Gingko
Zarejestrowani-
Zawartość
151 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Gingko
-
Oooo to tak jak ja. Mam bialko S duzo za niskie. A witamine B12 i homocysteine masz w normie laboratoryjnej? Czy w normie dla starajacych sie? Przy homocysteine okolo 6,5-8, bo w ciazy spada. Niestety my ciagle na cos czekamy... Super, ze masz juz mrozaczki Mam nadzieje, ze epidemia szybko minie i bedziesz mogla spokojnie podejsc do transferu
-
Boje sie cos doradzac, bo nie jestem specjalista mozesz sobie popatrzec na skladzie optimal prenatal (nie tych do zucia tylko tych, co sie stosuje 8 tabletek dziennie w ciazy) co oni wrzucili do skladu. W tym zestawie jest prawie wszystko czego potrzebujemy, oprocz DHA i choliny (B4), ktore tez sa bardzo wazne. Nie ma niestety nic uniwersalnego, co sie nadaje dla kazdego. A wiekszosc mieszanek dostepnych na rynku ma syntetyczny kwas i b12 dlatego ja przy moich mutacjach nawet ich nie ogladam. Dobrze jest zbadac to takie minimum jak witamine D3, ferrytyne (zelazo w tkankach) i homocysteine i B9 i B12, zeby zaczac brac witaminy. Napewno mozesz dolozyc na chwile obecna DHA, Q10, choline, czy wit E, selen i cynk... czy bierzesz D3 z K2? Sprawdz witaminy B, bo one sa od siebie zalezne i niski poziom B12 moze utrudniac wchlaniania B9 ale tez zelaza Polecam ksiazke "it starts with the egg" Rebecca Fett. Autorka opisuje jak poprawic jakos komorek. Jedynym skutkiem ubocznym jest to, ze bedziesz bardziej eko, np. ona poleca zero BPA w kuchni...
-
Tak oczywiscie mozesz brac metyle, bo one sie lepiej wchlaniaja Zwykly kwas moze szybciej zaszkodzic. Lekarze badaja tylko mthfr, bo to dosc istotna mutacja, ze wzgledu na ryzyko podwyzszonej homocysteiny i ryzyko trombofili, ale za sama metylacje odpowiada duzo wiecej genow i pelen panel mozna zrobic w UK i USA. Witaminy i mineraly to dobry pomysl, bo z pozywienia nie dostarczamy wystarczajacej ilosci Patrz ktore kiedy i z czym brac, bo niektore potrzebuja tluszczow, zeby sie wchlaniac, inne sa od siebie zalezne, a jeszcze inne nie powinny byc brane razem, czasem pora dnia tez moze miec znaczenie. Nie ma sensu tez brac zestawow, w ktorych jest cos niepotrzebnego albo gdzie jest mieszanka syntetykow z aktywnymi.
-
Ehh rozpisalam sie sorry niestety metyle mozna kupic tylko w internecie, normalne apteki ich nie maja Najlepsza przy mthfr jest mieszanka optimal prenatal z seaking health, bo jest stworzona z mysla o osobach z problemami metylacji, ale obecnie bardzo ciezko ja kupic. Ona ma w skladzie prawie wszystko czego potrzebujemy za wyjatkiem DHA i choliny B4. Popatrz sobie na sklad. Ta mieszanka jest dosc droga a trzeba brac 4 tabletki przy staraniach ale jak sie zsumuje ceny wszystkich supli to dochodzi sie do wniosku, ze ona jest super Ja kupowalam do teraz tylko metyle z Jarrow ale jest kilka dobrych firm: aliness, swanson, solgar... Mam Q10 np. ze swanson. Kupujac suple zawsze patrz na sklad, zeby nie mialy jakis domieszek, rzeczy, ktorych nie potrzebujesz. Czasami jeden produkt z jakiejs firmy jest dobry, a drugi ma cos domieszane i lepiej go nie kupowac Przed kupieniem wejdz na grupe mthfr polska i poszukaj w lupce co dziewczyny pisza o tych witaminach. Dawki musisz niestety dobrac indywidualnie, bo juz masz wysokie B12 i ladna homocysteine. Dobrze jest kontrolowac te wyniki co 4 tygodnie, zeby nie przesadzic Rozumiem doskonale twoje zaklopotanie, bo kazdy tak ma na poczatku, a potem domowa apteka rosnie z dnia na dzien.
