Magdaa
Zarejestrowani-
Zawartość
354 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Magdaa
-
Angelin to daj jutro znac jak. Trzymam kciuki by byla wysoka;)
-
A ja testuje w srode;) maz juz ostatnio sie mnie pytal czy nie zrobic mi herbaty na sen wiec mam tak samo... musimy jakos wyluzowac bo osiwiec idzie a i Madzialena nic sie nie boj:) ostatnia prosta... potem juz tylko to czekanie ktore swietego by wytracilo z rownowagi
-
Ja mam na karcie enigmatyczne "oszczedzajacy tryb zycia". wiesz chyba zalezy jak cwiczysz, ale ja bym poczekala - sama odstawilam stepper bo by mnie maz udusil bo mowil ze mam sie oszczedzac, ale tydzien, dwa az sie dowiesz mozna sie powstrzymac.
-
Bedzie dobrze, potwierdzam transfer to nic strasznego;) tylko potem to czekanie... az korci wczesniej robic jakis test ale dobrze wiem, ze to nie ma sensu.
-
Witaj Martyno;) w takim razie do boju! Trzymam kciuki;)
-
U nas bylo wymagane - cala lista badan lacznie z wymazami: stopien czystosci pochwy, cytologia i na chlamydie. Powtarzalam je pare razy, bo szybko konczyla sie ich waznosc w naszej klinice. Jak bylo cos nie tak - raz bakterie to dostalam najpierw leki na to, potem dopiero reszta. Ale jesli lekarz nie bedzie tego wymagal to powiedz ze masz watpliwosci w tej kwestii.
-
Karisia sciskam, chcialoby sie powiedziec nie zalamuj sie. Ale nie, wyplacz sie ile potrzebujesz zanim zaczniesz walczyc dalej:* Aja pieknie to opisalas.
-
U mnie wygladalo podobnie, tylko bez przenoszenia sie do innej sali - wylegiwanie sie na fotelu zabiegowym. Moj maz mogl byc ze mna, w sumie sie ciesze ze tam byl bo ten czas samotnego lezenia po bylby sredni. Nic sie nie boj Marta;) bedzie dobrze!
-
Tez czuje duze zniecierpliwienie;) choc mi lekarz kazal szybciej wyslac wyniki (bete, estradiol i progesteron) juz w srode (tak jak u Ciebie;)) czyli dla mnie 8dpt.
-
Angelin a Ty jakos niedlugo testujesz czy mi sie zdaje?
-
Trzymam kciuki;)) lutinus i luteina to to samo chyba? Ja zaplacilam grosze, ale mam refundacje. Bylam wrecz zaskoczona cenami lekow do stymulacji - jak kupilismy z mezem w aptece gonapeptyl i ovaleap i babka nam spakowala w torebke termo i rzucila "14 zl poprosze" to jej przypomnialam zeby skasowala wiecej niz torebke xD
-
Misiaa to zrob tak zebys Ty czula sie w miare pewnie przed. Ale tez chyba nie ma co sie katowac ostrymi dietami bo skutek moze byc odwrotny. Z kolei gdzies w glebi internetow sa artykuly ktore mowia ze zbyt wysoka waga zmniejsza (ale nie wyklucza) szans na powodzenie. Mozna zapytac ile masz lat? Moze nie warto czekac?
-
A jakie masz ostatecznie bmi? Moze Twoja nadwaga wcale nie jest tak duza jak Ci sie wydaje. Najlepiej rozwiej watpliwosci z lekarzem, bo jesli faktycznie potrzebna dieta to chyba lepiej sie wstrzymac z procedura a zadbac o siebie. Klara to dlugi protokol nie? Ja teraz podczas dlugiego bralam tylko dwa zastrzyki dziennie (gonal daily i ovaleap), ale wystarczylo by po paru dniach miec mase siniakow...
-
To jeszcze sie tam pewnie porozwija sytuacja Zuza;))
-
Madzialena nie boj sie:) ja dzis mialam transfer, przed swirowalam myslac co moze pojsc nie tak, teraz sie troche uspokoilam. Mam nadzieje ze do testowania mi taki nastroj zostanie;) Weronika pamietam:) trzymalysmy tu mocno kciuki:) to aktualnie musisz wylezec ale na dobrej drodze? Po takiej dawce stresu jaka mialas juz musi byc dobrze.
-
Rapita wzieli Cie z zaskoczenia;))) wyjdzie na dobre bo nie bedziesz miala za duzo czasu na rozmyslania tylko dzialasz;)
-
Ok oby:) oby;) Aja tez sie bralam za cwiczenia i diete, po ciazy pozamacicznej, jakos czulam ze musze cos ze soba zrobic (1500 kalorii bylo dla mnie super, nie glodowalam i dostarczalam sobie co trzeba) i to faktycznie zmienia nawyki bo zaczelam pic znacznie rzadziej kawe i nie musialam do niej podjadac slodyczy ale az takiego skoku na wadze nie zaliczylam (choc rozmiar z 42 na 38 to juz cos), to na plus chociaz ze pojawila sie w glowie swiadomosc, ze sama cos moge zmienic.
-
Ja jutro transfer, okazalo sie, ze z trzech jajeczek co sie zaplodnily dziela sie prawidlowo wszystkie. Kamien z serca;) Jutro transfer... a co do encortonu nie mialam, dostalam teraz przed transferem tylko luteine i estrofem oraz jeden antybiotyk na dwa dni po punkcji.
-
Dzieki dziewczyny... maz juz mi mowi ze swiruje za bardzo i tworze problemy wiec trzeba sie jakos wyciszyc i wyluzowac... eh:)
-
Wlasnie dostalam tel z kliniki... z 6 jajeczek zaplodnily sie trzy... jutro dostane informacje jak sie dziela.. we wtorek transfer. Zaczynam sie martwic czy do wtorku dotrwaja.
-
To widze ze w marcu sporo sie zadzieje. Oby nas wszystkie czekaly same dobre wiadomosci;)
-
Ja juz po punkcji, w domu;) pobrane 6, wiec teraz czekanie na tel z kliniki, co sie z nimi dzieje. co do poronień, ja byłam w ciazy pozamacicznej, usuwali mi farmakologicznie, i jak sie tu zastanawiacie czy szpital czy dom. To sobie mysle z perspektywy ze jestem tez za opcja szpital, traumatycznie kojarzy mi sie szpitalna lazienka, a nie ta w ktorej jestem codziennie. Choc lezenie na sali z ciezarnymi, ktore planowaly swoje zycie z maluchami tez nie nalezalo do przyjemnych. Wazne by miec wsparcie kogos bliskiego, kto zrozumie ze ma sie prawo, a wrecz trzeba rozsypac sie na kawalki zeby jakos sie potem pozbierac. Margareta trzymaj sie cieplo:* Zuza dajesz tam rade?
-
Ja nie mialam, ale tez jutro stresujacy dzien bo punkcja. Jakos to obie zniesiemy;) nie ma innej opcji.
-
Sylwia moze poczekaj jeszcze pare dni. W koncu tyle lekow musi miec jakis wplyw i nie ma co liczyc na regularnosc jak zawsze. O ile dobrze pamietam ktoras miala miec wczoraj punkcje - Angel? Jak tam?
-
Hekate przykro:( sciskam.. trzymaj sie... ja dzis mialam ostatni podglad, jajeczek odpowiedniej wielkosci naliczyl mi kolo 10, w sobote punkcja... im blizej tym trudniej mojemu mezowi ze mna wytrzymac bo swiruje;)