Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dora9876

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1201
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Dora9876


  1. Wiem ze moj przyklad to Twojego nie ma porownania, bo Moj sie z nia nie widuje na ani nie pisze, za to czesto (no teraz nie bo pandemia) wyjezdza z kolegami, a to cos, meski wypad, a to kawalerski, a to zeby sie zrelaksowac... I wiem na 1000% ze nie wazne kto by sie przymilal i tak nie bedzie zainteresowany, pogadac, pogada, bo jest ogolnie mily gostek i ma szacunek do kobiet...ale co probowalam nieudolnie przekazc, to ze ja bym pogadala ze swoim, bo niewazne co kto chce ale wazne co on chce😘


  2. 2 godziny temu, NieWiemGdzie napisał:

    Niedawno zostawiła faceta po kilku latach, bo poznala w pracy nowego. I ten Nowy to kolega mojego męża. I tak się poznali. Z tym, że jej facet jest na innej zmianie, a przerwy spędza z moim mężem. Ostatnio zaprosili nas na drinka, poznałam ją, ale intuicja mi podpowiada, że inaczej na niego patrzy, że za bardzo się koło niego kręci i śmieje z jego żartów. Wypisuje do niego na mesengerze, dziś nawet dzwoniła, żeby przyszedł po nią i razem pójdą na autobus, gdzie mąż ma przystanek pod domem, a jej jest kilometr dalej. 

    Mąż jej za bardzo nie odpisuje, jakby nie był nią zainteresowany, a ona jest jakby trochę natrętna. 

    Zadzwoniłabym do tego kolegi, jej faceta i powiedziałabym, żeby ja uspokoił, albo ja to zrobię. Ale nie wiem, czy ja nie przesadzam? Co myślicie?

    A jakie podejscie ma do tego Twoj maz? Jak mowisz za bardzo nie odpisuje, rozumiem ze na przystanki tez nie lata? Ja nie wiem... Najlepiej z nim najpierw pogadaj i powiedz mu co Ci sie nie podoba. Wierze ze jak mialas takie odczucie to na 100% masz racje... Takie "Panie" z dala mozna wyczuc...Zbukiem smierdza...🙄 Ale to ze ona za nim "lata" nie znaczy ze on jest w jaki kolwiek sposob zainteresowany... Ja osobiscie nie mam szacunku do takich "Pan" bo jezeli one za zajetymi facetami sie ogladaja to juz wiadome ile i co sa warte...
    Sama mialam sytuacje pare miesiecy temu... Bylismy w pbie ze znajomymi... I byla tak jakas "Pani", kogos kolezanka... Jak troche wypila, to siadla miedzy nami a moj mnie za reke trzymal, wiec nas rozdzielia..., i sie poyta mojego na bezczelnego, co slychac, i co robi pozniej, a on ze wszystko ok, a pozniej idzie ze mna do domu, po czym wskazal na mnie i powiedzial ze tu siedze, a ona na to , to spoko, to pojdziemy do ciebie?? i go zaczela po ramieniu masowac🤣 biedak nie wiedzial co ma zrobic, jak sie zachowac, a najlepsze ze na mnie skoczyly dziewczyny dlaczego jej nie opierdziele? Wiec sie pytam, co mam, podpita laske za klaki wywalic z krzesla? (dodam ze ja nie pije wogole, wiec bylam 100% trzezwa) moj mnie zlapal i jak strzala na papierosa wyciagna.. z pretensjami, ze nic nie zrobilam...🙄🤣 co bylo pozniej, zabawa sie konczyla ale towarzystwo chcialo jeszcze sie bawic, wiec cala paka do nas do domu... I ta "Pani" tez jakos sie wkrecila, z kim, jak nie wiem... I siedziala kolo mnie, opowiadala mi jak tu pieknie, a szczegolnie wieczorami, ile w tym domu nocy spedzila, itd...a ja ja ignorowalam w 100%, bo wiem ze jedyne co probowala to nas sklocic..a ze sie jej nie udalo, to zaczela ze innymi latac, tylko ich partnerki tez byly wstawione, wiec byla wojna... ale nie powiem, jak ja jeszcze kiedys zobacze to jej wytlumacze co mysle o takich "Paniach"...
    Wiec ja bym nie kontatkowala sie z nia (w mysl zasady "g...na sie nie rusza bo bedzie smierdziec", tylko ze swoim pogadala... po prostu jest mily,. bo ona jest partnerka jego kolegi...😘
    Nie pozwol zeby takie cos was sklocilo😘


