Magdaa
Zarejestrowani-
Zawartość
354 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Magdaa
-
eh mialam ogromna nadzieje jak napisalas ze koniec, ze to tylko falszywy alarm:( Tak mi przykro:( trzymaj sie cieplo... i nie mysl jeszcze za duzo co dalej... daj sobie chwile na oplakanie.
-
Anka ale przyszlo krwawienie i dlatego tak mowisz czy bylas na wizycie?
-
Mnie pytala lekarka na pierwszym usg czy pisac l4, zdziwila sie ze nie chce - no ale ja pracuje w szkole i jeszcze sa wakacje. Jak powiedzialam jej ze bym chciala popracowac od wrzesnia to uslyszalam ze zwariowalam. Jak lekarz sam nie zaproponuje to nie boj sie zapytac;) Aneczka nie ma sie czego bac - wszystko jest do zniesienia: jak dla mnie zastrzyki byly nieprzyjemne ale nie bolesne - same igly sa z tych najcienszych (wielu cukrzykow kluje sie podobnymi cale zycie). hustawki nastroju i chwile zwatpienia beda ale wiesz po co to robisz wiec dasz rade;))
-
Super:)) gratuluje Dzoana;( sciskam serdecznie... Mrozenie nie wplywa negatywnie, statystyki sa nawet lepsze dla criotransferow niz swiezych. nie wydaje mi sie bys byla caly czas na jakis lekach dopoki nie bedzie decyzji ze juz mozecie transferowac (ale zapytaj dzis lekarza o wszystkie watpliwosci) - pozniej moze to byc cykl sztuczny (to bedziesz na tabletkach ale obedzie sie juz bez zastrzykow;) albo naturalny to jeszcze mniej. Jestes juz pod koniec stymulacji - zaraz punkcja wiec nie poddawaj sie tuz przed meta - Pamietaj ze Twoj nastroj teraz to tez burza hormonow i masz prawo sie czuc skolowana, ale uwierz ze masz szanse na sukces (bo przeciez bez niek bys nie zaczynala w ogole;)
-
Ja mialam tylko pierwsze trzy. Zalezy od kliniki i ich procedur, tez sie lekarz zasugeruje przypadkiem i moze cos dorzucic. A kariotypow nie kazano nam robic. Zrobilismy pozniej sami.
-
1. Jesli macie juz wszystkie badania ktore dopuszczaja Was do obu procedur to tylko kwestia poczatku cyklu i jest start. My powiedzielismy w polowie stycznia ze startujemy - dorobilismy pare badan zleconych przez lekarza i w lutym juz stymulacja 2. u mnie padalo pytanie tuz przed transferem czy 1 zarodek czy 2. 3. I to najtrudniej ocenic... ale tak do 10 tys. - chyba ze masz dofinansowanie, no ale jesli bedziesz badac zarodki to tu dziewczyny pisaly ze koszty rosna. 4. Nasienie oddaje w dniu Twojej punkcji, wczesniej musi tez podpisac zgody itd ale przy podgladach nie bedzie potrzebny, zreszta na punkcje i tak nie powinnas isc sama bo bedziesz po narkozie i lepiej by ktos sie zaopiekowal.
-
Jak crio to juz 7dpt moze cos wyjsc ale spokojnie, wiele mialo tak ze bolalo jak na okres a tu ciaza. nie trac nadziei;)! Nika gonapeptyl chyba wszystkie mialy, drugi lek do stymulacji jest inny. jak nastawienie przed zastrzykami? Ja przed pierwszymi mocno sie przelamywalam bo nienawidze igiel;)
-
Nika Witaj i powodzenia:) Szarlot - pomysl inaczej, masz zamrozone, criotrasfer juz na spokojnie bedzie jak odpoczniesz psychicznie, no i nie trzeba na niego szczegolnie duzo wolnego;) Sweet wspaniale:) gratuluje, teraz niech rosna:)!
