Malutka92

3 godziny temu, Redytor555 napisał:

Wypchaj się że swoimi wklejkami. Pytalem jak wyjaśnidz to, że "śmiercionośne" szczepionki pociągną niewiele ofiar wśród murzynów w Afryce czy beżowych? Bo tam że szczepieniami nie bardzo. A podob maja przeżyć najbardziej bystrzy. Więc jak to, będą straty w Izraelu, który przoduje w szczepieniach, a przeżyją czarni? To marny ten spisek.

 

Ojaaa a czemu miałoby tak zależeć rządom państw żeby wybić akurat Murzynów? Wybiją wystarczająco dużo ludzi w różnych krajach głównie takich głupich którzy wierzą rządom i tv we wszystko), to juz sie dzieje, depopulacja przez ograniczenie dostępu do lekarzy, poodwolywane zabiegi, operacje. I udowodniles wlasnie jakim jesteś zyebanym igonrantem gluchym a raczej slepym na argumenty bo nawet nie czytasz tego co wkleilam a to nie ja sobie wymyslilam ten tekst, tylko skopiowalam artykul ale oczywiście covi.d.iota nie przeczyta, nie zstanowi sie, nie pomyśli. Klasyk gatunku, i taka z wami gadka

5 minut temu, Redytor555 napisał:

Widzę, że pojawiła się Malutka92. Wisisz mi odpowiedz na pytanie z wczoraj. Co, niewygodne?

Buahaha jaką odpowiedz? Właśnie ci odpisalam, wkleilam tu artykuł ale oczywiście jak przystało na naiwnego covid.iote nawet do polowy pewnie nie przeczytasz twojego osmieszania sie ciąg dalszy moge sie założyć ze dalej nosisz kaganiec na świeżym powietrzu mimo ze juz nie trzeba

7 godzin temu, Redytor555 napisał:

Nie będzie. Będą umierali nie zaszczepieni.

Będzie na odwrót, to zaszczepieni stwarzają dla nas zagrożenie, w wyjasnienie ponizej

Prawie we wszystkich krajach, gdzie po 15 grudnia 2020 rozpoczęto szczepienia SARS-Cov-2 notuje się dramatyczny wzrost zachorowań i zgonów na covid. Zamiast zahamowania „pandemii”, mamy jej spotęgowanie.

W immunologii znane jest zjawisko zwane patogenicznym pobudzeniem i wzmocnieniem chorób przez szczepienia Patogeniczne wzmocnienie wynika z homologii (podobieństwa) pewnych białek wirusów do strukturalnych białek komórek człowieka i jest przyczyną wachlarza chorób autoimmunologicznych indukowanych przez szczepienia. Białko kolcowe S koronawirusa SARS-Cov-2 jest homologiczne z wieloma białkami ludzkich komórek w płucach, mięśniu sercowym, mózgu, szpiku kostnym, jelitach, nerkach, wątrobie, łożysku, krwinkach, tarczycy, przysprzysadce mózgowej, jądrach. 
Szczepionki covidowe zawierają materiał genetyczny koronawirusa (mRNA), który przy pomocy lipidowych nanocząstek jest transportowany do wnętrza komórek. Tam uaktywnia produkcję wielu kopii białka kolcowego S, które w założeniu mają pobudzać układ odpornościowy do atakowania tego białka, generując odporność przeciw koronawirusom.

Natura działa jednak inaczej niż zaplanowali to producenci szczepionek i sprawia, że układ odpornościowy zaczyna atakować własne komórki i tkanki zawierające białka homologiczne do białka S, indukując choroby autoimmunologiczne.
Ostre reakcje autoimmunologiczne były przyczyną wcześniejszego fiaska szczepionek przeciw SARS i MERS, które nie tylko nie chroniły przez tymi chorobami, ale je wzmacniały i powodowały zgony zarówno zwierząt doświadczalnych jak i ludzi

Potencjał patogenicznego wzmocnienia chorób przez szczepienia przeciw SARS-Cov2 był zgłaszany jako poważne zagrożenie dla zdrowia ze strony tych szczepionek, lecz został zignorowany przez producentów. W rezultacie niedostatecznie przebadane na zwierzętach szczepionki są dziś masowo testowane na ludziach. 

