Magdaa
Zarejestrowani-
Zawartość
354 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Magdaa
-
Przetrwaja;) trzymam za nie mocno kciuki.
-
Taka zlosliwosc, wszystkie tu musimy miec anielska cierpliwosc... czekasz na niego bo odstawilas anty przed stymulacja?
-
Milaa gratuluje:) Zuza - ladny wynik, a tak sie martwilas o stymulacje w ogole;) u mnie tez ciekawa historia... lekarz kazal mi powtorzyc bete bo ewentualnie bylaby spadkowa a nie zerowa. Wyszla 27,6 (niesmialo ale rosnaca). Czyli nie cala nadzieja stracona.
-
Ehhh.... Rycze prawie w pracy po wyswoetleniu wyniku. w srode beta 16, dzis 0. Jest mozliwy taki spadek? Mam jakies skrawki nadziei ze cos pomylili w labolatorium
-
Hej Aga, witamy swieza krew i powodzenia;)
-
Zuza to przede wszystkim - bez stresu;) trzymam kciuki zeby wsrod tych jajeczek co pobiora byly te z ktorys sie ktos wykluje;)
-
A tam wiedze, poza tym przezylamy mase ciepla:* bo tego chyba w tym momencie trzeba najbardziej
-
Napisalam post Aja do Ciebie i mi sie wyswietla "ukryte" nie wiem o co chodzi
-
Kaja tez trzymam kciuki, daj znac jak. Halucyna, rozumiem ten stres ale nie nakrecaj sie objawami bo przy tylu lekach co bierzemy to wszystko moze byc na opak i dziewczyny dzieki:*, dodalyscie otuchy, w piatek sprawdzam znowu, okaze sie czy i jak rosnie. Troche chyba mam problem z radoscia bo caly czas mysle co moze jeszcze pojsc nie tak (jakas chyba mi trauma po pozamacicznej zostala) ale uzbrajam sie w optymizm na tyle ile sie da;)
-
Dziewczyny, dzisiejsza beta - 8dpt (trzydniowego) 16,32 nie za nisko? Niby pozytywna a ja zamiast sie ucieszyc sie martwie.
-
Zuzanna ja tez nie mialam nawet przeciwbolowych po. Czulam sie normalnie, nie liczac tego ze w pierwszym momencie po wybudzeniu bylam jak nacpana (zdaniem mojego bo ja sobie nic takiego nie przypominam;) nic strasznego, trzymam kciuki by pobrane jajeczka byly tymi co zaskocza.
-
Angelin przykro, przytulam... moze jakis cud i drgnie do drugiego testowania. Byla wartosc zerowa? p.s. Juz przeczytalam u gory, napisalysmy w tym samym czasie
-
Angelin a jeszcze nie masz wyniku? Pewnie jak na szpilkach.
-
Madzialena, rozumiem niecierpliwosc... ja juz nerwowo czekam na jutro... w ogole musze sie nagimnastygowac bo mam wyslac wyniki badan tego samego dnia lekarzowi - w mojej malej miescinie nie ma labolatorium na miejscu, wiec musze wyjechac rano o 5, by zdazyc obrocic 40 km tam i z powrotem przed praca na 8... szykuje sie nerwowy dzien.
-
Aja:( przykro mi... wiem, ze juz masz pewnie wszystkiego dosc ale widze, ze jestes super silna osoba to jakos jeszcze musi sie ulozyc. Co do acardu - biore, z tego co wiem moj lekarz prawie wszystkim przepisuje po transferze. Ale nie bralabym chyba nic tak na wlasna reke, bez konsultacji - zawsze mozna zadzwonic do kliniki i poprosic o odp w rejestracji, nie trzeba umawiac sie na wizyte (choc chyba zalezy gdzie i jakie zwyczaje).
-
Mi lekarz kazal w srode od razu za pierwsza proba zrobic: bete, progesteron i estradiol.
-
Madzialena to odpoczywaj;) eee cewnik podczas transferu? Kurcze to ja mialam tylko ta lajtowo ze wyprowadzilam psa zaraz po powrocie do domu? a zarodki mialam B, cyferek nie pamietam, sprawdze w domu na karcie.
-
Grr pokrecilam wiec edytuje: w srode pierwsza beta.
-
Angelin to daj jutro znac jak. Trzymam kciuki by byla wysoka;)
-
A ja testuje w srode;) maz juz ostatnio sie mnie pytal czy nie zrobic mi herbaty na sen wiec mam tak samo... musimy jakos wyluzowac bo osiwiec idzie a i Madzialena nic sie nie boj:) ostatnia prosta... potem juz tylko to czekanie ktore swietego by wytracilo z rownowagi
-
Ja mam na karcie enigmatyczne "oszczedzajacy tryb zycia". wiesz chyba zalezy jak cwiczysz, ale ja bym poczekala - sama odstawilam stepper bo by mnie maz udusil bo mowil ze mam sie oszczedzac, ale tydzien, dwa az sie dowiesz mozna sie powstrzymac.
-
Bedzie dobrze, potwierdzam transfer to nic strasznego;) tylko potem to czekanie... az korci wczesniej robic jakis test ale dobrze wiem, ze to nie ma sensu.
-
Witaj Martyno;) w takim razie do boju! Trzymam kciuki;)
-
U nas bylo wymagane - cala lista badan lacznie z wymazami: stopien czystosci pochwy, cytologia i na chlamydie. Powtarzalam je pare razy, bo szybko konczyla sie ich waznosc w naszej klinice. Jak bylo cos nie tak - raz bakterie to dostalam najpierw leki na to, potem dopiero reszta. Ale jesli lekarz nie bedzie tego wymagal to powiedz ze masz watpliwosci w tej kwestii.
-
Karisia sciskam, chcialoby sie powiedziec nie zalamuj sie. Ale nie, wyplacz sie ile potrzebujesz zanim zaczniesz walczyc dalej:* Aja pieknie to opisalas.