  3. Jak mí to powiedziala moja Gin, straszne go pecha mam... Wiec jak dobilam 10tyg teraz, to juz sie troszke uspokoilam... Ale nie bede klamac...strach zostaje... Jakby nie bylo mamy 3ciaze w mniej niz rok🙏🙏🙏🙏 13go skan... Czekam bede dzwonila za tydz I zapytam czy moj moze ze mná przyjsc... Bó ostatnim razem nie mogl, bó pandemia...ale teraz juz sie uspokaja, to moze go wpuszcza🙏🙏🙏🙏

    • Like 1

  4. 29 minut temu, c@t napisał:

    I dopiero wtedy sie dowiedzialas? Szok! Ja myslalam, ze test zawsze wychodzi. No nic... Ja czekam na okres. Zaczynaja boleć mnie piersi, więc może nadejdzie :-). 

    Tak, dopiero jak poszlam na cytologie.. Mimo ze zaczelam rano krwawic to i tak poszlam... Wiedzialam ze mí nie zrobila, ale mialam bole I krwawienia, wiec poszlam sie dopytac...i lekarka tak ó test... I szybko szpital... Bylam ok9tyg w ciazy...i to byl ostatnio dzwonek zeby usunac, bó jakby pekl jajowod to mogloby byc zle ze mná...stad mialam té bole, krwawienia...

    • Confused 1

  5. 3 godziny temu, Asia2211 napisał:

    Tak jak polecalas, uzbroilam sie w te najtansze i zaczelam w tamtym miesiacu, ale bez sukcesu. W tym miesiacu kontynuuje testowanie. Wczoraj rano byly dwie grube krechy na tescie owu a wieczorem krolikowanie. Nie do konca rozumiem jak sie ma test owu do krolikowania. Na opakowaniu napisane, ze dwie grube krechy wskazuja na owulacje w przeciagu 24-28 godzin. To kiedy najlepiej krolikowac? 😄 

    Oj... Na moim tak nie pisalo... 2krechy oznaczaly ze jajeczko gotowe🙈😂 kiedy? Najlepiej codziennie😁😂😂😂 sperma zyje do 5dni...🙏🙏💓


  6. 38 minut temu, c@t napisał:

    Test dziś również negatywny. Zrobiłam badania hormonalne, bo wole z nimi iść do ginekologa. Ale wszytsko jest w porządku. Bety nie robiłam. Trudno byłoby mi uwierzyć w to, ze to ciąża skoro mam negatywne testy. Jeszcze czekam. Boję sie zapisać do ginekologa, bo boję sie, ze wyjdzie na to, że pojde w okres 😅😅😅. Więc... Czekam... Oj... Czyżby to jednak Ovarin mi cos przestawil? 😕

    Jak bylam w Marcu w ciazy i poszlam sie zarejestrowac do mojego lekarza ogolnego, zeby mnie do szpitala skierowal (bylam ok 5t 5d w ciazy) to sie mnie pytal czy jestem pewna, bo test wyszedl negatywny (ten ktory on mi zrobil w gabinecie🙄) to byl piatek, wiec skierowal mnie na wczesny skan na pon i w szpitalu na usg wyszlo 6t... wiec sama nie wiem...😳 a przy 1 ciazy rok temu mialam okres normalnie przez 2mce...😳 ale byla to ciaza pozamaciczna, wiec podobno dlatego... wiec nawet nie wiedzialam ze jestem, raczej podejrzewalam cos, ale jakos testu nie zrobilam... dopiero na cytologii wyszlo...😞