-
Ooo tak w mojej klinice przy zaplacie ciagnelo sie numerki do kasy. Raz jak bylam o 10 rano bylo juz 500 numerkow wydanych! plusem byla mega organizacja, nigdy na nic nie czekalam w kolejce, dluzej mit 30 minut. Ale przy tej masie, oni dzialaja jak maszyny i to troche denerwujace. Ale teraz w czasie epidemi musze powiedziec respekt Korea jest super!
-
Ale suuuuupeeeer wynik 🥰 ja tez wierze teraz w diete i suple! Podobno juz po 3-4 miesiacach widac pozytywne efekty. A niestety w klinice nie interesuje nikogo fakt, ze jakos komorek mozna poprawic. Czy masz PCO? Bo inofen stosuje sie chyba przy PCO?
-
Ja mam podobnie... na poczatku byly rady typu jesc owoce i warzywa i uprawiac sport, bo wszystko jest pieknie. Mialam regularne miesiaczki, wiec wszystko bylo super. Raz juz myslalam, ze jestem w ciazy, okres sie spoznil ale test niestety nic nie pokazywal (w kraju w ktorym wczesniej mieszkalam, nie mozna sobie samemu zbadac bety, a do lekarza sie czeka, wiec tez nie pobieglam robic od razu bety, bo myslalam, je wszedzie tak jest) w koncu dostalam dwa razy pod rzad krwawienie w ciagu 2 tygodni i trafilam do nowej lekarki, bo poprzednia odeszla, nowa lekarka zbadala znow wszystkie hormony i stwierdzila, ze raz to juz za dlugo trwa a dwa cos jest nie tak, moje AMH bylo bardzo wysokie jak na moj wiek, ale wykluczyla PCO, bo jajniki wygladaly ok i insulina po 2 godzinach w normie i bardzo regularne miesiaczki. Stosunek LH/FSH byl tez rozny od 1, ale nie bylo dramatu. Od dawna mialam tez lekkie plamienia przed okresem ale to bylo oczywiscie dla wczesniejszych lekarzy "nic" i lekko podwyzszona prolaktyna (obie rzeczy wrocimy do normy, bo sa zalezne od witaminy B6). Moje jajowody byly ok, kariotypy tez i badania meza tez. Potem mialam 6 miesiecy stymulacje letrozolem, ktora nic nie dala. Jeden raz IUI. Wystartowalismy z ICSI. Dwa transfery, najpierw 2 swiezakow 3 dniowych bardzo zlej klasy. Lekarka sama nie wierzyla, ze cos ruszy, wiec dostalam tylko progesteron i nic wiecej. Beta 0. Potem badania na trombofilie, nk, badania po poronieniach i hysteroskopia. Wyszlo mi mthfr, wiec dali mi 5mg kwasu zwyklego i b12 syntetyczna, wit d i Q10. W sumie dosc dlugo bralam te syntetyki... bo okolo pol roku... a kwas to juz wogole... Drugie podejscie i transfer mrozaczkow 3 dniowych i ciaza z trisomia... po tym jak emocje troche opadly, do konca nie opadna nigdy...zaczelam szukac wspolnie z moja gin informacji i lekarza, ktory zna sie na mthfr, albo cos przynajmniej o tym slyszal i mi cos wyjasni. Pierwsza lekarka od razu zasugerowala, ze prolaktyna i progesteron maja cos wspolnego z B6. Teraz tez juz wiem, ze ta mutacja i problemy z witaminami moze miec cos wspolnego z praca jajnikow i wysokim AMH. Obecnie mam 38 lat i AMH 4,5. Niestety wciaz brakuje badan... ale sa badania, ze dieta i uregulowanie witaminy pomagaja w poprawieniu jakosci embrionkow. Mthfr nie ma wplywu na nic, jak mamy odpowiedni styl zycia i odpowiednia diete. Wiekszosc badan jest z USA i tam dziewczyny z mthfr maja mniej pobranych komorek podczas pick up i gorszej jakosci embriony, ale styl zycia i diete inne niz