 Na wyniki tych testów nie trzeba było długo czekać.  Już dziś w wielu krajach stosujących szczepionki na bazie wirusowego RNA obserwuje się dramatyczny wzrost zachorowań na covid i inne ciężkie choroby układu oddechowego, oraz wzrost liczb zgonów

W USA zaszczepiono dotąd od 4 do 6 milionów osób, choć prawdziwe liczby są nieznane.  Jest to co najmniej 10 razy mniej, niż zaplanowano, bo brak chętnych do tych szczepień.  Do bazy VAERS w ciągu 2-3 tygodni zgłoszono prawie 4 000 poważnych powikłań poszczepiennych w tym 12 zgonów ☠
 Ponieważ wiadomo, że zgłaszanych jest tylko ok. 1-5% przypadków powikłań, powyższe liczby należy pomnożyć przez c. 100 lub 20. To znaczy, że powikłań mogło być ok. 400 000, czyli wystąpiły one u 6 do 10 % osób zaszczepionych.  To znacznie więcej niż rejestruje się po innych szczepieniach. I są to tylko powikłania wczesne oraz natychmiastowe, te bardziej odległe mogą wystąpić po kilku miesiącach lub latach. Przewidując masowe wielosystemowe okaleczenia ludzi, w USA lekarze namawiają mężczyzn, aby przed szczepieniem zamrażali swe plemniki, bo możliwe, iż staną się bezpłodni

Prawdopodobnie dlatego WHO i różne krajowe agencje promujące szczepienia ogłosiły, że wbrew wcześniejszym zaleceniom można znacznie opóźnić lub wręcz zrezygnować z podawania drugiej dawki covidowych szczepionek, bo już dziś można przewidzieć, że spowodują lawinę ciężkich okaleczeń i zgonów☠☠☠

Można współczuć naiwnym osobom, które dały się namówić na covidowe szczepienia niesprawdzonymi szczepionkami.  Jeśli otrzymały prawdziwe szczepionki (a nie atrapy), istnieje duże prawdopodobieństwo, że z czasem rozwiną poważne choroby autoimmunologiczne i będą bardziej narażone na zachorowanie na ciężką postać covid oraz innych chorób wywoływanych przez koronawirusy lub inne wirusy.

Już po 3 tygodniach szczepień widać, że są one fałszywą metodą zwalczania „pandemii” covid (jeśli takowa istnieje) i nie dają praktycznie żadnej odporności.  Nawet WHO i amerykański rządowy guru szczepienny dr Antony Fauci z Narodowego Instytutu Chorób Zakaźnych publicznie przyznali, że szczepienia nie opanują tej „pandemii”.  Pozostaje zatem pytanie - w jakim celu i jakim prawem rządy wielu krajów skazują miliony zdrowych ludzi na poszczepienne powikłania, kalectwo lub śmierć, a ignorują istniejące skuteczne, niedrogie metody leczenia covid
Prof Maria Majewska.

Jak z nim zerwalas, co mu powiedzialas na koniec?

Dnia 22.10.2019 o 05:18, Gość Aga napisał:

Zgadza się. Puszczalskie panny psują rynek. A później same płaczą, ze nie mogą nikogo znaleźć na stałe. 

Dokladnie 

4 godziny temu, Sofi napisał:

Jedne wszystkim, niektóre niektórym, a inne mają na to wywalone. Widać po wyglądzie często.

W jakim sensie? Pewnie chodzi Ci o to ze jak dziewczyna jest wyzywajaco ubrana, odsłania wiele to ma parcie by podobac sie wszystkim lub większości?  

Up

Pewnie chce tylko seksu a gada ze niby szuka kogoś do zwiazku żeby wywrzeć lepsze wrażenie jak Tobie (typowe na portalach). Gdyby na prawdę tak było to raczej obawiałby sie ze po takim zdjeciu sie do niego zniechecisz...tak uwazam.