-
Usuwanie miesniaka? Nie wiem:) nie mialam. A samo in vitro - sama stymulacja jest po prostu malo przyjemna (codzienne zastrzyki, burza hormonow) punkcja sie odbywa w narkozie, po mnie nic nie bolalo - niektore potrzebuja jakiejs dodatkowej nospy. transfer - nic bolesnego. to co najtrudniejsze w tym wszystkim to jak dla mnie: nie zwariowac;)
-
Ja bralam przed - dzownilam nawet do kliniki sie upewnic bo pozniej sie wszystko ze mnie ulewa. Potem w trakcie transferu zostalam wyczyszczona ze sporego zlepka luteiny (blee) ale no trudno - jak trzeba to trzeba;)
-
Hej hej:) to powodzenia! Bedzie ciezko ale sie nie poddawaj:) co do miesniaka i torbieli - lekarze nie mowia zeby cos zrobic z nimi przed stymulacja? Czy sa na tyle male ze Cie przepuszczaja dalej?
-
Niektorym krwawienie zaczyna sie pare dni po odstawieniu, ale normalne. Nie musisz sie martwic.
-
Wspaniale;) a jak sie czujesz? Jakies objawy?
-
Wspaniala:) super wynik jak na pierwsze testowanie. Oby roslo dalej:) ufff:) widzisz... nie jest zle, a wrecz przeciwnie;))
-
No moze jeszcze nie widac, ale mam nadzieje ze uslyszysz same dobre wiad:) Ja bylam na wizycie 20dpt i wtedy bylo widac tylko pecherzyk z cialkiem zoltym - serce bylo na wizycie dwa tyg pozniej.
-
Trzymam za wysoka;) daj znac AnkaSkakanka a jak u Ciebie? Juz po wizycie?
-
Justyna jestem pod wrazeniem Twojego bojowego nastroju i sily. W takim razie ten ostatni mrozak to musi byc "ten":)
-
Hej Strusio:) jak dla mnie inseminacje to wyrzucanie kasy w bloto, no chyba ze tylko nasienie jest wskazaniem to troche pomaga. Choc jak spojrze na siebie to mialam 4 inseminacje - jedna z nich skonczyla sie ciaza pozamacicza. In vitro mialam dwa, za kazdym razem cos ruszalo. Po ostatnim mam nadzieje dotrwac do konca ciazy szczesliwie. Wiec skutecznosc ivf w porownaniu do iui nieporownywalna. Z kolei do inseminacji nie jest sie az tak stymulowanym jak do in vitro. Wiec najlepiej juz wybrac lekarza i sie poradzic co uwaza za skuteczniejsze w Waszym wypadku.
-
12 to sporo... druzyna pilkarska;) no to masz miesiac na zbieranie sil
-
A na ktora masz jutro? lez dzisiaj i odpoczywaj
-
Moze zadzwon, przedstaw sytuacje czy jutrzejszej wizyty nie da sie odbyc dzis? i nie panikuj... pamietaj ze nie zawsze plamienie to cos najgorszego.
-
Mnie przed drugim transferze wlasnie ten pecherz bolal... tak go wypelnilam ze byl problem ze wziernikiem i kazali mi sie jednak wysikac...;) Sam transfer nie boli bez paniki, bedziesz miala juz malenstwa/o ze soba na pokladzie. Jedyny bol jaki Cie czeka to ten psychiczny zwiazany z oczekiwaniem na wynik. po transferze lezy sie na fotelu z nogami w gorze 10-15 min (kurcze nie mierzylam w sumie czasu) i do domu;)
-
Niektore kliniki daja swoje koszule, w innych mowia zeby wziac. Zawsze mozesz miec przy sobie w torbie na wszelki wypadek To powodzenia - zeby wsrod tych jajeczek byl Twoj przyszly maly czlowiek:)
-
Luna, Rapita... przykro mi:( przytulam Was cieplo... jeszcze szczescie sie usmiechnie! Justyna ale to dopiero 7dpt? Moze jeszcze cos sie ruszy...
-
Ja mialam problem z ovaleapem... strona "ktomalek" co wizyte byla w uzyciu czy tym razem dostaniemy. Ale dowiedzialam sie ze apteki dr max sprowadzaja z magazynu - dostawa na drugi dzien (o ile masz zapas i nie potrzebujesz na juz, teraz). z gonalem problemu nie mialam nigdy. W sumie mam w lodowce jedno pudelko z ltorego uzylam tylko jeden i zastanawiam sie co z tym zrobic. Ktos chce? - Wroclaw