u nas Przeczytalam, tez, ze przy braniu takich ilosci syntetykow jak ja bralam, moga wystepowac defekty... ja wczesniej jadlam tez bardzo duzo nabialu i glutenu Teraz wiem, ze do kliniki idziemy tylko po leki do stymulacji, na pick up i transfer. O dietach, mutacjach itp. nie powinnysmy z nimi wogole rozmawiac, zeby sie nie denerwowac, pomimo, ze to u nich robilam badanie, ale to jest w ich pakiecie, ktorego oni do konca nie rozumieja. Po co badac cos, co pokazuje zly wynik a lekarz nic nie zmienia w diagnostyce albo przepisuje suple, ktore moga szkodzic, bo musi trzymac z "reszta" a nie z pacjetka? W kraju w ktorym podchodzilam do procedury dopuszczaja tez tylko ten syntetyczny kwas foliowy, ktory moze sie posrednio przyczyniac do defektow plodu. Dieta, poprawa jakosci komorek, suplami itp. musimy sie zajac same, a od immunologa ewentualnie hematologa zdobyc zalecenia na pismie i pokazac w klinice, zeby wdrozyli plan leczenia jesli wogole to zaakceptuja, bo niektorzy uwazaja, ze immunologia to wrozenie z fusow. W klinikach tak dlugo jak beda miec pacjentow, tak dlugo sie nic nie zmieni i nikt nie bedzie nas diagnozowal, a my z nieplodnoscia idiopatyczna poprostu nie zostalysmy zdiagnozowane... Najbardziej mnie denerwuje jak lekarz mowi "bede pania traktowal indywidualnie", a po 5 min wyciaga statystyke i mnie szufladkuje ... bardzo indywidualne podejscie Jeden genetyk mi powiedzial, ze on badal mthfr w latach 80 , ale to nic nie wnosi do procedury, wiec zrezygnowal. O mthfr wiadomo od polowy lat 90 No zarty! Dlatego przestalam traktowac lekarzy powaznie! Do nastepnej prodedury podejde tez z nowa wiedza i diagnoza Mam nowa diete i lepsze suple i zalecenia odnosnie cytokin i KIRow. Dobrze robisz, ze tez powoli bierzesz sprawy w swoje rece i szukasz przyczyny! Wreszcie trafilas do lekarza, ktory cos bada i pewnie bedzie mial jakis pomysl i cie zdiagnozuje i przyblizy do celu
-
Ooo cytokiny tez robilam. Oj wiem jak sie dluzy To wieczne czekanie... Ja juz zaczelam wymuszac na lekarzach dodatkowe badania, bo stracilam cierpliwosc, bo albo mi mowili, ze jestem stara (pare lat temu nie bylam i tez w ciaze nie zaszlam) albo pokazywali mi jakies statystyki i wymyslali jakies historie bez dowodow. To absurd szufladkowac ludzi na podstawie np. wieku albo jakiegos defektu, bo kazdy z nas jest inny. Dodatkowo ciagle mi mowiono, ze wszystko jest super, nic mi nie jest i mam czekac na ten wlasciwy zarodek (teraz wiem, ze mam mthfr homo c677t, bialko S niskie i ATIII niska, dodatkowo brak KIRow implantacyjnych). Niestety wiekszosc nieudanych transferow i poronienia to brak odpowiedniej diagnostyki i odpowiednich zalecen. Ale teraz obie juz wiemy duzo wiecej, niz przy poprzednich transferach i wdrozenie paru zmian nas przyblizy do celu! nastepnym razem nam tez sie uda
-
Ten nastepny beda udany zrobilas duzo badan i wreszcie bedziesz miala diagnoze! Twoje zarodki sa pewnie silniejsze, mit myslisz, ale moze to PAI przeszkadza w utrzymaniu ciazy. Zbadaj moze tez te bialka s i c i ATIII. Moze musisz dostac heparyne na poczatku i wszystko bedzie dobrze. A badaliscie tez KIRy i HLA-C?