23 minuty temu, 90%cacao napisał:

Niekoniecznie.

bo co ci po dekolcie jak jesteś decha albo masz obwisłe?

to samo z pupa..jak płaska to co tu wypinać? :d

 

chyba, ze to bal dla desperatów, to inna bajka i tu racja 

Fakt ale rmowie o zgrabnych, szczupłych kobietach z większym biustem bo te z małym biustem raczej nie świecą cyc.kami na zdjeciach

5 godzin temu, malowany napisał:

Ja nie wiem kto wam wmawia że, zrobione usta, wachlarze rzęs fajnie wyglądają, o innych rzeczach nie wspomnę. Wolalbym byc z normalna, naturalna dziewczyna, niż plastikową lalą ale co kto lubi.

Wmawia? Hmmm no raczej widzimy jak faceci sie jaraja i slinia do tych z powiekszonymi ustami, mocno umalowanymi laskami z wypietymi tylkami do zdjęć, dekoltami. Na portalach społecznościowych można to zaobserwować.

Dnia 17.04.2021 o 15:50, Bolek napisał:

Któryś raz powtarzam, który facet - nawet cwiercmozg weźmie sobie baba by mieć sex? to nie lata 60. Sex jest ogólnodostępny, jest wszędzie, by się napić piwa nie kupuje się browaru.

Masz jednak rację gdy facet po pijaku zrobi dzieciaka kobiecie która mu nie pasuje,  potem odgrywa się na niej przez lata

No nie tylko na sex, choć pewnie to główny powód, ale tez weźmie sobie babe by mu sprzatala, gotowała, uslugiwala, była druga mamusia bo  wygodniej jednak.mieć jakąś (jakąkolwiek) niz nie mieć wcala a prostytutka mu całego pakietu nie zapewni...i tacy faceci pewnie majac kogoś wypisuja na instagramie i fb do ladniejszych, podrywają je i liczą ze wkocnu ktoras z ,,lepszej ligi" da im szanse. Czas mija, szans od tych lepszych nie dostają bo są nieatrakcyjni, ich frustracja rośnie i coraz bardziej wyzywaja sie na obecnej partnerce, nie szanują jej, wciąż marzą o innych no ale nie odejda by mieć ten seks i służącą w domu. Brutalne ale prawdziwe.

1 godzinę temu, Druhu napisał:

Takie poczucie kobiet zawsze mnie bawiło. Znałem kiedyś taką jedną, która to samo mi gadała. Żałuje, że nie mogła zobaczyć co ja wtedy robiłem kiedy ona utwierdzała się w takim myśleniu. Zapomniałaś jedynie dopisać, że jak zrozumie co stracił, to będzie błagał żebyś go znowu przyjęła pod swe cudne skrzydła. 

Aa no właśnie...jedna z najbardziej niewygodnych prawd jest taka ze facet wcale nie musi żałować zerwania po czasie nawet jeśli wszystko dla niego autorka robiła i była ideałem kobiety. Po prostu kocha byłą i nic z tym sie nie zrobi a jeśliby miał sie w autorce zakochać to juz dawno by to nastąpiło...skoro po roku nadal nie ma do niej czuć to znaczy ze byla/jest tylko kims na zastępstwo, głównie dla seksu i jesli kiedyś on będzie chciał wrócić to nie dlatego ze wielce żałuje rozstania i ze ,,oswiecilo go" ale tylko dlatego ze nie będzie miał innych opcji a będzie chciał gdzieś zamoczyc wiec sobie przypomni o ,,pani rezerwowej"...

16 minut temu, niebieskiepoliczki napisał:

Kiedy zaczynałam temat jego byłej to od razu był wkurzony. A jak mu szczerze powiedziałam co do niego czuję to oznajmił "nie wiem co Ci powiedzieć", "nie mogę Ci nic obiecać", "nie doceniam tego, że zawsze może na mnie liczyć itp", "nie mam tego w dupie". To już nie chodzi o mnie, tylko skoro wiedział, że nie kocha mnie to mógł się sprecyzować po miesiącu a nie po pół roku. Niech nie myśli, że odezwę się do niego, bo nawet nie wiem co mu napisać, bo on i tak odczyta i w dupie będzie to miał. Żałuję że pozwoliłam na to aby poznał moją córkę, bo nie ma dnia żeby o niego nie pytała... Lepiej później niż wcale się ocknąć. 

Po co miał sie prezcyzowac i ucinac uklad ktory był mu na rękę, bylas dla niego zapchajdziura i czasoumilaczem, plastrem na otarcie łez po byłej która kochał i nadal kocha. Wielu facegot tak robi.

