Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kama7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    151
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kama7

  1. Mam 31 lat. Zauważyłam że ostatnio moja cera jest sucha i szara. Nie ukrywam że nie stać mnie na zabiegi w gabinecie. Obecnie stosuje krem nawilżający i serum z Wit C. Za pół roku mam ślub a cera mi się sypie..
  2. Zbliżają się urodziny mojego męża , będzie je obchodził jakiś czas po Wielkanocy. Byliśmy z mężem tydzień temu u teściów i było tam również jego rodzeństwo. Zaczął się temat jego urodzin i ktoś rzucił że ma robić w święta u mamy bo bez sensu robić później i że akurat będzie jego brat który mieszka daleko. Poza tym zaczęła moja teściowa ustalać jaki tort i słodycz dla niego a mnie traktowano jak jakaś jego dziewczynę a nie żonę bo nic do gadania nie miałam. Jak miałam urodziny to mąż mi organizował tort itd poza tym ja jego rodzinę na urodziny zapraszam a on ma robić u mamusi bo oni tak ustalili a co z moją rodziną? Serio uznałam po tym że oni są niepoważni. Święta to święta a urodziny mojego męża to nasza sprawa nie jego mamusi . On już jest bardzo dorosły 39 lat więc chyba opiekunów nie potrzebuje i ma własną rodzinę. Czy ja przesadzam z tym że od tygodnia jestem na nich zła za to zachowanie? Oczywiście mąż się na to nie zgodził ale dopiero wtedy jak.ja mu powiedziałam jak się poczułam. Wcześniej wcale się nie sprzeciwiał ich planom
  3. Znów brak czytania ze zrozumieniem. Mąż powiedział że mają być u nas o czym pisałam. Przecież urodziny u nas mają być z jego rodzicami i rodzeństwem o czym pisałam. A moje dwie siostry to chyba też teraz jego rodzina co nie ?? Skoro normalnie zawsze się zapraszają na urodziny to czemu teraz ma być inaczej?
  4. Mój mąż ma urodziny dwa tygodnie po świętach tylko oni narzucili robienie wcześniej. Jakby było w dzień świąt to inna sprawa
  5. Widzę że ja zadaje pytanie czy nie przesadzam z tym że uważam ich zachowanie za dziwne a Wy piszecie o tym czy wyprawiacie urodziny co nie ma nic wspólnego z tematem. Przestaje się dziwić że to forum ma tak złą opinię jak tutaj większość chce się tylko wyżyć słownie . Wiadomo z czego takie zachowanie wynika pozdrawiam
  6. Czytaj ze zrozumieniem. Napisałam wyraźnie że nic takiego się nie wydarzy bo powiedzieliśmy że nie . Za to inne osoby tutaj były zdziwione że dla mnie to było dziwne i wkurzające. Oceniasz sytuację w nerwach co czuć bardzo . Byle dogadać ale pomyśleć i poczytać to już ciężko.
  7. Nie wiem co dziwnego jest w obchodzeniu urodzin . W naszym rejonie to akurat nie ma zwyczaju obchodzenia imienin. Dla mnie raczej żałosne jest jak ktoś ma problem z upływającym czasem i nie potrafi znieść kolejnych urodzin. Aaa i do tego usilne robienie się na młodsza i omijanie tematu wieku .
  8. Nie mamy . Nie wiadomo co będzie a widzisz ona już ustaliła co i jak . Co jakiś czas spotykamy się w tym samym gronie nie przestaliśmy się spotykać od ponad roku z powodu tej panademii. Myślę że jak większość rodzin .
  9. Ok może to wygląda z mojej strony lekko dziecinnie ale dlaczego oni mają decydować o naszych sprawach. Do tego ustalać coś między sobą a mnie traktować jak powietrze. Być może tak mi to działa na nerwy bo przy organizacji ślubu było to samo ...jego mama wiedziała wszystko najlepiej i chciała wszystko organizować. Widać nadal jej to nie przeszło nie da człowiekowi nic zrobić. Co mnie obchodzi jakiś bałagan , sprzątanie mnie nie męczy. Nie dają człowiekowi się zastanawic co i jak bo ona zawsze ma już swój plan na 10 lat do przodu. No przykro mi ale my mamy własne życie i plany ..
  10. Ale jak oni się zgodzą ? Ja nie rozumiem jakim prawem oni to uzgadniają? Ja się nie wtrącam do ich urodzin mąż powiedział że chce u nas w domu. Mieszkamy blisko siebie prócz jednej osoby ale ta osoba nigdy pod nas urodzin nie robiła , zawsze tam jedziemy i nie wymyślamy własnych wersji urodzin tej osoby .
  11. W sensie każdy inny z rodzeństwa robi u siebie ale moja mąż nie może
  12. Z tym że urodziny wszystkich innych są normalnie organizowane a moja rodzina to dwie osoby
  13. Ja mam badania prenatalne 22.01.21 czy macie to już za sobą? Poza tym nadal mam mdłości mimo Że to 12 tv. Dziewczyny Wy też macie cały czas bóle miejsc intymnych? Bo mnie właściwie nie opuszczają i się martwię. A nowina dzieliłam się całkiem normalnie akurat w święta
  14. Gratulacje Karolina ! Jak tam w ogóle dziewczyny? Tak milczycie. Jak się czujecie? Ja wczoraj miałam wizytę i wszystko jest dobrze. Dostałam skierowanie na badania prenatalne. Mój termin jest na 4 sierpnia
  15. Super bardzo się ciesze mojemu maleństwu już bije serduszko. Zobaczysz na następnej wizycie jak szybko się rozwija
  16. Luni nie wiem co napisać....bardzo mi przykro że masz takie zmartwienie teraz Ja dziś byłam u lekarza i słyszałam już bicie serca . Jestem szczęśliwa ale nadal zmartwiona ....Pani doktor mówi że jestem dobrze i mam się oszczędzać
  17. Idź na betę , zobaczysz czy przyrasta. Ja nie poszłam bo jutro mam wizytę. Pęcherzyk był tydzień temu , zobaczymy co będzie jutro . Też się martwię ale ja mam mnóstwo objawów ciąży . Wczoraj miałam nawet nudności i osłabianie rano . Trzymam Luni kciuki za Ciebie i ciążę. Czekam na wieści od Ciebie
  18. W sumie czekam do środy na wizytę jestem mega ciekawa co i jak. W pn po pracy powtórzę betę. Ciekawe czy ktoś Jeszcze do nas dołączy
  19. Ok dobrze wiedzieć nigdy nie robiłam i też się nie orientuję
  20. Mogłabym jedynie powtórzyć w sobotę bo w tygodniu pracuje od 6 a to trzeba rano co nie ?
  21. Moja pierwsza serio ? Byłoby super wizyta 16.12.20 . Pani doktor powiedziała że za tydzień raczej nie będzie jeszcze bicia serduszka. No ale kto wie jak to się rozwinie
  22. Moja beta to 5710 -. 6 tydzień . Mam nadzieję że to w normie przynajmniej tak wynika z tego co mi tam pisze .
  23. Ja to jestem taki klasyczny przykład wszystkich objawów początkowych jak widać a Wy jak się czujecie ?macie jakieś objawy ?
  24. Dziewczyny dziś. Będę znała winiki bo rano byłam zrobić badania. Wczoraj nie dałam rady. W ogóle dziś w nocy się obudziłam i było mi niedobrze , miałam mdłości...trochę szybko co nie?
×