-
Hmmm troche przesadzil z ocena twoich embrionow ciekawe jakie mial podstaw do takich wnioskow. Czesto z naprawde slabych embrionkow sa zdrowe dzieci i odwrotnie. Czasami na poczatku embrionki nie maja energii, zwlaszcza jak matka jest starsza, ale po paru dniach nadrabiaja i sie pieknie rozwijaja. Tym bardziej, ze mowisz, ze masz odpowiednia diete. Ciekawe czym on bedzie poprawilal ich jakosc? Bierzesz jakies suple?
-
Nie jestem dietetykiem ale chyba to co robisz odnosnie diety powinno wystarczyc Produkty bez laktozy to te bez kazainy. Mozna sobie tez pozwolic na ser kozi i nie ma co przesadzac Ale w sumie celem diety jest zawsze unormowanie witamin tak, zeby nie brac az tylu supli. Duzo dziewczyn ma super wyniki witamin, bez diety ale biorac suple. jesli nigdy nie suplementowalas B12 to wynik, ktorego ci duzo osob moze pozazdroscic. Jesli masz ladna B12 to i kwas sie dobrze powinien wchlaniac, bo te witaminy z grupy B sa od siebie zalezne. Zbadalas tez kwas? Przy mutacji warto regularnie kontrolowac witaminy i homocysteine. Homocysteina tez wyglada ladnie, bo z tego co widze na forum mthfr to zawsze ja latwiej podniesc mit obnizyc. W ciazy jeszcze troche spada.
-
Czy to immunolog zlecil ci zbadanie mthfr? Moze to mial na mysli? Zle dobrane suple moga miec wplyw na jakosc embrionkow.
-
Hej dobrze, ze zrobila badania mthfr 677 jest zwiazany z metylacja witamin z grupy B i homocysteina. Ty masz heterocyhote a to lepsze niz homocygota. 677 jest troche gorsze od 1298, bo mozesz miec podwyzszona homocysteine. Zrob sobie badanie homocysteiny, B9 i B12, ewentualnie ferrytyny (zelazo sie czesto zle wchlania przy braku B12). Koniecznie spytaj w labie, czy od razu sie zajmuje probka. Czas ma wplyw na wynik homocysteiny, wiec dobrze jest robic w latach kolo szpitali, gdzie jest czesto szybciej niz w malych laboratoriach. Homocysteina powinna byc w granicach 6.5-8. Musisz brac metyle Bo syntetyczne witaminy sie zle wchlaniaja. Niestety metyle nie sa jeszcze "zaakceptowane" w Polsce i trzeba je kupowac w internecie Dieta dla osob z MTHFR to dieta bez kazainy (bez mleka krowiego-laktozy) i bez glutenu, podobna do diety dla osob z Hashimoto 🥬 Duzo info o oni mutacjach znajdziesz na grupie "MTHFR polska" na facebooku. Jest tez ksiazka "dirty genes" lynch, o mthfr i paru innych genach. Co do PAI to Kaja ci juz wyjasnila Przy PAI dziewczyny dostaja heparyne na poczatku i przy naturalnych staraniach. Musisz znalezc ogarnietego hematologa. W jakim miescie sie leczysz? Kiedys na grupie na FB byla lista lekarzy ogarniajacych mutacje. Moglabys moze isc do lekarza, ktory wie, co to jest i napisze ci plan dzialania, ktory potem pokazesz w klinice. Ja po wykryciu MTHFR mialam badane bialko S i bialko C i antytrombine. Mialam nieprawidlowe wartosci i dlatego dostalam bez problemy heparyne. Mutacje przy odpowiedniej diecie albo lekach/ suplementach nie maja wplywu na nic wiec dobrze, ze o nich wiesz i mozesz zaczac dzialac juz od dzis. Teraz witaminy, dieta i wszystko bedzie dobrze
-
Myslalam o tobie jak zobaczylam, ze loty odwolane i granice zamkniete. Tak mi przykro, ze bedziesz musiala przechodzic ten stres ze stymulacja jeszcze raz
-
Super, ze juz niedlugo sie spotkacie 🥰 Dziekuje, ze do nas zagladasz, bo Twoje posty nas mega motywuja!