  7. 14 minut temu, Milkyway38 napisał:

    I tak będzie siedziała w domu z dzieckiem dopóki nie pójdzie do szkoły z obrączka czy bez 👍😊kwestia tego czy facet ja tyle lat będzie utrzymywał czytaj konkubent czy w pewnym momencie wygoni ja do pracy bo sam nie da rady albo nie będzie chciał... a gdzie szkoła i wykształcenie w tym wszystkim? Pójdzie do byle jakiej pracy żeby tylko kasa była, do tego dwójka małych dxieci i obowiązki domowe na głowie... marnie to widzę 😳

    Kazdego sprawa indywidualna... W moim przypadku bedzie podobnie... Od stycznia ide na macierzyński, wiec bede siedziala w domu z dzieckiem... A czy do pracy wroce po pol roku, czy po roku to sie okaze...wiem ze po pol moge wrocic, bo mamy pomoc w opiece, wiec mamy to szczescie, ale czy skorzystam z pomocy od 6go miesiaca tego jeszcze nie jestem pewna...


  8. Przedszkole przedszkolem.... phi...£200? ciekawe gdzie🙄 chyba na 3h dziennie🙄
    Nie wazne sa pieniadzie i najlepsze, najdrozsze przedzkola jak ma Mama mozliwosc SAMA sobie Swoje dziecko wychowac i partnera ktory jest na tyle zaradny ze go stac samemu utrzymac rodzine, to czemu ma niby dziecko w przedszkolu siedziec i lapac choroby? Najpiekniejsze lata, pierwsze kroki, slowa, itd spedzic w przedzkolu bo Kobieta ma pracowac? Nie zgadzam sie.. Poza tym, na takie starodawne podejscie do zycia, slub, papier, obraczka... gdzie, Chklop ma pracowac a baba w domu z dzieciakami siedziec????🙄


  9. @Niebieska_Panda ... Ja jestm w 10t ciazy, i planujemy 2 dziecko szybko, roznica taka ze mam 35L (36 w sierpniu) i uwiez mi ze zaluje ze tak dlugo czekalam... ale mi dluuuuugo zeszlo zeby znalezc tego jedynego.. Slubu nie mamy... On chce, mi papier nie potrzebny do szczescia...wiec dziecko urodzi sie i dostanie jego nazwisko, a czy i kiedy ten slub wezmiemy, tego nie wiem.. Bo dla mnie wazniejsza jest rodzina, z ktora za dlugo czekalam...A slub... Hm... moze na stare lata😂 Jak ktos potrzebuje papier i obraczke zeby wiedzial ze sie mu "puszczac nie wolno i za babami czy facetami latac, to ja dziekuje taki papier" 😂 wole mojego Pana, bez papieru, bez obraczki, zapatrzonego we mnie jak psiak w kostke😂😉 Bo jestem pewna ze jak 2 ludzi (niewazne od wieku) decyduje sie na rodzine, 1, dwoje dzieci, albo wiecej to jest w tym milosc, szacunek, itd...😘
    Ale to tylko moja opinia... 😘
    Pozdrawiam wszystkich i czekam na lincz ze u mnie tez slubu brak a dziecko w drodze😎🤪🤣

    • Like 3
    • Thanks 1

  10. 13 godzin temu, Asia2211 napisał:

     

    Czy tak szybko te pozytywne testy.. u mnie jak na razie pol roku i nic..

