Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dora9876

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1201
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dora9876

  1. Hey, przyszedł mi wczoraj ten miernik tętna, nie mialam probemu ze znalezieniem malego, wiec serduszko bylo slychac glosno i wyraznie. Moj Pan sie strasznie cieszyl, bo nadal nie moze isc ze mna na wizyty, nawet te prywatne wiec dla niego bylo to super przezycie, dla mnie tez oczywiscie
  2. Ha, kolejny dowod ze jestem legalna blondynka... Kupilam jeansy ciazowe... Ale ze jeszcze níe mam brzuszka, to ten material mnie wkurzal, bó mí sie obsuwal itd... Wiec sie dopatrzylam ze go wytne, a Co sie stanie, jak w mojej glowie I tak níe dawal zadnego wsparcia itd... Wiec wcielam...i jak Íde, to mí spodnie z dupy leca Moze zadnego wsparcia nie dawal, ale wyglada na to ze dupsko zakruwal przynajmniej
  3. Wszyskiego Naj Mí tez sie 1 zrobil I nogi (stopy) tez mí puchna... Najgorzej w pracy, jak siedze za dlugo, wiec staram sie czasciej wstawac I przejsc kawalek, ale z tym tez nie má problemu, bó do lazienki czesto latam... Staram sie pic OK 2L wody w pracy... Ale powiem Wam szczerze, ze odpukac, od poniedzialku jak wstaje to nie czuje sie jak kon po Westernie... Mam duzo energii oby tak zostalo, Chociaz na jakos czas
  4. Super, gratulacje Eh... Ja patrze na glowe mojego Pána I mnie az boli jak pomysl ze maly bedzie mial podobna Ja moj skan na 22tyg mam 14go wrzesnia...tez nie moge sie doczekac... Dzis mam super duzo energii od rana... Odebralismy tez dzis nowe auto, wiec jutro zajade do pracy upocona i zestresowana jak tá swinia, bó jest 1.5m dluzsze od tego Co mialam, ze szersze juz nie wspomne... czuje sie jak w czolgu, jezdze jak stara baba, normalnie niedzielny kierowca Musze sie znow przyzwyczaic do duzego auta, bó 11 lat malymi jezdzilam
  5. Super czyli wszystko ok i odpoczynek byl ah, zazdroszcze... uwielbiam takie rodzinne zjazdy daj znc jak po usg
  6. Hey dziewczyny... Jak minal weekend? Jak samopoczucie?
  7. Ja jeszce nie, spie na brzuchu, plecach, boku, na siedzaco.... korzystam poki moge..ale jak za dlugo siedze w pracy to Maly tez nie lubi i kopie... poza tym nawet spokojny jeszcze, ale poki co ma duzo miejsca...Ale kopie zawsze lewa strone... i po lewej stronie mnie grzbiet boli, promieniuje az do kolana...Gin mowila ze mam ucisk na nerwa
  8. Ja mam tak samo, duze, ciemno brazowe, odstajace i strasznie wrazliwe na dotyk
  9. Hey dziewczyny U mnie brzuszka jeszcze jako tako nie widac, ale za to biust FJak w takimi tepie bedzie rosl to ja nie wiem w obwodzie dalej tyle Samó, ale wiadomo, moze przyjsc tydzien I wszystko sie powiekszy w mega tepie I bedzie problem... Jak ja pod prysznic wleze Poza tym ok, dzis ostatnio dzien lenistwa, jutro do pracy wczoraj mialam maly wypadek..moj Pan sie wzial za sprzatanie...umyl podlogi "na mokro"... Wiedzialam ze sa mokre bo mí powiedzial, i pomalutku do pokoju jak sie poslizgnelam, walnelam lebem w futryne to tylko mí zadzwonilo.. Mam troche spuchniete kolo luku brwiowego, ale nie siwe, wiec jest ok
  10. Znam Twoj bol.. Ten obraz juz chyba na zawsze zostanie.. Ja tez pamietam ten obraz malenstwa Bedzie dobrze, nie mozesz sie teraz stresowac, musisz byc dobrej mysli.. Wszystko bedzie ok xx
  11. Dziewczyny...musze sie pochwalic... 5h w pracy mi zostalo i dlugi weekend, 5 dni relaksu, jutro "pierwsza randka" z Moim Panem czyli trzeba sie ladnie ubrac( badz wcisnac cos) i ba! nawet sie wymaluje - a najwazniejsze, nie bedzie gotowania i sprzatania po gotowaniu a poza tym to zakupy (Malemu cos juz kupimy) dzienne wycieczki, zwiedzanie, w sobote na chrzciny do znajomych, wiec kolejny powod zeby sie umyc i ubrac - wepchnąć w cos ah... juz sie ciesze jak male dziecko... a najwazniejsze ze Moj ma tez wolne