-
Piekne beta
-
Super, ze masz znajomego lekarza To moje marzenie. Ja wciaz sie zastanawiam gdzie podchodzic...chce badania genetyczne, a nie w kazdym kraju je robia, w Niemczech podobno nie robia najgorsze tylko to nasze ciagle czekanie... ale ono zostanie nam wynagrodzone 🥰 Trzymaj sie cieplo
-
Kiedy lecisz? Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i nie beda robic problemow nie dosc, ze taki stres z przelotami, procedura to jeszcze ten glupi wirus i ta panika wszedzie moge sie spytac czemu sie zdecydowalas na procedure w Polsce i czy masz lekarza z polecenia? Trzymam kciuki za procedure musi sie udac!
-
Kciuki zacisniete za piekne pecherzyki
-
Super, ze witaminy w normie
-
Odstaw witaminy na 72 godziny
-
Biedne dzieciaki Dlatego warto czytac, analizowac i szczepic z glowa, wykluczyc tez przeciwskazania tym bardziej, ze podrozujemy do innych krajow gdzie szczepionek nie ma, ale i kraje w ktorych mieszkamy odwiedza tysiace turystow i nigdy nie wiadomo, kto co przywiezie
-
Ja jeszcze nie wiem, bo sie na razie nie interesuje ale kiedys przyjdzie na to czas i przeczytam napewno Dokladnie strach ma wielkie oczy i wszyscy pisza o najgorszym, ale napewno trzeba sie interesowac, czytac i wybrac najlepsza dla nas opcje
-
Dobrze, je zobaczysz innych lekarzy i co wazne nie z kliniki, tylko nowych, bo to szans na inny Punkt widzenia teraz spytaj o wszystko, genetyka i od razu pytaj o szczepionki, wykorzystuj kazda mozliwosc, zeby zadac pytanie w koncu to ich zadanie, nas o wszystkim informowac. My nie musimy wiedziec wszystkiego, nie studiowalysmy medycyny ... pytaj od razu jaki wplyw na dziecko maja obie mutacje, bo przeciez 50% dziedziczy od mamy, wiec tez moze miec mthfr albo PAI. ...kiedys bylo mniej szczepionek i pewnie troche innej jakosci, ale tez byly NOP, tylko nie bylo internetu i tylu informacji przy mthfr 677 jest problem z detoxem, a szczepionki moga zawierac cos toksycznego, ciagle czytam, ze zawieraja rtec!, ktorej wolno sie pozbywanmy, a dla takiego malucha to wogole szok. Trzeba ogladac sklad szczepionek i wykluczyc przeciwskazania W Polsce juz w pierwszej dobie jest podawana witamina K jako szczepionka i na forum o mthfr jest poruszany czesto ten problem, bo kazdy ja woli w postaci tabletki pod jezyk (jak na przyklad w Niemczech) O innych szczepionkach na forum tez mozna poczytac...kazdy temat niestety musimy same przeanalizowac, zainteresowanie lekarzy mutacjami jest male
-
Szczesciara z ciebie Nie kazdy ma takie szczescie. Witamin nie bada nam prawie nikt moge spytac czy ta bakteria to streptococcus agalactiae? Czy jakas inna?