1 godzinę temu, niebieskiepoliczki napisał:

Wczoraj do mnie dziewczyny napisał czy się obraziłam bo zauważył, że dwa dni nie odczytuje od niego wiadomości co za ćwok

Typowe...sprawdza czy dalej ma u Ciebie otwarta furtkę, Ty ,,masz" o nim.myśleć, masz sie łudzic ze kiedyś cos miedzy wami będzie, masz czekac po to by on miał w Tobie jedynie opcje awaryjna. Zapewne jak była i inne panny go oleją i nie będzie miał żadnej na oku która by go chciała to pewnie zgłosi sie do Ciebie i bedzie liczyl na seks. To gra. Nie badz opcja awaryjna, miej honor i olej go definitywnie! 

Ale Ty naiwna jesteś...nią dało Ci to do myślenia ze obcy facet od razu pyta o takie intymne rzeczy z życia Twojej kuzynki? Ze nie zadaje Ci pytan, nie interesuje sie Toba i poznaniem Ciebie tylko od razu wywleka sprawy Twojej rodziny? Od razu by mi to pachniało jaka podpuchą i wydawałoby sie dziwne ...a Ty jak juz zobaczylas przystojnego faceta to juz wywalony  jęzor , zero rozsadku i spowiadanie mu sie ze wszystkiego . Pewnie gdyby był brzydszy to albo w ogóle byś nie odpisala albo byś go zjechała ze ,,kim on jest i jak śmie o takie rzeczy pytać skoro sie nie znacie".

On ciągle, będąc z Toba kochał ex i to się nie zmieni skoro po roku spotykania sie nadal cos do niej czuje. Bylas dla niego czasoumilaczem i panienka do łóżka jak i na otarcie łez. Nie ponizaj sie, on Cie nie chce, pewnie zejdzie sie z była albo wkoncu pozna inna w której sie zakocha. Do Ciebie nic nie poczuł przez rok więc juz nie poczuje, byłas tylko plasterkiem na ranę. Miej honor i zakończ to definitywnie. 

Dnia 23.03.2021 o 21:37, Sylwia_ napisał:

Trochę mi głupio tak pisać pierwszej do faceta. Wiem, że dużo kobiet pisze do facetów i oni właśnie są miłe zaskoczeni i nawet zadowoleni. 

To ze są mile zaskoczeni, dowartosciowani i rosnie im ego to wcale nie oznacza ze beda dzięki temu zainteresowani tą kobietą. Chętnie przyjmą wyrazy sympatii ale nie znaczy ze z automatu bedzie im sie ta kobieta podobac, wręcz niektorym to ostudzi zapał i nie będą zainteresowani bo są ,,typowymi zdobywcami" i dla nich juz samo to ze wykazalas inicjatywę to jakbys ,,podał sie na tacy". Chociaż to głupie bo przeciez nie oswiadczasz sie i Ty tez mozesz rozmyslic sie, zrezygnować z faceta którego poderwalas. No ale oni tak myślą i beda latac tylko za niedostępny i laskami które nie wykazują inicjatywy, bo jada ich samo zdobywanie. No ale jeśli facet nie wie o Twoim istnieniu to jak inaczej ma sie dowiedziec...albo bym napisala albo najleoiej wysłała mu zaproszenie na fb i patrzala jak zareaguje. Hmm wkoncu nawet jeśli to oleje to dużo nie stracisz, nie widujesz go nigdzie ...a jak Ty sie dowiedzialas o jego istnieniu, zobaczylas tylko jego zdjęcia w mediach społecznościowych? 

Z byle powodu wybuchalam, byłam nerwowa i draznilo mnie coraz więcej rzeczy (...) w facecie którego nie kochalam, byłam z nim z rozsądku...gdybym go kochala nie bylabym taka drażliwa ale jeśli nie ma miłości to z czasem coraz mniejsze ...y irytuja Cie w facecie...tak to działa i u was pewnie podobnie.

5 godzin temu, NieprzejrzeniePrzejrzysty napisał:

Ja tu widzę dwa możliwe problemy:

1. Faceci boją się do ciebie zagadać, bo jesteś atrakcyjna.

2. Próbowałaś kiedyś dama zainicjować kontakt? Może po prostu jesteś mało ktontaktowa, nie rozmawiasz z nikim - w związku z tym też do ciebie nie piszą.