  12. Najwazniejsze ze sie udalo bez zabiegu Ja tez nie umialam, ale musialm, chcac byc matka, nie mialam wyboru... Pierwsza strata we wrzesniu, wszystko stalo sie tak szybko, w srode na cytologii powiedzili mi ze jestm w ciazy (szok totalny, bo okres mialam co miesiac, fakt, biust mi sie powiekszyl, ale jakos nie zatrybilam) od razu szpial, tam zapytali kiedy ostatni okres, a ze byl niecale 2 tyg wczesniej, wiec zrobili Bete, wyslali do domu, zadzwonili rano, ze szybko do szpitala, bo musza mi skan zrobic bo beta wysoka...po skanie lekarka powiedziala ze jest ostani dzwonek zeby "TO" usunac, bo jest na jajniku i kazda min zwloki moze sie dla mnie zle skonczyc... Wiec zanim dotarlo do mnie ze bedziemy rodzicami, juz musielismy sie przygotowac ze nie...bylam tydz w domu po zabiegu usuniecia prawej strony, brzuch mialam jak w 20tyg, taki spuchniety...i to mnie dobijalo...sama po 10h dziennie z brzuchem bez maluszka i z przemyśleniami...Ze brzuch taki wielki a w nim pustka... Mojemu sie kazalam wyprowadzic i znalezc sobie kogos mlodszego, chyba po 4 dniach od zabiegu... plakalam non stop, nie wiem jak ze mna wytrzymal... Miesiaczka wrocila mi w pazdzierniku, i starania zaczelismy od razu...i to byla mordega...Bo zauwazylam ze nie mam wogole owul...Zalamalam sie... Znow odbilo sie na Moim Panu... Jak sie nam udalo w lutowym cylku, lekarz powiedzial ze znow podejrzewa ciaze poza maciczna...Porazka, od razu prywatnie lekarz... jak potwierdzili ze wszystko jest ok, wielka ulga...A jak poronilam 2 ciaze (lekarz obstawia ok wtorku), to bylo straszne, bo juz slyszalam bicie serduszka... szpital kazal siedziec w domu...ale nie wzielam ani dnia wolnego...wiedzialam ze jak w dmu zoostane to oszaleje... Bylo ze mna strasznie zle, swiadomosc ze maluch gdzies w kanalach, snilo mi sie ze szczury go zjadaja...budzilam sie z placzem i krzykiem itd... a w sobote jak poszlam do lazienki, wtedy maluch dopiero zostal "wydalony"... Powiem Wam szczerze ze chyba wszyscy sasiedzi mnie slyszeli U nas zgodnie z zaleceniami ze sluzby zdrowia do 12 tyg plod mozna spuscic w kibelku... Ale nie moglam, chyba nikt by nie mogl...Pochowalismy maluszka w pieknym pudeleczku w ogrodzie... I powiem Ci szczerze, to mi strasznie pomoglo.... Dalej boli, dalej sie boje, ze cos sie stanie, ale odsuwam te mysli od siebie...teraz jak w niedziele mialam skan, maluch kopal, machal lapkami, czuje juz ruchy, wiec jakby sie teraz cos stalo,... nie daj Boze, to ja sie nie dzwigne...I wiem to na 100% My nie czekalismy, od razu sie staralismy, bo nie bylo przeciwwskazań... mysle ze w moim przypadku to bardzo pomoglo, mialam jakis cel, na czym sie skupic, ja jestem bardzo uparta, jak sobie cos postanowie, nie ma ze boli... a tym bardziej ze w mojej glowie moj wiek dziala na moja niekorzysc... ale jak w kwietniu test wyszedl pozytywny, strasznie plakalam, ten okropny strach ze znow cos sie stanie mnie sparalizowal...mimo ze wiedzalam ze sie staramy, nie myslalm ze sie uda w 1 cyklu po poronieniu...ale nie ma miesiaca ze jak przychodza daty 1 czy 2 ciazy ze mi sie samo nie placze... Moj uwaza ze mimo iz straszne i nikomu by nie zyczyl wydarzenia jakie nas spotkaly spowodowaly ze jestesmy jeszcze mocniejszym zwiazkiem niz przed... Moze ma racje...?
  13. Ah... Jeszcze tylko dzis i jutro i.... 5 dni LB Nie zebym odliczala czy cos
  14. Wiem wlasnie Ja tak, ja spie na lewym boku od jakiegos czasu i z reguly za kazdym razem na lewym boku sie budze...A zawsze spalam na plecach... pwenie sie wyglupie i odp jest prosta, ale jak to mowia nie ma glupich pytan, wiec: Dlaczego tak jest z tym lewym bokiem jak moge zapytac? Moj maly po lewej stonie jest, wczoraj jak mi usg robila to zauwazylam ze lewej sie trzymala, i jak cos czuje to tez po lewej, tak ma byc? I jak zauwazylam moj odruch trzymania sie za brzuszek tez jest po lewej...Bo nawet sie jej zapomnialam zapytac..