    Nie wiem...No ja mowie na moim przykladzie, w styczniu zaczelam brac ovarin, w lutym zaszlam w ciaze...
    Poronilam pod koniec Marca.... Wrocialm do Ovarin, i na dzien dzisiejszy jestem 10t2d w ciazy...wiec zaszlam w ciaze 1 cykl po poronieniu...i nadal biore, po 1 tabletce dziennie...
    Takze u nas to w miare szybko poszlo... I jestem 100% pewna ze to zasluga Ovarin... Bo po ciazy pozamacicznej w zeszlym roku, przez 5 m-cy nawet owulacji nie mialam... Dopiero Ovarin mi ja "przywrocil" Naleze do grupy kobiet ktore tylko z 1 jajnika mialy owul, wic jak migo wycieli, to i owu sie skonczyla....


  11. 3 godziny temu, c@t napisał:

    Hej Dziewczyny! Obserwuję forum od jakiegoś czasu i dzięki Wam skusiłam się na Ovarin. Skończyłam pierwsze opakowanie, jestem na drugim, ale... okres spóźnia mi się o 5 dni. Test ciążowy negatywny. Może któraś miała na początku podobnie? Nie wiem, czy brać dalej, czy odstawić 😶

    Hey, wiec, ja 2 razy po 1 op zaszlam w ciaze, ale 2 kreski byly , na poczatku bardzo jasne, az z lampka nad testem siedzialam...😂

    ale moja Pani Gin powiedziala zeby Ovarinu nie odstawiac mimo ze jestem w ciazy, bo sa to same witaminy, dzidziusiowi nie zaszkadza, a mi pomoga z hormonami lepiej niz kwas foliowy, wiec nadal biore, ale po 1 tabletce dziennie teraz...
    Trzymam kciuki oby byl pozytywny😘


  12. 1 godzinę temu, lovti napisał:

    Cześć dziewczyny, proszę powiedzcie mi czy pare dni przed okresem macie bezbarwna lekko biała wydzieline która jest bezwonna? Pytam bo owulke miałam 15go okres zbliża się za 4 dni może się spozni nie wiem bo po niecalym miesiacu brania Ovarinu nie wiem czy się zdążył uregulować. Tak czy siak nakręciłam się może to ciąża no ale test oczywiście był za wcześnie zrobiony i była jedną kreska. Chciałam Zapytać jak wy dziewczyny mjalyscie jak wam się udało a jeszcze byliście przed miesiączka? Z góry dzięki za odpowiedź i trzymam kciuki bo psychicznie już mój facet się poddaje 

    Ja po/w trakvie 1 opakowania ovarin zaszlam w ciaze, ale nie pamietalam jaki mialam sluz jak mam byc szczera... Bó u lekarki bylam w styczniu, a w lutym sie nam udalo... Taki moj przypadek... Pozniej "obrazilam" sie na ovarin... Ale znow zamowilam, I ná 1 opakowaniu 2tabl dziennie znow zaszlam... Ale dalej biore, po1 dziennie.. Kelarka kazala brac dopoki mí sie nie skonczy a pozniej jakies pregnant plus vitaminy...

    Jedyne co, to nie wiem czy to miezzanka hormonow I ovarin, ale nawet szef u spodni I mam odczucie ze zwariuje... Libido jeszcze wieksze niz przed ciaza🙈😂😂


  13. Dnia 21.06.2020 o 11:49, lovti napisał:

    Hehe pewnie że miłość działa cuda:) no spermy więcej ale z tym on nie ma problemu, natomiast słyszałam że jak się ma czestrzy stosunek albo inaczej regularny to sperma dobrze pływa;)a w tym właśnie jest problem.. No cóż działamy ile się da, często czy rzadko trzeba wierzyć że się uda. 

    Pozytywne nastawienie i na 100% sie uda 🙂 trzymam kciuki 🙂


  14. Dnia 17.06.2020 o 06:20, lovti napisał:

    Dzięki Dora za odpowiedź,  spoko dajesz nadzieję jedyny minus w tym wszystkim ze mój nie chce się często kochać i trochę to zawsze wychodzi że muszę go namawiać a nie raz się godzi na chęć posiadania dziecka ale też nie zawsze. Masakra po prostu no ale oby się udało. Chyba w pn miałam owulacje ale będąc w pracy pozostalo mam się kochać nockę po..myślicie że może się udać dziewczyny?