 

Jakoś do innych lasek na instagramie wypisuja, wiec sie nie boją atrakcyjnych, no przynajmniej w necie są może odwazniejsi...

1 godzinę temu, Pocahontaz napisał:

Dla mnie doczepiane rzęsy nie różnią się niczym od makijażu. 

No walsnie, te rzęsy ,,robią robotę" jak to sie mówi, bo geste sztuczne rzęsy  tworzą zaciemnienie wokół oczu a wiec wyraźnie je podkreślają, podrasowuja oczy, są przez to bardziej wyraziste i mogą w większości zastąpić makijaż. Sztuka jest dobrze wyglądać zupełnie bez ulepszaczy, czyli nie tylko bez makijażu ale tez bez tych rzęs, permanentnych brwi...

Dnia 12.05.2019 o 13:41, Gość Gość napisał:

Ja pier**le, aż mnie skręca jak czytam teksty, że facet może zdradzać, bo mu żona brzydnie, bo potrzebuje różnorodności, bo on musi zapładniać, bo to biologia. Nie wiem czy wiecie, ale biologia kieruje też kobietami. Wybierają one przystojnego i zadbanego- czyt. dobra pula genów, bo wiadomo, że żadna nie chce mieć wadliwego dziecka. Wybierają zaradnego życiowo- bo wiadomo że taki najlepiej poradzi sobie z utrzymaniem gniazda domowego i rodziny. Wybierają pewnych siebie mężczyzn, bo wiadomo że taki nie da sobie w kaszę dmuchać i nikt go w ciula nie zrobi. Także Panowie, nie miejcie pretensji do Pań, że któraś Was nie chce, bo to tylko i wyłącznie biologia, nic osobistego.

A co do tematu, to chyba każdy zdradza. Takie czasy. Ja wcale nie wybierałam super przystojnych, super bogatych. Normalni faceci, a jakoś każdemu się zdarzyło polecieć za inną spódnicą.

Dokładnie! 

16 godzin temu, Qwerty82 napisał:

A po co? Co jej to da? Takie deklaracje nic nie zmienia a moga sprawic ze chlopak sie sploszy bo wieje desperacja

Owszem zmieni bo dowie sie jak on to widzi, kim jest dla niego, bo może dla niego to tylko fwb? Bardzo mozliwe. Desperacja? Spotykają sie juz kilka miesiący, ona nie wymagala deklaracji po 2-3 spotkaniach żeby miał sie sploszyc... Kilka miesiecy idalej to takie nie wiadomo co ale wygląda na niezobowiązujacą relacje bo gdyby tak nie było on juz dawno pewnie by powiedzial ze chce z nią byc na powaznie, raczej juz by sie określił żeby nikt mu jej nie sprzatnal sprzed nosa, jak to sie mówi zeby ja ,,zaklepac", no ale musialoby mu zależeć...wnioskuje wiec ze dla niego to wyogodny układ i tyle. 

Dlaczego nie widzisz szans na cos z nią? Podoba Ci sie wizualnie ale z charakteru nie za bardzo? 

3 godziny temu, misiu653 napisał:

faceci nie postrzegają tego tak jak my. po pierwsze porozmawiaj z nim, że martwi cie ona w waszym życiu, poza tym pamiętaj co najważniejsze powiedziałaś " BYŁA" czyli wybrał Ciebie, a nie ją.. było minęło.. 

Niekoniecznie to on wybrał, zadecydował o zakończeniu związku, może o ona zerwała z jakiś powodow a teraz sobie uzmyslowila ze jednak go kocha, wiec wypisuje do niego a niewykluczone ze on tez nadal cos do niej czuje...inaczej by sie raczej odciął skoro nie maja dzieci noi skoro widzi ze jego dziewczyna jest zazdrosna...

Jak często maja kontakt? Piszą nieraz o czymś? I jak długo z nim jesteś? Ciekawe czemu jej nie powiedział ze kogoś ma...może uważa Cie za plasterek na rane, taki tymczasowy ale liczy ze wkoncu wrócą do siebie i wtedy Cie kopnie...nie musi tak byc ale taka mozliosc jest.