymam kciuki za szybkie rozwiazanie Z tego Co pamietam musialas zmienic szpital przez cukrzyce I masz kawalek zeby dojechac... A odwiedzin pewnie nie má zeby Twoj Maz mogl przyjezdzac?
  22. Super fajnie ze nie jest zazdrosna I chetna do pomocy Czyli najwazniejsze, jak mama zdrowa I Zadowolona Czyli pazdziernik imprezowyfajnie sie zlozylo
  23. Hey awh, same super wiadomości, dzieciaczki swietnie rosna, szaleja, siosta pomaga przy brciszku? czekam az nasz maly zacznie, bó na razie u nas jest wielka radosc z otwartych oczu na pare min A ty? Jak Ty sie czujesz?
×