    Z moich szperan wynika ze nawet rzadziej to lepiej, bo sperma mocniejsza, itd... jak teraz zaszlam w ciaze, to robilam test owu, byl pozytywny, ale jakos sie nam nie zebralo na czulosci, bo mielismy zaczac starania za miesiac albo 2.. wiec nawet nie bralam pod uwage ze moge byc w ciazy...Szczerze powiem ze ja nie chcialam przerwy, ale moj sie "uparl" bo sie bal ze jak za wczesnie to moze znow bedzie poronienie, albo ja nie dam rady psychicznie, poza tym wiedzial bo mnie zna na tyle ze byla to jego "ostatnia" szansa...

    Ale wiecie co... poki go nie poznalam, nie chcialam miec dzieci.... Pare zwiazkow mi sie przez to rozlecialo....juz zaczelam "kolekcje kotow" 🤣 moj plan byl 2 na rok....i tu prosze, dopiero 2 koty i jakos przez przypadek sie zakochalam🤣 ale chyba jak mowia, jak sie pozna tego wlasciwego to sie zmienia podjescie....


  15. 3 godziny temu, Sylka1 napisał:

    Hehe ona jest pomocnikiem wtedy kiedy ona chce😆 czasem położy sie,mowi ze tak jest zmęczona i nóżki ją bolą że nie może posprzątać swojego pokoju😆

    🤣 znam ten bol, moj Pan tez tak robi🤣
    Nie mamy sasiadow z tej strony domu, wiec loozik🤣

    A pytanie z innej beczki, czy Tobie tez sie zdarzylo ze Ci opuchl brzuch? Wczoraj i dzis tak mam, napuchniety i twardy....ale zadnych boli ani nic, tylko jak balon 🤔


  16. 5 minut temu, Sylka1 napisał:

    Hej 🙂 Dobrze się czuje, ciezko juz ale nie bede narzekać 😛Wczoraj miałam wizyte. Mały waży prawie 0.5kg, wszystko rośnie na czas😄 Moja córka jest juz zakochana w braciszku😛 Wlasnie skończyła układać pudło ubrań które znalazła po sobie i twierdzi ze bedzie na niego 😆 Co jade na wizyte to pyta czy wroce z dzidziem bo juz by chciała go zobaczyć 😁

    Same super wiadomosci, nawet nie wiesz jak sie ciesze 😍 bedziesz miala malego pomocnika 😍

    • Like 1

  17. 20 godzin temu, Asia2211 napisał:

    to juz 6ty miesiac staran i wyglada na to, ze trzeba sie przygotowac na kolejne kobiece dni..  😞 od ponad pol roku nie pije alkoholu, ale dzis mam wyjatkowa ochote na piwo..trzeba meza do sklepu wyslac.. 😉 

    Bedzie dobrze, trzymam kciuki 😘 
    Z mojego przylkadu, staralismy sie po kilka razy dziennie🤗🤣 codziennie🙈 i nic....
    Krolikowanie w dni owu jak praca🙊
    A pozniej wrzucilismy na luz, nawet krolikowanie bylo rzadko, nie ze cos sie zle dzialo, ale jakos tak, oboje zapracowani... ale byl czas na relax, film, smiech, spacery, itd... I dokladnie wiem kiedy zaszlam w ciaze... piekne niedzielne popoludnie, slonce swiecilo, my opapalismy sie w ogrodzie🙈☺️😋 i stalo sie🤣  powiem szczerze ze jak wyszly 2 kreski to bylam w szoku🤣
    Moj pali, i jakos mimo ze mial nie rzucil palenia, ja niby e-papierosa, ale zdazylo mi sie podpalic od niego... Jak chodzi o alk, to ja raz na ruski ok moze 1 piwo, moj tez rzadko, ale zadne z nas nie zmienilo nawykow podczas starania...

×