normalnyjestem
Zarejestrowani-
Zawartość
385 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
66 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Pilna porada. Co robić??!! - Zdrada
normalnyjestem odpisał Michael86 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Bo jak zaufać kłamcy = zawsze pozostanie kłamcą i oszustką/tem. Skontaktuj się z nim na neutralnym miejscu i porozmawiaj (wóz albo przewóz) bo skoro ostro atakuje a ona zadurzona to i tak nic nie wskórasz a przy okazji może dowiesz się że jesteś chamem , przemocowcem, dusigroszem i jeszcze parę kwiatków o sobie co ci pozwoli w koncu podjąć tę właściwą decyzję i szybkie odkochanie. A były takie opisy gdzie na koniec mąż i kochanek (żona i kochanka) zostawali kumplami. Z drugiej strony zastanów się po co Ci kontynuować związek z taką osobą ? i jak długo wytrzymasz. -
Eks żona wymaga większych alimentów.
normalnyjestem odpisał Marta111 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
najlepszą opcją byłoby ustalenie przepisami - ustawowami przez państwo ile alimentów się należy i to byłaby stawka stała uzależniona od minimalnej krajowej bez względu na zarobki czy zamożnośc. Skonczyłoby się życie na koszt dzieci nierobek a i więcej pojawiłoby się wspólnego wychowywania. Słowem ukróciłoby się patologi . Jak ktoś by poczuwał się to dorzuciłby dla dzieciaka a nie wymuszać bo nagle dzieciak poczół talent jeżdziecki, taneczny, szachowy, modingowy a przed rozwodem nic takiego nie było bo się małżonce nic nie chciało. Nie wrzucam wszystkich kobiet ale kilka procent robi tak. Gdyby nie miały możliwości pasożytniczyć na kasie dzieciaka (musi mieć autko bo dziecko do stadniny dowozić ktoś musi) to inaczej traktowałyby byłych i mądrze wybierałaby partnerów. Ale to się nie zdarzy bo trzeba mieć jaja by naprawić prawo dotyczące rozwodów a kobitki różnej maści przekonań głośno protestują. -
Była żona utrudnia kontakt z dziećmi
normalnyjestem odpisał MissSzczepanik na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
a nie mogą zamieszkać z wami ? oczywiście zrobić to sądownie by alimentów jej nie płacić. Oni nie koniecznie koncząc 18 rok życia mogą decydować z kim chcą mieszkać. Są dorośli więc bym zapoznał ich z wersją małżonka co do przyczyny rozwalenia małżeństwa. Z drugiej strony jeżeli to prawda to z chłopaków zrobi ,,miazgę umysłową". Kobieta oszukana i porzucona przez swoją wielką miłość (kochanka) gdy wszystko postawiła na niego dostaje tak w psychikę silnie że nie ogarnia i za wszystko wini byłego męża i pragnie go ukarać bez względu na cenę stąd ojciec powinien ratować ich jak najszybciej. Idz do prawnika dowiedz się jak to prawnie ugryść, psycholog też wskazany. Nic nie jesteście wstanie z tym zrobić poprzez rozmowę z ex . -
Brak komunikacji mógł doprowadzić do waszego rozstania, nikt tak nie konczy nagle i bezwzględnie związku. Były przypadki że zazdrosna koleżanka małżonki rozwalała im małżeństwo rozpowiadając plotki. A co do bluzy to wyślij mu ją. P.S. powinniście porozmawiać na spokojnie DLACZEGO i nie chodzi o ponowne zejscie ale bagaż psychiczny rozstania.
-
Dziewczyna mojego brata z moim ex
normalnyjestem odpisał Depresja na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Wytłumaczyć że dzieci nie mogą odpowiadać za czyny rodziców. To że świnstwo zrobili dorośli to odrębna sprawa i tutaj okazywanie w ich kierunku ,,niechęci" jest uzasadnione. -
Czy warto wracać do byłych?
normalnyjestem odpisał KLUCHA25 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Mało po czasie wraca do siebie a z tej grupy jeszcze mniej udaje się stworzyć coś nowego z sobą. Żale, wspomnienia robią bajzel w głowie szczególnie jak jest zdrada bo tego nigdy się nie zapomni choćby nie wiem jak by potem zdradzacz był ,,przezroczysty" w swoim życiu i okazywał swoje uczucie. Może dlatego zdradę nazywa się mordercą małżeństw a co dopiero romans. Natomiast gdy jedna z osób ma ,,charakterek" a dalej darzą się miłością to po przerobieniu problemu jest duża szansa na powrót. -
Zdrada byłego A nowy związek?