  15. Takchlopiec Aaa... I jeszcze jedno.. Wczoraj wydawalo mí sie ze cos czuje, ale pomyslalam ze chyba mí sie wydaje... A dzis panic gin powiedziala ze lozysko jest na tylnej scianie, wiec jak jeszcze níe czuje ruchow, to nie dlugo powinnam... I zrobilysmy test jak obudzila malego, I to jednak ruchy czulam wczoraj, wiec juz wiem czego naczekuje
  16. Tak, wlasnie wrocilam wszysko jest OK, wymiary jak maja byc, serduszko, wszysko jak powinno... No i maly siusiak tez jest dostalam ze 30 zdjec I USB z nagraniem,wiec zaraz bedziemy ogladac Mam juz odstawic ovarin I przezycic sie na same witaminy
  17. Zaczelo sie Samó, ale podali mí tabletki na oczyszczenie, tylko ze do domu mnie wyslali... Nie bylam w szpitalu... Mialam sie dopiero zglosic jak zaczne bardzo obficie krwawic... Po tyg mialam usg, zeby sprawdzic czy wszystko sie wyczyscilo... I wszystko bylo ok, ale po tych tabletkach moze 1 dzien plamienia? Nie bylo ani krwotoku, ani Nic... Na usg powiedzieli ze mozemy sie zaczac starac od razu, bó linia w macicy jest.. Nic mí nie podali... Wiec jak zaszlam w ciaze to poszlam prywatnie do gin, i óna mí przepisala jakies czopki na podczymanie ciazy I mialy tez pomoc w niedoborze progestogenu jaki mialam I jaki podobno powoduje poronienie... Dzis znow do niej Íde, mimo ze szpital zapewnia ze wszystko ok, jakos chce zeby óna mí badania tez zrobila
  18. Nawet nie wiesz jak mí przykro nie wiem Co powiedziec, bó sama nie wiedzialam Co chcialam uslyszec U mnie poronienie tez bez zabiegu, w tyg skonczylo sie krwawienie... A cylk, owul... wrocil od razu I w nast mies zaszlam w ciaze xx
  19. Ah, Zazdroszcze, tych skopanych zeber I uciskow nie moge sie doczekac kiedy zaczne czuc ruchy najwazniejsze ze wszystko jest dobrze Ja sie czuje super, nawet czasami zapomnialam ze jestem w ciazy, Zadnych boli, objawow jak pporzednio, wiec uwazam to za dobry znak.. Sennos tez juz mí odpuscila troszke... W niedziele po skanie bede wiedziec wiecej... Wiem ze to zabrzmi smiesznie, ale czuje sie samotna... Moj Pan pracuje na caly budzik, a wieczorami I w weekendy w swojej... Niby w tyg Najpozniej na 9 jest w domu... Jeszcze pare mies temu sama mialam 2 prace, wieczorami I w soboty, wiec mí to nie przeszkadzalo, ale teraz... Ah...brakuje mí tego, ale wiem ze bym nie Dála rady... I Widze tez ze zaczyna sie to na ním odbijac... To samo powiedzialam do jego mamy, ze za duzo pracuje, óna tez tak mysli, wiec to nie sa jakies moje hormony... W przyszly tyg mamy pare dni wolnego, mielismy wyjechac, ale ze znow Nás czesciowo pozamykali, powiedzialam ze lepiej jak I tak wezmiemy wolne I odpoczniemy(a raczej on) I gdzies blisko wyjdziemy... Wyjdziemy na randke cos zrobimy albo Nic... Jedno wiem, mam nadzieje ze do stycznia jakos sie to wszystko ogarnie z tá pandemia, bó Chcialabym zeby Moja mama na troche przyleciala I pomieszkala z nami... Zobaczymy Moj má wielka rodzinke, super rodzicow, mieszkaja OK 1km od Nás, wiec niby sama nie bede... jego siostra mieszka "za plotem" wiec nie jest zle, do mojej siostry mam 15km,wiec tez nie najgorzej... Dam rade... Ale mama to jednak mama Ah, zebralo mí sie od switu na smutasy
  20. Super, najwazniejsze ze Maluch dobrze sie rozwija I szybko rosnie a ty jak sie czujesz?
  21. Ja Nadal sie boje, i Mysle ze to uczucie az do porodu zostanie, wiec mimo ze w szpitalu powiedzieli ze wszystko ok, I tak lece prywatnie w niedziele do mojej gin bó jakos mam do niej wieksze zaufanie
  22. Nawet nie wiesz jak mí przykro nasza 1 ciaza w zeszlym roku tez byla Poza macica, tez usuniecie prawej strony... I zauwazylam ze mimo iz @ wrocily bardzo szybko, owulacja nie.. Tak wyladaowalam u tej pani gin w styczniu, dostalam Ovarin, w lutym zaszlam w ciaze, poronialm w marcu br I od razu zaczelam brac ovarin, w kwietniu @ wrocila a na dzis 14tydz,wiec w moim przypadku na 100% pomogl
×