normalnyjestem odpisał Pola959595 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
To samo dotyczy też facetów , najgorszym wyborem na męża jest bawidamek (erotoman) za którym szaleją inne. Taki związek na 100% się rozsypie i nie wierzcie w powiedząko = wyszumiał /miała się to już wystarczy. To się ma we krwi i ciągnie wilka do lasu a lisice do kurnika ! -
Prawdopodobnie dużo ludzi chciałaby wrócić do starego związku który z czasem okazał się najlepszym ale zdają sobie sprawę jaką krzywdę wyrządzili. Oceniając sytuację własną miarą i umysłem dochodzą do wniosku że to co zrobili jest niewybaczalne więc dają sobie spokój. Ci co wrócili po czasie zauważają że wszystko się zmienia i nie jest to samo co kiedyś więc ponownie odchodzą. Nie nadarmo jest przysłowie że dwa razy do tej samej wody nie wchodzi się chociaż niektórzy usiłują nadać powiedzeniu innego znaczenia że tej samej wody już nie ma (popłynęła).
-
Nie da się zerwać zapomniec od razu więc jego zachowanie może nie w porządku w stosunku do aktualnej dziewczyny ale świadczy że martwi się o ciebie i nie chce twojej krzywdy. Ja bym poszukał raczej informacji o tym chłopaku bo może mieć rację chyba że lubisz bad bojów, piotrusiów panów , przemocowców itp.
-
Zdrada byłego A nowy związek?
normalnyjestem odpisał Pola959595 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
W życiu zdradzacz się nie przyzna , dlaczego ? bo sam wie że to jest zło które się czyni w związku i nie ma tu tłumaczenia z dupy że .... . Jak jest zle to rozejść się a potem hulaj dusza piekła nie ma. W wielu przypadkach z czasem druga osoba dowiaduje się i wtedy jest ......(niezręczna cisza). Osobiście uważam że krótka informacja typu : ,,w poprzednim związku który okazał się pomyłką zdradziłam przed rozstaniem co bardzo żałuję bo mogłam poczekać do rozwodu zanim wchodzić w nowy związek" Tyle i aż tyle powinno usatysfakcjonować. Niestety niektórzy mają mroczną duszę i potem z hukiem są rozstania bo się okazało że pani się na studiach prostytuowała, że miał kilkunastu oficjalnych facetów nieraz na raz , że ...... . -
Zona zlozyla pozew z mojej winy.
normalnyjestem odpisał Invictus82 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Masz jeszcze jedno wyjście, Zaproponuj jej lub jej prawnikowi aby przyznała się do zdrady / romansu i ze swojej winy wniosła o rozwód. Skoro prawdopodobnie z dużym prawdopodobieństwem ma kochasia to powinna bez problemu tak zrobić i dostać szybki rozwód ze swojej winy. Dodam od siebie że walczysz tylko o honor swój (tak trzymaj) bo ona prawdopodobnie nigdy do ciebie nie wróci chyba że mocno przejedzie się na kochasiu i coś do niej dotrze. Pytanie brzmi czy będziesz chciał takiej kobiety ? czy będzie warta twoich nerwów, pamięci o tym co zrobiła, poniżenia ciebie? Dziwię się że tylko się bronisz a nie zaatakujesz ujawniając jej inny związek ( detektyw, nagrywanie, bilingi itp). -
litości dla mojego mózgu! jeżeli to nie jest prowokacja jakiegoś młodzika to niektórzy osiągneli dno nie tylko człowieczeństwa ale umysłowe. Proponuje autorce rozejscie z obecnym i odwiedzenie szatni jakiś bokserów , ksw lub tym podobne z puszczeniem się w szatni z wszystkimi bo wtedy z całej tej grupu najsilniejszy plemnik ją zapłodni a ona jako samotna matka będzie mogła być dumna z siebie.
-
Autorze wszystko zależy czy jej odejście to tylko wypalenie związku czy kochanek. Na pewno inaczej to sobie wyobrażała i planowała. Jest jedna szansa na ponowne odrodzenie małżeństwa jeżeli to tylko wypalenie związku. Co prawda przyklejony telefon, hasła na internecie raczej wskazują jednoznacznie na boczniaka. Jeżeli wyprowadzi się przy jej zaznaczeniu o zdjęciu obrączki to pójdzie na całość. Prawdopodobnie przeskakiwanie z gałęzi na gałąz trwało od dłuższego czasu i nie miałeś szansy po zorientowaniu się w stanie krytycznym małżeństwa aby naprawić swoje błędy. Teraz twoją rodziną jesteś ty i twoje dzieci a ona ? to tylko kobieta która je urodziła. Nie musisz jej mówić jak się czujesz co robisz itp. tylko o dzieciach oraz sprawach związanych z rozwodem. Nic jej nie wierz, nie ufaj, nic na gębę , jak najszybciej rozdzielność majątkową i podział majątku, ustal miejsce zamieszkania dzieciaków. Nie znasz osoby która kryje się pod numerem telefonu, nie wiesz kim on jest i do czego może namówić jeszcze twoją żonę. Z wypowiedzi twoich wynika że już pogodziłeś się z rozstaniem więc im szybciej do niego dojdzie (na życzenie jej) tym lepiej (wykorzystaj jej fazę prawdopodobnej fascynacji tamtym) bo to ułatwi tobie (wam) rozstanie. I jeszcze jedno = nigdy tak naprawdę nie dowiesz się dlaczego.
-
Oj dziewczyno ale spaprałaś sobie SAMA życie i po co ci to było. Przechodząc do ,,gołych" faktów to co kobiety często nie rozumieją lub nienawidzą to : a) narzeczony to już przeszłość , przestałaś go kochać przerzucając uczucie na tamtego a wrócić z powrotem już się nie da ( niczym ciebie nowym nie zauroczy, nie zainteresuje bo cały arsenał wyczerpał gdy się poznawaliście ) więc najlepiej dla ciebie byś się nie męczyła i narzeczony też to rozstanie. b) zauroczonym w romansie wydaje się wiele rzeczy między innymi że są anonimowi , nikt ich nie widzi, nie domyśla się , nie plotkuje więc jest duże prawdopodobieństwo że z czasem narzeczony się dowie co i jak ( jego dziewczyna dowiedziawszy się na pewno od razu o wszystkim doniosłaby to samo ktoś kto ciebie w pracy nie lubi ) c) kochanek to kawał cwaniaka skaczący po obu (pewnie tamtej też mówi że kocha i nie może bez niej ...... a ona to łyka jak rybki pelikan) a że darmowego seksu się nie odmawia to czemu nie skorzystać szczególnie, że on żadnych konsekwencji nie ponosi i ponosić nie będzie no chyba że zaciąży jedna z was lub obie na raz. Więc jak najszybciej i z nim również zerwij wszelkie kontakty bo to typowy ,, jeba.....ka" ( jak chcesz to powiadom tamtą dziewczynę bo chyba nie wie z kim się wiąże) d) przez co najmniej rok nie wchodz w relacje bo skrzywdzisz siebie i kogoś traktując jako ,,plasterek" na uczucie . P.S. Nie rozstrząsaj tego na atomy, nie jesteś pierwszą ani ostatnią taką kobietą gdyż niekt tego nie uczy w szkole, religii a tylko jak wpadniemy w ,,..." to zaczynamy szukać co to , jak wyjść, jakie konsekwencje i innych w takiej sytuacji. Jesteś młoda i znajdziesz jeszcze kogoś kto się nadaje do związku a nie romansu tylko wybieraj mądrze, lekcje otrzymałaś jako zdradzająca i zdradzana a to nie często się zdarza.
-
a myślisz że nigdy się nie dowie, zorientuje że miałaś kochanka który odciągnął ciebie od niego ??? Nie ufaj komuś kto cudzą żonę bałamuci bo uczciwość ma za nic . Poczytaj ile tutaj topików gdzie kochanek wystawił mężatką a ona potem tak cierpi (cha cha cha). Zdajesz sobie sprawę z tego że z mężem ci nie wychodzi to wina twoja że masz kochanka ? żaden mąż zdradzany nie wygra z kochankiem bo są motylki, nowość, nieznane, brak negatywnych zachowań ( nie jesteś cały czas z nim) , zaślepienie. Co zrobisz jak po kilku latach okaże się że kochaś to taka kopia twojego byłego ? o ile nie gorsza ? poszukasz kolejnego czy zaciśniesz zęby aby nie przyznać się do swojego życiowego błędu ? Nie namawiam ciebie do pozostania z mężem bo w twoim stanie emocjonalnym to bez sensu lecz nie wchodzeniu od razu związek .